 |
Nie wiem już czym jest miłość.
Wypijmy zdrowie panowie
za te chwile, które przeminą,
za te rzeczy, które coś w nas zabiły.
I chyba przez chwilę jest nam z tym dobrze
choć czasem nic nas nie dziwi.
Wypijmy zdrowie, choć nie znajdziemy tu recepty jak być szczęśliwym.. / Pezet
|
|
 |
Znów myślę o tym co było.
Myślę ile czasu to zajmie
nim poczuję się dobrze na chwilę.
Jak długo to potrwa, chcę wiedzieć ile..
Może sobie zapalmy, choć podobno palenie zabija.. / Pezet
|
|
 |
Szukam Cię wzrokiem i nie mogę znaleść. Może tyle wypiłem, że wcale nie widziałem.. / Małolat
|
|
 |
Ile razy straciłeś coś?
Ile razy wierzyłeś, że coś już znalazłeś?
Powiedz mi kiedy znów to odnajdziesz?
Powiedz mi, gdzie jest ktoś kto naprawdę
chciałby tak żyć, być ze mną na zawsze.
I tylko nie mów mi znów, że trzeba być twardym
i trzeba coś zagrać.
Nie chcę w życiu grać cudzych ról.
To nie jest nic warte, to by była nieprawda.
I chociaż ból wypełnia na full mnie,
a to w co wierzę jest durne
i niemodnie jest dzisiaj tak czuć..
Niewygodnie jest słyszeć, gdy ktoś mówi prawdę. / Pezet
|
|
 |
Mam już dosyć tych rad, mam już dosyć tych ścian.
W sumie już nie czuje, że rozumiesz mnie.
Mam już dosyć tych miejsc,
tego, że musze tkwić w tym, być tu.
Nie tego chcę, to nie jestem ja.
Nie tego chce.
Oni przed chwilą poszli, a butelki sa puste .
A ja chce więcej, więcej, więcej wiesz?
Kurwa mać nie tego chcę. / Pezet
|
|
 |
Bo każdy kogo znam gówno o mnie wie. / Pezet
|
|
 |
"przecież wszystko się zmienia i zabiera nam nadzieję, mi nie zabierze czegoś co już dawno nie istnieje."/ HUCZ!
|
|
 |
w zimowe wieczory to tylko gorące kakałko, laptop na kolanach i ciepłe łóżko. ~ nara.pjona
|
|
 |
nienawidzę zimy. nie cierpię tych chłodnych, samotnych, długich wieczorów. ~ nara.pjona
|
|
 |
siedzę sobie w wygodnym fotelu popijając gorącą herbatkę z malinami, trzymając laptopa na kolanach i z masą wspomnień. myślę o tych wszystkich wspólnych chwilach, o tym jak było nam razem dobrze. wtedy kiedy byliśmy przyjaciółmi, pamiętasz? ~ nara.pjona
|
|
 |
Napisał jej sms , że już na nią czeka . Szybko zaczęła sie ogarniać , i narzuciła coś na siebie . Wtedy znów spojrzała na telefon . Był następny sms , - no ruszaj sie bo czekam ! Zachichotała cicho , zakładając szalik - jak kochasz to poczekasz - napisała z uśmiechem . Doszła do zamarzniętej fontanny i rozglądając się nikogo nie widziała , wtedy spojrzała na telefon i przeczytała - no , miałem czekać jak kocham ...
|
|
|
|