 |
|
ja nie zapomniałam, co zrobiłam Ty nie zapominaj, czego nie potrafiłeś zrobić / i.need.you
|
|
 |
|
szkoda że nie umiem rozmawiać z ludźmi z którymi łączyły mnie kiedyś jakieś gorące uczucia - miłość czy nienawiść jedno i to samo, tak samo silne, uzależniające tylko czemu spalam każde podejscie? nie mogę wytrzymać gdy caly ten proces, cala akcja nie przebiega zgodnie z planem jak na pesymistke mam calkiem optymistyczny stosunek do naprawy takich sytuacji - powiedz, dlaczego tak ciężko nam ze sobą rozmawiać? Niewiele słów potrzeba użyć, by spadł z serca ciężar / i.need.you
|
|
 |
|
Postanowiłam tylko napisać że cię nienawidzę ale siedzę tu siedzę gapię się w puste czarne tło i milczę, nie mogłam ruszyć się przez kilka minut, slowa tak łatwo nie wpadają na myśl - nie mogę czasem ich słuchać we własnej głowie mój rozum ma mnie dość, chyba się buntuje i już nie mogę nie słuchać serca, gdy wszystko inne milczy nie widzę żadnego ratunku dla mnie najprawdopodobniej właśnie pakuję się znów w bagno / i.need.you
|
|
 |
|
Wczorajsza rozmowa była mi potrzebna więc dziękuję,
że potrafiłeś mnie do niej przekonać i wiedziałam, że będzie lżej,
ale bałam się tego co mogę usłyszeć głośno bo przecież sama
w środku siebie jestem uświadomiona w tych faktach, nie zmienię losu,
przeznaczenia, przypadku - nie mam żadnych ulg w życiu choć nigdy
żadnej nie wykorzystałam- tak myślę nie będę narzekać, mogłam czuć
się gorzej a noce są nawet znośne i nawet nie boli mnie oddychanie jest lepiej,
niż było wczoraj spałam całą noc i płakałam tylko chwilę chwilę
wieczorem i chwilę rano czasem jeszcze nie mogę przyzwyczaić się do myśli,
że nigdy nie przyzwyczaję się do pustki. / i.need.you
|
|
 |
|
uznałam, że najwyższy czas się otworzyć. Za długo już trzymam to w sobie - mało nie pękam, jeśli chodzi o cały ból. Niestety, nie da się go wypłakać; niestety - nie pozbyłam się go jeszcze. / i.need.you
|
|
 |
|
słyszałeś może kiedyś dźwięk za mocno naciągniętej struny gitary? tak do granic możliwości? tak brzmiałby ból, gdyby brzmiał. / i.need.you
|
|
 |
|
Jeśli kiedyś będziesz miał szansę być na moim pogrzebie[nie straszę samobójstwem, ale kto wie, co czeka za rogiem], to zastanów się jaki byłeś. Jeśli byłeś dla mnie dobry, to nie musisz tam stać. Jeśli jednak było odwrotnie; stój i przepraszaj, bo nie zasługujesz na moje dobro nie mam złośliwej natury, ale odpłacę się za wszystko kiedyś, za wszystko, przysięgam może nie krzywdą, ale czymś, co pozwoli Wam zrozumieć, że w niczym lepsi nie jesteście / i.need.you
|
|
 |
|
Pojebani ludzie, jebana rodzina, jebane rodzenśtwo, jebane otoczenie i całe społeczeństwo ziemskie, dziękuję za uwagę, idę umrzeć. / i.need.you
|
|
 |
|
Często lubiłam bawić się w deszczową pogodę i śmiać się, biegać, skakać, cieszyć się życiem - mała byłam a dziś to wszystko zastępuje mi śmiech przez łzy czasem tylko łzy przez śmiech i skończyła się moja bezinteresowna radość teraz potrzebuję Ciebie. / i.need.you
|
|
 |
|
znasz może moje imię? Uwielbiam je słuchać z Twoich ust - kiedy to ostatnio było? / i.need.you
|
|
 |
|
Nigdy nie doceniałeś chwil, które nas połączyły ani słów, które wymieniliśmy między sobą, fakt nie było tego wiele to jednak ja wciąż pamiętam / i.need.you
|
|
 |
|
Gdybyście byli w stanie zobaczyć moje marzenia.. gdybyście zobaczyli te chore marzenia może w końcu uwierzylibyście mi na słowo, że nie jestem normalna, nie jestem do cholery normalna / i.need.you
|
|
|
|