 |
|
jeśli jest inna, bardziej ważniejsza, to miej odwagę spojrzeć mi w oczy i to powiedzieć, a nie piszesz mi tu wzruszającego do śmiechu smsa, że to koniec.
|
|
 |
|
miałeś być moim szczęściem, a jesteś ciężarem w pamięci.
|
|
 |
|
mam nadzieję, że gdy kolejnym razem będzie mi ktoś wmawiał, że mnie kocha to nie włączy mi się syndrom "love".
|
|
 |
|
gdzie podziała się ta miłość o której tyle wspominałeś?
|
|
 |
|
ona jest wrażliwa, ona chce dać tobie raj, nikt dla ciebie nie poświęci się tak, pamiętaj.
|
|
 |
|
rozpamiętując to co było, możesz stracić, to co się rodzi.
|
|
 |
|
ukłon w stronę ludzi, dzięki którym świat da się lubić.
|
|
 |
|
najpiękniejsze jest to, gdy chłopak powie do swojej dziewczyny - następną dziewczyną, którą będę tak mocno kochał, będzie nasza córeczka.
|
|
 |
|
- mój najukochańszy tatusiu na świecie, kochany rodzicu, wielmożny ojcze. - ile?
|
|
 |
|
mogłabym wysłać ci takiego smsa: "przepraszam, nie mogę teraz pisać, niestety potrącił mnie samochód, wybacz, naprawdę tego nie chciałam. już nigdy nie będę mogła chodzić. pa". a ty i tak napisałbyś mi tylko: "spoko, pa".
|
|
 |
|
Johny, la gente esta muy loca. what the fuck?
|
|
 |
|
- czemu masz złamaną rękę? dotknąłeś z Hiszpanii meduzy? - nie, mamo. - jeżowca? - nie, weź mamo. -no to, czego? - cycka Anki z Żyrardowa.
|
|
|
|