 |
znowu jest ten okres. poraz kolejny staję przed lustrem i najzwyczajniej w świecie nie mogę patrzeć na to, co tam jest. czuję się jak ogromny, tłusty wieloryb. nic nie jem, głodzę się całymi dniami, później mdleję, jestem tak słaba, że nie mogę wstać z łóżka. nie lubię tych okresów, a mimo to zdarzają się coraz częściej. i jeszcze ten pełen przejęcia krzyk mamy, że wyśle mnie znowu do psychologa. groźba, która kiedyś działała- dziś nie dociera do mnie. mam zrytą psychę, wiem. ale nie umiem tego zmienić.
|
|
 |
to fakt- często ponosiły mnie emocje. często wyżywałam się własnie na nim, denerwując się o każde wypowiedziane przez niego słowo. czepiałam się wszystkiego, czego mogłam. ale coś było w tym fajne. co? to, że nie minęło 5 minut, a on podchodził do mnie, łapał czule twarz i zaczynał całować. całować tak namiętnie i zachłannie,że automatycznie wszystkie emocje opadaly. oprócz jednej- miłości.
|
|
 |
jest ładna i cwana i choć przez wielu jest kochana, to przez życie idzie sama.
|
|
 |
by żyć, by być i istnieć dla szczęścia.
|
|
 |
Ile szczęścia może dać jedna chmura na niebie?
|
|
 |
głupotę to tu możesz kupić nawet, jak chcesz- w sklepie.
|
|
 |
komu mam wierzyć, co nazwać zaufaniem?
|
|
 |
witaj w teatrze lalek, elita w pierwszych rzędach.
|
|
 |
A może w któryś dzień wyjdę stąd po prostu i powiem tylko sobie "kartkę zamienię w proch".
|
|
 |
zukam siebie w sobie i nie mogę odnaleźć. Gdzie jest tamten dzieciak, który miał w sobie wiarę? Gdzie jest uśmiech, który pocieszał innych? I gdzie jest charakter, który zawsze był silny?
|
|
 |
Because tonight will be the night that I will fall for you. Over again.
|
|
 |
Nie odwracaj się od innych, zacznij się swym życiem bawić, bo jeśli nie zaczniesz teraz, to wiele możesz stracić. Nie martw się co będzie jutro, ważne co jest dzisiaj. Posłuchaj swego serca - posłuchaj tego bicia!
|
|
|
|