 |
|
cz 2. Czasem siadasz i zakładasz ręce na twarz bo już nie masz siły słysząc kłotnie rodziców przez to że się nie uczysz, sms od przyjaciółki że jest Ci do niczego nie potrzebna, sms od przyjaciela że się nie odzywasz, sms od innych że masz ich w dupie. A tak na prawdę Kochasz przyjaciółkę ponad życie , a tak na prawdę nie mogłaś , nie miałaś głowy na smsy , a tak na prawdę miałaś problemy.
Nie rozumiesz takich sytuacji jak związek z młodszym, nawet nie wiesz czemu. Po prostu tak to już jest w twoim mózgu i nie umiesz się przemóc do tego by było inaczej, może po prostu tak Ci wygodnie. Tyle, już przeżyłeś - narkotyki, alkohol, policja. A i tak to Cię niczego nie nauczyło. Musisz się udać do kogoś z dyplomem. bo już własne doświadczenia nie poradzą sobie z twoimi problemami. Zrozum że każdy ma problemy i duże i małe. i takie do ogarnięcia i takie nie do ogarnięcia.
Zrozum, że każdy by chciał by było dobrze, ale niestety tak nie będzie.. Ty.. masz idealne życie? nigdy tak nie będzie.
|
|
|
|
cz.1
Ciężko jest czasem ogarnąć człowiekowi co niektóre - sprawy,problemy, a tym bardziej ludzi..
i to tych najbliższych. Nasz świat często kręci się wokół szkoły,znajomych,jakiś imprez i domu.Niektórzy mają czasem dużo na głowie , nawet czasem bardzo dużo.
I nawet nie wiemy, że temu komuś pada psychika. Że leży w łóżku ryczy, że dobija i swój rozum i swoje ciało. Ma ochotę coś z tym zrobić, ale brakuje mu siły. odwagi.. ale przecież tak wszyscy mówią do niego - ej jesteś taki odważny! - ale on nie potrafi co niektórych spraw zrobić,odhaczyć. Często siadasz i myślisz, że tyle chciałbyś, mieć, zwiedzić, ogarnąć.. ale nie masz jak. Często oczekujesz od niektórych domysłu byś nie musiał wszystkiego za nich robić. ale i tak musisz. Często byś chciał żeby świat kręcił się tylko wokół Ciebie ale niestety tak ten świat nie funkcjonuje.
|
|
 |
|
Wiesz, gdy ci powiedziałem, że mało wiem o miłości, to nie była prawda. Dużo o niej wiem. Tylko ona sprawia, że warto patrzeć na świat. Cierpienie i kłamstwa. Nienawiść... Chciałoby się odwrócić i nigdy już na to nie patrzeć. Ale to, jak ludzie kochają... W całym wszechświecie nie ma nic piękniejszego. Wiem... miłość jest bezwarunkowa Ale wiem też, że jest nieprzewidywalna, nieoczekiwana, nie do opanowania, i nieznośna i... dziwnie łatwa do pomylenia z nienawiścią. Myślę... Próbuję powiedzieć, że... myślę, że cię kocham. Moje serce... Wydaje mi się, że ledwie się mieści w mojej piersi. Jakby już do mnie nie należało. Jakby należało do ciebie. I jeśli byś go zapragnęła, nie chciałbym nic w zamian. Żadnych prezentów, majątku, dowodów miłości. Nic prócz świadomości, że odwzajemniasz moją miłość. Po prostu twoje serce... w zamian za moje.
|
|
 |
|
nie chciała od niego nic, prócz bycia przy nim.
|
|
|
|
pominąłeś jeden mały, nieistotny szczegół. - moje uczucia.
|
|
|
|
Pewnego dnia uczuci bawiły się w chowanego. Na początku ustaliły że kryje miłość, więc zaczęła liczyć. Nadzieja schowała się w chmurkach, piękno w tafli wody, strach w dziupli w drzewie, skromność pod kamieniem, a szaleństwo w krzakach dzikiej róży. Miłość policzyła do 100 i zaczęła szukać. Znalazła nadzieje, strach, piękno ,skromność. A gdy szukała szaleństwa jedna z gałązek dzikiej róży uderzyła ją w twarz i wykuła oczy. Szaleństwo czując się winne obiecało, że zawsze bedzie jej towarzyszyć. Od tej pory miłość jest ślepa, a prowadzi ją szaleństwo.
|
|
|
|
Merry Christmas and go fuck yourself!
|
|
|
|
znam ten stan, kiedy na niego wyjebane mam.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
