 |
I widzisz ideał, obraz jakby wyjęty z Twojej głowy i wykonany specjalnie dla Ciebie, wyrzeźbiony, odlany, wykuty, ulepiony według każdego Twojego kaprysu, wypolerowany, żywy i jakby stojący tu tylko dla Ciebie. Miliony iskier, miękkie i ciepłe włosy, usta, krwiste, wyraźne, kości policzkowe jak rzeźbione w marmurze, oczy w kradzionym kolorze nieba, dłonie, które nie muszą Cię dotykać, żeby wywoływać dreszcze, linie obojczyka i ramion wyznaczające granice wszechświata, wszystko takie gładkie, takie perfekcyjne. Stoi przed tobą idealna liczba kilogramów, pulsującej, czystej miłości, a Ty wyczuwasz trzaski w powietrzu i słyszysz najmniejszy ruch każdego ścięgna, każdy szelest skóry, krew, gorącą, czystą, płynącą przez aorty, słyszysz serce, duże ciepłe, uderzające o żebra raz i jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze raz i aż chce Ci się krzyczeć, bo czujesz, że właśnie zgubiłaś gdzieś swoje i wiesz, już wtedy wiesz, że nigdy więcej go nie odzyskasz.
|
|
 |
obra przyjaciółka nigdy nie pozwoli zeby drugiej cos sie stało pomimo ze brakuje jej tej drugiej pomze jej zostać na dole jak najdłuzej sie da i nie pozwoli dla boga odebrać zycia drugiej połowie swojego serca która została na ziemi dalej gdy ta pierwsza poszła do gór/ssij.banana
|
|
 |
"Coraz bardziej wkurwia mnie ten nasz ateizm.. Dla mnie w niebie jest Bóg, a rap na ziemi!" [ Ebro ♥]
|
|
 |
Nie. Nie pogadam, nie zrozumiem, nie dam szansy, nie spotkam, nie wybaczę, nie wpakuje się znowu na własne życzenie w gówno, z którego ucieczka tyle mnie kosztowała, zniknij.
|
|
 |
weźcie wyślijcie mi z wiaderko internetu , proszę -,- (w zamian oddam siostrę )
|
|
 |
hahahahahhaahahahaha , źle mi bez ciebie ...
|
|
 |
nie wiem czy to sen na jawie, ma wyobraźnia, czy zwykły sen. stoję na krawędzi, jeszcze jeden mały kroczek i spadam w przepaść, czeka mnie błogi stan- śmierć. ale nie wiem czemu się zastanawiam. powinnam już dawno skoczyć, nie żyć. nie wiem co się ze mną dzieje. przez głowę przelatuje mi myśl "nie skacz, kiedyś wszystko się ułoży". nie wierzę w to, to tylko marne złudzenie. cierpienie trwa wiecznie, PAMIĘTAJ. skocz, bez wahania. / paktoofoonika
|
|
 |
Dlatego, że porusza mnie to co dobre,
A brzydzi to co modne,
Ja żegnam ten syf, zapraszam cię na ich pogrzeb.
|
|
 |
Mamy martwą szesnastkę, zatłukli tak młodą laskę.
Te ćpuny mówią, że kit z tym.
I nie wystąpi w MTV, bo nie dożyła sweet sixteen.
|
|
 |
Często czuję ból, brak mi słów na cokolwiek.
I chcę uciec stąd i wrócić tu, gdy tylko będzie dobrze.
|
|
 |
Zapal papierosa i puść całe życie z dymem.
|
|
 |
Jak mam pić to pójdą ze mną, a jak płakać - nikt nie przyjdzie.
|
|
|
|