 |
W związku chyba najważniejsza jest pewność w miłości. Że kiedy budzisz się rano czujesz przy sobie inne serce, które mówi ci dzień dobry. I w nocy przytulasz poduszkę z myślą o tym, że to człowiek, który będzie z tobą przez wszystkie twoje sny. I to piękne jest jak nie kończą się tematy do rozmów i nawet kiedy macie sobie tyle do powiedzenia milczycie, bo nic więcej nie potrzeba. I te pocałunki, które za każdym razem smakują inaczej, jakby każdy był tym pierwszym. I piękne jest to, że wreszcie spotkało się osobę, na którą czekało się od urodzenia
|
|
 |
Mój problem polega na Tym, że za bardzo się angażuję w to co najbardziej mnie niszczy.
|
|
 |
Wiem,że nie zasłużyłam sobie na szczęście,bo jestem okropnym człowiekiem,który tylko potrafi wszystko niszczyć,ale to wcale nie oznacza,że go nie pragnę.Nocą zwijam się na łóżku i cicho płaczę,łzy wsiąkają w poduszkę,ręka zwinięta w pięść jest wsunięta w usta,aby nie wydobył się z nich krzyk.Myślami jestem gdzie indziej,słowa wypowiadane szeptem układają się na kształt modlitwy skierowanej do każdego,kto mógłby ją usłyszeć i zrozumieć,pomóc.Ale nikt nie słyszy,ludzie są głusi na cierpienie innych,każdy zamyka się w swojej skorupie,widzi tylko własne problemy.Jak ja.Własny ból zamyka mi oczy na los innych,z pewnością gorszy od mojego.Jestem egoistką,myślę tylko o sobie.Zasłużyłam na to by cierpieć i nigdy nie odczuwać szczęścia,skoro nie umiem docenić życia.Przepraszam,że tak bardzo zawodzę.Nigdy nie powinnam się urodzić,moje życie powinno przypaść w udziale komuś,kto umiałby się nim cieszyć i wykorzystać je w każdym stopniu,a nie szukać sposobów na zakończenie go./S
|
|
 |
był czas kiedy uśmiech nie schodził mi z twarzy. gdy leżałam na łóżku, słuchając muzyki i uśmiechając się sama do siebie. gdy, wybiegałam na deszcz w samej koszulce śmiejąc się i skacząc po kałużach. gdy nie przesypiałam nocy, bo rzeczywistość była lepsza niż sen. gdy uśmiechałam się do telefonu. tak, byłam wtedy szczęśliwa. tak, wtedy był też On.
|
|
 |
Znasz to uczucie kiedy rano, mimo wczesnej godziny wstajesz z uśmiechem? Siedzisz na lekcji, czujesz wibracje w kieszeni, wyjmujesz telefon i widzisz wiadomość od niego. Cały dzień jest Twoją jedyną myślą w głowie, osobą z którą tak dużo przeżyłaś. Nie kłócisz się z nikim, nawet z rodzicami, którzy zawsze się o wszystko czepiają, znosisz wszystko z uśmiechem na twarzy. Wtedy tak naprawdę uświadamiasz sobie, że masz wszystko, co daje Ci szczęście, masz Jego.
|
|
 |
pewnego dnia spotkasz kogos kogo nie bedzie obchodziła twoja przeszłość ponieważ będzie chciał być z tobą w twojej przyszłości
|
|
 |
Ja nie oczekuje od Ciebie codziennych spotkań, dzwonienia do siebie co godzinę, pisania non stop, romantycznych kolacji, braku kontatku z kumplami, nie picia alkoholu, nie palenia papierosów- ja oczekuje tego, żebyś był i mnie kochał, tyle
|
|
 |
Chyba muszę sobie napisać na czole ‘wyjebane’ bo inaczej te suki nie zrozumieją, że mam w dupie ich zadanie.
|
|
 |
Taka jestem zazdrosna o ciebie, O papieros, który palisz, (...) O tych ludzi, których witasz.
|
|
 |
Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów, konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą, kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności - to znaleźć skarb.
|
|
 |
każde niepotrzebne słowo do dzisiaj przeklinam - to smutne, na codzień człowiek się zapomina..
|
|
 |
Na miłość składają się trzy rzeczy. Po pierwsze szacunek. Po drugie podziw – a to nie jest to samo, co szacunek, bo można kogoś podziwiać, a wcale go nie szanować. I po trzecie namiętność. Bo w miłości musi być namiętność. To jest najlepsza definicja miłości, na jaką mnie stać.
|
|
|
|