 |
Gdy już kupię sobie ołówek 4B, nikt mi marzeń nie odbierze! ..
|
|
 |
Uwielbiam ten ogól, kiedy każdy za każdym powtarza, że ta piosenka, której dźwięk wydobywa się właśnie z radiowęzłu jest do doopy. Mówią tak, bo ktoś na kim się wzorują właśnie w ten sposób to skomentował, nie zdając sobie sprawy, że roobią z siebie kameleonów. Bo tam w środku wcale tak nie uważają. A skad wiem? Gdyby tak nie było, nie nuciliby jej później na lekcjach/przerwach pod nosem... Cholerne kameleony. A później pytają, czemu mam taki zły humor, do diazka! ..
|
|
 |
Nie wiem. Po prostu chyba mam słabość do szarych bluz. Ale nie wtedy, kiedy każdy z grupy ludzi ma ją założoną. Wtedy, kiedy w pobliżu wszyscy sa ubrani elegancko. Tak, jestem pewna, że wtedy. Ale to może świadczyć o tym, że lubię indywidualistów.Inny by takich nie tolerował, wyśmiawał albo z nich szydził. Mi zaś tacy imponują. I to nie dotyczy tylko szarych bluz. Tylko wszystkiego..
|
|
 |
"Bliżej słońca,bliżej gwiazd.Tutaj wszystko może się stać."//Dziecko machające pistoletem.Gest przyjazny-machanie,czy złowrogie-zaraz Cię zastrzelę!?mało rzeczy tak mnie rozbawia;P//I kto teraz odwraca wzrok jak się mijamy?Kto?//"Czy można przestać kochać niebo,tylko dlatego,że czasem jest burza?"//Żeby nam się.//Niespodzianki takie jak zwrot przetrzymanego o 1dzień zeszytu z gratisową czekoladą z orzechami naprawdę mogą być miłe.I poprawiają humor jak nic innego.Nawet przed kartkówką z chemii.Mili też są młodsi koledzy ze szkoły chętnie schodzący na bok,gdy o to poprosisz.I wtedy nawet 3z matmy nie smuci.;)
|
|
 |
wypijmy za to by czas nieokreslony stał sie okreslonym. najlepiej by to było już.
|
|
 |
Kocham Cie. tak poprostu.
|
|
 |
ta miłość to jebany rollercoaster.
|
|
 |
na co mi obietnice, niespełnione marzenia, dni w niepokoju skoro nadal Cie przy mnie nie ma.?
|
|
 |
nowa nadzieja wstaje z nowym dniem.
|
|
|
|