głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika last_lullaby_

 ...  I myśl tylko jedna uspakaja skołatane nerwy. Że to jeszcze chwilę. Że już umie mijać. Że nie będzie znaczył więcej niż te kilka zdjęć i listów naprędce pisanych. I że kiedy się obudzi ona będzie już daleko w innych miejscach w innych oczach  innych ludziach. I już nie znajdzie w sobie miejsca na niezapisane.

egoistycznie-tak dodano: 25 października 2014

(...) I myśl tylko jedna uspakaja skołatane nerwy. Że to jeszcze chwilę. Że już umie mijać. Że nie będzie znaczył więcej niż te kilka zdjęć i listów naprędce pisanych. I że kiedy się obudzi ona będzie już daleko w innych miejscach w innych oczach, innych ludziach. I już nie znajdzie w sobie miejsca na niezapisane."

 I zostali tak z ciężarem nieprzespanej nocy. Z niedokończoną paczką papierosów  w oparach własnych niejasności. Przymykane mimo woli z senności oczy nie dawały kontrolować się przez otępiony umysł. Za dużo im było. Za dobrze. Szukali i znaleźli tysiąc powodów na wspólne nieistnienie. Ignorowali symbole  bezmyślnie negowali zrządzenia losu.  Po prostu nie było im dane. Nie tu i nie teraz.  Rozmawiali o miłości jak o rzeczy najprostszej. Próbując rozłożyć emocje na cząsteczki pierwsze. Bezczelni w swej niewiedzy chełpili się znajomością rzeczy  będąc po prawdzie jedynie dwiema zagubionymi duszami gdzieś w przestrzeni świata.  Ona mogła i chciała to jeszcze naprawiać  kreując w głowie wizje cieplejszego jutra. Ale godziny mijały i sił jej zabrakło. I odpierać argumentów nie czuła już sensu. Wmawiała sobie resztki miłości w rzeczywistości będąc opleciona uczuciem jak bluszczem.  Powinna odejść zanim się poznali. Przewidzieć nieuchronne.  A dała się mu nabrać jak oddech.  ...

egoistycznie-tak dodano: 25 października 2014

"I zostali tak z ciężarem nieprzespanej nocy. Z niedokończoną paczką papierosów, w oparach własnych niejasności. Przymykane mimo woli z senności oczy nie dawały kontrolować się przez otępiony umysł. Za dużo im było. Za dobrze. Szukali i znaleźli tysiąc powodów na wspólne nieistnienie. Ignorowali symbole, bezmyślnie negowali zrządzenia losu. Po prostu nie było im dane. Nie tu i nie teraz. Rozmawiali o miłości jak o rzeczy najprostszej. Próbując rozłożyć emocje na cząsteczki pierwsze. Bezczelni w swej niewiedzy chełpili się znajomością rzeczy, będąc po prawdzie jedynie dwiema zagubionymi duszami gdzieś w przestrzeni świata. Ona mogła i chciała to jeszcze naprawiać, kreując w głowie wizje cieplejszego jutra. Ale godziny mijały i sił jej zabrakło. I odpierać argumentów nie czuła już sensu. Wmawiała sobie resztki miłości w rzeczywistości będąc opleciona uczuciem jak bluszczem. Powinna odejść zanim się poznali. Przewidzieć nieuchronne. A dała się mu nabrać jak oddech. (...)

Mówią  że powinnam się jakoś pozbierać. Wiesz w czym problem? Żeby poukładać wszystko w całość musiałabym się cofnąć do tamtych miejsc  które mnie rozsypały i stamtąd brać kolejną część do całej układanki. Nie potrafiłabym znowu być w Twoich ramionach  znowu Cię całować  znowu spędzać wspólne wczasy  poświęcać nawzajem czas  nie potrafiłabym się nie rozsypać ponownie. Uwierz  nieważne ile razy przeżywałabym ten koniec  zawsze będzie bolało tak samo. esperer

egoistycznie-tak dodano: 21 października 2014

Mówią, że powinnam się jakoś pozbierać. Wiesz w czym problem? Żeby poukładać wszystko w całość musiałabym się cofnąć do tamtych miejsc, które mnie rozsypały i stamtąd brać kolejną część do całej układanki. Nie potrafiłabym znowu być w Twoich ramionach, znowu Cię całować, znowu spędzać wspólne wczasy, poświęcać nawzajem czas, nie potrafiłabym się nie rozsypać ponownie. Uwierz, nieważne ile razy przeżywałabym ten koniec, zawsze będzie bolało tak samo./esperer

chyba potrzebuję kogoś  kto będzie zawsze  wiesz?..   jaramsie e

egoistycznie-tak dodano: 21 października 2014

chyba potrzebuję kogoś, kto będzie zawsze, wiesz?.. / jaramsie_e

Człowiek jest do wszystkiego w stanie przywyknąć. Wytrzymuje ból  zrywa kontakt  zaczyna  zapomina  zdarza mu się zaprzepaścić największe namiętności. Ale czasami wystarczy byle głupstwo  by się przekonać  że te drzwi tak na prawdę nigdy nie zostały zamknięte na klucz.  — Federico Moccia ”Wybacz  ale będę Ci mówiła Skarbie”

egoistycznie-tak dodano: 9 września 2014

Człowiek jest do wszystkiego w stanie przywyknąć. Wytrzymuje ból, zrywa kontakt, zaczyna, zapomina, zdarza mu się zaprzepaścić największe namiętności. Ale czasami wystarczy byle głupstwo, by się przekonać, że te drzwi tak na prawdę nigdy nie zostały zamknięte na klucz. — Federico Moccia ”Wybacz, ale będę Ci mówiła Skarbie”

Jak ćwiczyć pamięć  by umieć zapominać?    Stanisław Jerzy Lec

egoistycznie-tak dodano: 9 września 2014

Jak ćwiczyć pamięć, by umieć zapominać? - Stanisław Jerzy Lec

A może warto dalej żyć  przetrwać złe chwile i później z pobłażliwym zdumieniem przypomnieć sobie te drobne okruchy klęsk i dziwić się  że tyle mogły znaczyć kiedyś i tak niewiele brakowało do ostatecznego kroku.    Tadeusz Konwicki “Kronika wypadków miłosnych”

egoistycznie-tak dodano: 9 września 2014

A może warto dalej żyć, przetrwać złe chwile i później z pobłażliwym zdumieniem przypomnieć sobie te drobne okruchy klęsk i dziwić się, że tyle mogły znaczyć kiedyś i tak niewiele brakowało do ostatecznego kroku. - Tadeusz Konwicki “Kronika wypadków miłosnych”

 Podniósł wzrok. Przed nim stała miłość jego życia. Ona. Najpiękniejsza. Najlepsza. Jego. Może i z biegiem lat skóra była bardziej pomarszczona  wargi spierzchnięte częściej niż zwykle. Może nogi już nie te  ale oczy wciąż miały ten sam blask  w którym zakochał się przy ich pierwszym spotkaniu. Tyle lat razem. Tyle świąt i zabaw. Tyle zwykłych posiłków i nocy obok siebie. Tyle trudnych burzliwych dni i tyle słonecznych chwil. A ona wciąż ta sama. Ona. Najpiękniejsza. Najlepsza. Jego.  Zbliżył się to niej i uśmiechnął się. Ona odwzajemniła uśmiech i z młodzieńczym wstydem zarumieniła się. Zawadiacko dał jej lekkiego kuksańca . Oboje wybuchli śmiechem  który echo poniosło hen hen.  A potem?  A potem słonie ruszyły wolnym tempem w stronę zachodzącego słońca.

egoistycznie-tak dodano: 10 sierpnia 2014

"Podniósł wzrok. Przed nim stała miłość jego życia. Ona. Najpiękniejsza. Najlepsza. Jego. Może i z biegiem lat skóra była bardziej pomarszczona, wargi spierzchnięte częściej niż zwykle. Może nogi już nie te, ale oczy wciąż miały ten sam blask, w którym zakochał się przy ich pierwszym spotkaniu. Tyle lat razem. Tyle świąt i zabaw. Tyle zwykłych posiłków i nocy obok siebie. Tyle trudnych burzliwych dni i tyle słonecznych chwil. A ona wciąż ta sama. Ona. Najpiękniejsza. Najlepsza. Jego. Zbliżył się to niej i uśmiechnął się. Ona odwzajemniła uśmiech i z młodzieńczym wstydem zarumieniła się. Zawadiacko dał jej lekkiego kuksańca . Oboje wybuchli śmiechem, który echo poniosło hen hen. A potem? A potem słonie ruszyły wolnym tempem w stronę zachodzącego słońca."

Już nie pachnie malinami. Ostatnio wszystko jest trochę inne.   jaramsie e

egoistycznie-tak dodano: 27 lipca 2014

Już nie pachnie malinami. Ostatnio wszystko jest trochę inne. / jaramsie_e

  Uzależniłem się. Uzależniłem się od Twoich słów. Od Twojego ciepła  które jest dla mnie jak błogosławieństwo. Od Twoich oczu  w których ciągle widzę cień uśmiechu. Od Twoich warg  których słodki posmak ciągle czuję gdzieś w zakamarkach mojego umysłu. Od myśli  które ciągle krążą wokół Ciebie. I wiesz... Boję się tego. Boję się  że znikniesz. Że będę musiał jakoś bez Ciebie wytrzymać. Że będę musiał wrócić do tego  co było wcześniej. Do mroku myśli i cienia wspomnień. Do monotonnych dni i nieprzespanych nocy  spędzonych na myśleniu  co by było gdyby . Do melancholii. Do istnienia i nieżycia. Do tylko funkcjonowania.

egoistycznie-tak dodano: 30 czerwca 2014

- Uzależniłem się. Uzależniłem się od Twoich słów. Od Twojego ciepła, które jest dla mnie jak błogosławieństwo. Od Twoich oczu, w których ciągle widzę cień uśmiechu. Od Twoich warg, których słodki posmak ciągle czuję gdzieś w zakamarkach mojego umysłu. Od myśli, które ciągle krążą wokół Ciebie. I wiesz... Boję się tego. Boję się, że znikniesz. Że będę musiał jakoś bez Ciebie wytrzymać. Że będę musiał wrócić do tego, co było wcześniej. Do mroku myśli i cienia wspomnień. Do monotonnych dni i nieprzespanych nocy, spędzonych na myśleniu "co by było gdyby". Do melancholii. Do istnienia i nieżycia. Do tylko funkcjonowania.

Kocham go  naprawdę  ale chyba każdy z nas miał taką jedną miłość. Taką miłość  która zatrzymywala świat  która kiedy patrzyłeś na ukochaną osobę to wiedziałeś  że tak wygląda szczęście. Te słynne trzy metry nad niebem były niczym w porównaniu z tym jak się czułaś. To takie braterstwo dusz  takie coś  że rozrywa od środka  masz łzy w oczach  ale spokojnie  to łzy szczęścia. Ściskało Ci żołądek  nerkę  płuco  kurwa  serce  serce też ściskało kiedy on Cię dotykał. A przecież dotykał głębiej  mocniej  intenstywniej  dostawał się pod powłokę skóry i łaskotał Twoją duszą. Kiedy całował to przekazywał smak życia  jakoś tak byłaś nieśmiertelna  nie? Każdy miał taką miłość  która rozpierdalała system  która miała się nie kończyć  która była jak niekończąca się bateria z pokładami radości. Tyle  że wszystko runęło  bo dostaliście tą szansę za wcześnie by móc ją w pełni wykorzystać. Kocham mojego chłopaka  ale miałam taką miłość... esperer

egoistycznie-tak dodano: 1 czerwca 2014

Kocham go, naprawdę, ale chyba każdy z nas miał taką jedną miłość. Taką miłość, która zatrzymywala świat, która kiedy patrzyłeś na ukochaną osobę to wiedziałeś, że tak wygląda szczęście. Te słynne trzy metry nad niebem były niczym w porównaniu z tym jak się czułaś. To takie braterstwo dusz, takie coś, że rozrywa od środka, masz łzy w oczach, ale spokojnie, to łzy szczęścia. Ściskało Ci żołądek, nerkę, płuco, kurwa, serce, serce też ściskało kiedy on Cię dotykał. A przecież dotykał głębiej, mocniej, intenstywniej, dostawał się pod powłokę skóry i łaskotał Twoją duszą. Kiedy całował to przekazywał smak życia, jakoś tak byłaś nieśmiertelna, nie? Każdy miał taką miłość, która rozpierdalała system, która miała się nie kończyć, która była jak niekończąca się bateria z pokładami radości. Tyle, że wszystko runęło, bo dostaliście tą szansę za wcześnie by móc ją w pełni wykorzystać. Kocham mojego chłopaka, ale miałam taką miłość.../esperer
Autor cytatu: esperer

 Tak  na to wygląda. Odbiło ci  zbzikowałaś  dostałaś fioła. Ale coś ci powiem w sekrecie. Tylko wariaci są coś warci.      Alicja w Krainie Czarów

egoistycznie-tak dodano: 18 maja 2014

"Tak, na to wygląda. Odbiło ci, zbzikowałaś, dostałaś fioła. Ale coś ci powiem w sekrecie. Tylko wariaci są coś warci." - "Alicja w Krainie Czarów"

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć