 |
Może wtedy trzeba było ich posłuchać? Może nie powinniśmy się zdarzyć, a dzisiaj mniej byśmy cierpieli./esperer
|
|
 |
Przecież Ci nie powiem, że coś pęka. Tego nie da się opisać słowami, wiesz? Oddalamy się każdego dnia, ale nic z tym nie możemy zrobić, zupełnie nic. Wypuszczam Cię z rąk i boli, cholernie boli, ale nie jestem w stanie tego zatrzymać. Choć łzy rozmywają obraz, jedynie wzruszam ramionami. Nie krzyknę, straciłam głos. Tylko patrzę, ale wzrok też pusty. Przecież Ci nie powiem, że oto na naszych oczach umiera nam miłość. Obudzimy się dopiero kiedy nie zostanie z nas nic, kiedy nie będziemy mieli dokąd wracać./esperer
|
|
 |
jest taki moment, w którym zaczynasz widzieć trochę inne rzeczy, trochę więcej.
|
|
 |
Cokolwiek. Wódkę, prochy, szczerą rozmowę, ramię przyjaciela, mocne przytulenie. Cokolwiek, byleby przestało boleć./esperer
|
|
 |
To prawdziwe szczęście mieć kogoś, przed kim możesz otworzyć serce, komu możesz powierzyć swoje tajemnice.
|
|
 |
Tylko w nocy oddycham, siedząc przy oknie, paląc papierosy .
|
|
 |
(…) mężczyźni, jeśli chodzi o kobiety, są tępi.
|
|
 |
Miły mężczyzna to jest potrzebny kobiecie na stare lata, a na razie to ty szukaj obłędnego kochanka.
|
|
 |
Lubię, kiedy mi się śnisz.
|
|
 |
a kiedy poprosisz o uśmiech, mam prawo odmówić .
|
|
 |
Nie zadowalaj. Nie kończ gównianej książki. Jeśli nie podoba Ci się menu, opuść restaurację. Jeśli nie jesteś na właściwej drodze, wysiądź!
|
|
 |
Bo nigdy nie myślisz, że ostatni raz jest ostatnim razem. Myślisz, że będzie więcej.
|
|
|
|