 |
wystarczyło, ze dzisiaj mnie przytuliłeś i powiedziałeś do kumpli ' dajcie mi sie Nią nacieszyć ' i już nieodłącznym elementem tego wieczoru jest uśmiech na pół twarzy . < 3
|
|
 |
piątek, koło 19, w Twojej głowie, był tylko już sam alkohol, ja dawałam radę. Siedząc na budkach w środku miasta i drąc się na siebie wzajemnie, w końcu się uspokoiłyśmy. Nigdy nie okazywałaś uczuć, wiedziałam to. Po tym jak wybrałaś ' inną przyjaciółkę ' załamałam się. Płakałam jak tylko spojrzałam na nasze stare zdjęcie... W końcu przez moją długo przemowę, powiedziałaś, że płakałaś wtedy, że zależało Ci na mnie. Wtedy obie patrząc na nasze zapłakane oczy się przytuliłyśmy i płakałyśmy chwilkę. Później wróciliśmy do dalszej zabawy. - Kocham Cię, tak bardzo tęskniłam...
|
|
 |
same nałogi otaczają mnie, pozwól mi spróbować jeszcze raz.
|
|
 |
` To jest ostatni moment, który zobaczysz za życia, Nadchodzi ostatnia chwila, zacznij odliczać ` // { Słoń < 3 }
|
|
 |
teram wpieprzam kisiel aż uszy mi się trzęsą i mam wyjebane. do szczęścia brakuje mi tylko papierosa czy lufki.
|
|
 |
Gdyby nie fakt, że jak idiotka ide na Twój grób z papierosem i daję Ci pojarę, gdyby nie to, że koło Twojego grobu zakopałam trawke, bo lubiłeś palić, gdyby nie fakt, że kurwa nie mogę Cię zobaczyć jest okej! < 3 ; (
|
|
 |
Uwielbiam gdy powiem do Ciebie ' ćpunie ' Ty się obrażasz na mnie i nie piszesz. Ale po niecałych 5 minutach piszesz, że nie możesz wytrzymać. Ale dziękuję Ci za to, że jesteś zawsze ze mną, choć nie mieszkasz w moim mieście, dziękuję Ci za to, że wyciągnąłeś mnie już z setek bagien, w które sama się wpakowałam.
|
|
 |
Niby jest okej, widzimy się prawie codziennie po kilka razy. Przytulamy na powitanie i pożegnanie. Ale kiedy wracam do domu, czasem płaczę. Nie dlatego, że Cię kocham.. Tylko dlatego, że dałam Ci nie potrzebną szansę...
|
|
 |
tak jak Romeo, widząc Cię w trumnie - pocałowałabym Cię i popełniła samobójstwo. Życie bez ukochanej osoby, to nie życie. Trzeba mieć dla kogo żyć. W ten sposób polegałabym na Tobie do końca swoich dni. < 3
|
|
|
|