 |
wiesz jaka jestem dzięki tobie szczęśliwa, pomimo, że cię nie mam?
|
|
 |
ej koleżanko, znudziło ci się życie z prostymi zębami?
|
|
 |
nie chcesz to nie kochaj. nie pisz, nie dzwoń, ale zobaczymy, ile tak wytrzymasz.
|
|
 |
wiesz co? kiedyś myślałam, że nie masz uczuć, bo nie potrafiłeś obdarować mnie tą miłością. a teraz? teraz jednak uważam, że masz tych uczuć zbyt wiele, skoro potrafisz darzyć nią aż tyle kobiet.
|
|
 |
Tak, ja wiem. Boisz się spojrzeć mi w oczy. Boisz się powiedzieć mi, że nigdy nic więcej dla Ciebie nie znaczyłam, że to wszystko to była jedna wielka pomyłka. Boisz się prawdy. Boisz się zobaczyć jak bardzo zniszczyłeś mi życie swoim odejściem. Jesteś pieprzonym tchórzem, którego nawet nie stać na trzy słowa wyjaśnienia. A ja jak głupia tyle czekałam, starałam się, wręcz upokarzałam. Ty zawsze miałeś czas, obawy i problemy. Tylko ja nigdy się nie liczyłam, nigdy. / napisana
|
|
 |
od siódmej klasy siedzieliśmy razem w ławce, zamiast notować lekcje, robiliśmy plan jak zabić wychowawcę.
|
|
 |
uderz mnie w twarz, gdy o nim wspomnę.
|
|
 |
nie mów "obiecuję" tylko "postaram się" - jak nie wyjdzie to mniej zaboli.
|
|
 |
tylko ci najbliżsi nie wypowiadają przy mnie twojego imienia, bo wiedzą jak to boli.
|
|
 |
i wciąż czytam smsa, którego dostałam od niego pół roku temu: "malutka, nigdy cię nie zostawię, jesteś dla mnie wszystkim".
|
|
 |
to takie głupie uczucie. krztusić się łzami z bólu, gdy obok siebie masz swoje największe marzenie.
|
|
 |
i byłam pewna, że możemy spróbować jeszcze raz.
|
|
|
|