głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika laleczka9355

Do what you want. When you want

jelina dodano: 23 grudnia 2014

Do what you want. When you want

You sip your wine.  I smoke mine.

jelina dodano: 23 grudnia 2014

You sip your wine. I smoke mine.

Już nie rośnie tętno   wszystko mi jedno   Ty to tylko przeszłość .

kofeina dodano: 28 listopada 2014

Już nie rośnie tętno , wszystko mi jedno , Ty to tylko przeszłość .

Nie mam już siły. Odwrotnie proporcjonalnie do siły mam również dość. Wszystkiego.   Bada

jelina dodano: 16 listopada 2014

Nie mam już siły. Odwrotnie proporcjonalnie do siły mam również dość. Wszystkiego. / Bada

Jest jed­nym z mężczyzn przez których płakałam naj­częściej i za­razem je­dynym  do które­go nie mam o to żalu.

kofeina dodano: 26 października 2014

Jest jed­nym z mężczyzn przez których płakałam naj­częściej i za­razem je­dynym, do które­go nie mam o to żalu.

Pa­miętasz ten mo­ment  kiedy ja­ko dziec­ko  w wieku koło sied­miu lat  ma­lujesz ob­ra­zek i niebo to niebies­ki pa­sek u góry kar­tki? I wte­dy przychodzi ten mo­ment roz­cza­rowa­nia  kiedy nau­czy­ciel mówi ci  że tak nap­rawdę niebo zaj­mu­je cała wolną przes­trzeń na ry­sun­ku. I to jest ta chwi­la  kiedy życie zaczy­na być co­raz bar­dziej skom­pli­kowa­ne i nieco nud­niej­sze  po­nieważ za­malo­wywa­nie kar­tki na niebies­ko jest raczej nużącym zajęciem.

kofeina dodano: 26 października 2014

Pa­miętasz ten mo­ment, kiedy ja­ko dziec­ko, w wieku koło sied­miu lat, ma­lujesz ob­ra­zek i niebo to niebies­ki pa­sek u góry kar­tki? I wte­dy przychodzi ten mo­ment roz­cza­rowa­nia, kiedy nau­czy­ciel mówi ci, że tak nap­rawdę niebo zaj­mu­je cała wolną przes­trzeń na ry­sun­ku. I to jest ta chwi­la, kiedy życie zaczy­na być co­raz bar­dziej skom­pli­kowa­ne i nieco nud­niej­sze, po­nieważ za­malo­wywa­nie kar­tki na niebies­ko jest raczej nużącym zajęciem.

Im większe w człowieku wewnętrzne roz­bi­cie  poczu­cie włas­nej słabości  niepew­ności i lęk  tym większa tęskno­ta za czymś  co go z pow­ro­tem sca­li  da pew­ność i wiarę w siebie.

kofeina dodano: 26 października 2014

Im większe w człowieku wewnętrzne roz­bi­cie, poczu­cie włas­nej słabości, niepew­ności i lęk, tym większa tęskno­ta za czymś, co go z pow­ro­tem sca­li, da pew­ność i wiarę w siebie.

Cza­sami wy­daje nam się  że mie­szka w nas  dwóch różnych ludzi. Je­den  który wszys­tko dos­ko­nale czy­ni i te­go człowieka pre­zen­tu­jemy światu. Jest też i ten dru­gi  które­go się wstydzi­my  i te­go uk­ry­wamy.  W każdym człowieku is­tnieje coś ta­kiego jak wewnętrzny dy­sonans i niespójność. Każdy chciałby być dob­ry  a je­dynie do­konu­je czynów  których sam często nie rozumie.      Dlacze­go tak jest? Dla­tego  że człowiek nie jest Bo­giem  nie jest też aniołem  ani jakąś na­dis­totą  a je­dynie małym piel­grzy­mem w długiej  da­lekiej drodze swo­jego życia. Włas­ne słabości czy­nią go wy­rozu­miałym i łagod­nym w sto­sun­ku do in­nych. Ktoś  kto jest bez­kry­tyczny wo­bec sa­mego siebie  będzie twar­dy i niez­dolny wczuć się w in­nych. Nie będzie umiał ni­kogo po­cie­szyć   do­dać od­wa­gi i wy­baczyć. Szczęście i przy­jaźń tkwią tam  gdzie ludzie są wrażli­wi   łagod­ni i de­likat­ni w słowach  i wza­jem­nie kon­taktach.

kofeina dodano: 26 października 2014

Cza­sami wy­daje nam się, że mie­szka w nas dwóch różnych ludzi. Je­den, który wszys­tko dos­ko­nale czy­ni i te­go człowieka pre­zen­tu­jemy światu. Jest też i ten dru­gi, które­go się wstydzi­my, i te­go uk­ry­wamy. W każdym człowieku is­tnieje coś ta­kiego jak wewnętrzny dy­sonans i niespójność. Każdy chciałby być dob­ry, a je­dynie do­konu­je czynów, których sam często nie rozumie. Dlacze­go tak jest? Dla­tego, że człowiek nie jest Bo­giem, nie jest też aniołem, ani jakąś na­dis­totą, a je­dynie małym piel­grzy­mem w długiej, da­lekiej drodze swo­jego życia. Włas­ne słabości czy­nią go wy­rozu­miałym i łagod­nym w sto­sun­ku do in­nych. Ktoś, kto jest bez­kry­tyczny wo­bec sa­mego siebie, będzie twar­dy i niez­dolny wczuć się w in­nych. Nie będzie umiał ni­kogo po­cie­szyć, do­dać od­wa­gi i wy­baczyć. Szczęście i przy­jaźń tkwią tam, gdzie ludzie są wrażli­wi, łagod­ni i de­likat­ni w słowach, i wza­jem­nie kon­taktach.

I co mam Ci mowic  ze bylo ciezko? Przeciez wiadomo  bylo pieklo.

jelina dodano: 24 października 2014

I co mam Ci mowic, ze bylo ciezko? Przeciez wiadomo, bylo pieklo.

Ile niewypowiedzianych słów przepadło na zawsze. A może ważniejsze były od tych wszystkich wypowiedzianych.

kofeina dodano: 20 października 2014

Ile niewypowiedzianych słów przepadło na zawsze. A może ważniejsze były od tych wszystkich wypowiedzianych.

 Świat nie jest zły  jeśli się od niego zbyt dużo nie wymaga i ma się dość pieniędzy  żeby pozwolić sobie na dobre wino.

jelina dodano: 30 września 2014

"Świat nie jest zły, jeśli się od niego zbyt dużo nie wymaga i ma się dość pieniędzy, żeby pozwolić sobie na dobre wino."

 A jakie kobiety są ładne?      Kobiece. Duże. Nie znoszę chudych bab. Przecież cielesność nas w nich pociąga  ciepło  dotyk  a jak tu przytulić się do szkieletu?! Przepraszam  że tak mówię  ale współczesna kultura hodowli takich samych egzemplarzy to coś strasznego. Kobieta ma pierdolca  bo parę kilogramów więcej waży! To jest morderstwo na człowieku! Ludzie! Obsesja zdrowia i chudości! W Hamburgu poszedłem po południu na spacer do parku i myślałem  że mnie kurwa stratują. Nie było ani jednego spacerującego! Wszyscy w tych strojach  wszyscy chudzi jak kościotrupy i myślę: gdzie ja jestem!? Atak szkieletorów! A ja chciałem się przejść niespiesznie  wypiwszy piwo  będąc nieco grubym. Czułem się dyskryminowany. Poszedłem stamtąd.     Andrzej Stasiuk

jelina dodano: 30 września 2014

"A jakie kobiety są ładne? - Kobiece. Duże. Nie znoszę chudych bab. Przecież cielesność nas w nich pociąga, ciepło, dotyk, a jak tu przytulić się do szkieletu?! Przepraszam, że tak mówię, ale współczesna kultura hodowli takich samych egzemplarzy to coś strasznego. Kobieta ma pierdolca, bo parę kilogramów więcej waży! To jest morderstwo na człowieku! Ludzie! Obsesja zdrowia i chudości! W Hamburgu poszedłem po południu na spacer do parku i myślałem, że mnie kurwa stratują. Nie było ani jednego spacerującego! Wszyscy w tych strojach, wszyscy chudzi jak kościotrupy i myślę: gdzie ja jestem!? Atak szkieletorów! A ja chciałem się przejść niespiesznie, wypiwszy piwo, będąc nieco grubym. Czułem się dyskryminowany. Poszedłem stamtąd." Andrzej Stasiuk

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć