|
zajebiście rozpierdalam sobie życie, a Ty tak bezczelnie jeszcze mi w tym pomagasz..
|
|
|
Doprowadziłeś mnie do takiego stanu, że mogłabym uczynić dla Ciebie wszystko. Wszystko poświęcić, wszystko rzucić, o wszystkim zapomnieć.
|
|
|
"Chwycę Twoją dłoń i niech nas poprowadzi tęcza. Jak najdalej stąd niech porwie nas prąd."
|
|
|
Znasz to uczucie ?
Kiedy patrzysz na kogoś i wiesz, że on nie czuje tego co ty?
|
|
|
Obiecaj mi, że jeszcze ktoś pokocha mnie tak jak Ty !
|
|
|
przepraszam, ale nie mam
w zwyczaju walczyć o miłość.
|
|
|
Wstrzymaj oddech, zamknij oczy. Wyobraź sobie to, o czym marzysz od dawna. Co widzisz?
|
|
|
Najgorzej jest jak nie możesz sobie z czymś poradzić, a nie potrafisz się nikomu zwierzyć, bo boisz się wyśmiania lub ignorancji. Zamykasz się wtedy w sobie, osuszasz łzy i ze sztucznym uśmiechem na twarzy mówisz, że nic się nie stało.
|
|
|
zastanów się zanim powiesz 'uśmiechnij się'. najpierw pomyśl, jak trudno drugiej osobie przestać płakać.
|
|
|
uratuj mą duszę bo tonie - przytul się do mego serca bo płonie
|
|
|
wiesz... pamiętam jak zazdrościłam tej dziewczynie. chłopak wyszedł na zaśnieżone boisko szkolne. wydeptał napis 'Kocham Kasie' ona miała lekcje na parterze. przeniósł ją na rękach na ostatnie piętro. gdzie miałam w-f. postawił ją koło okna. nie zważał na żadne rozmowy, głosy i docinki. -spójrz tam.-wskazał jej ręką. dziewczyna stała jak wryta. nie odezwała się. wtuliła się w niego i zaczęła ryczeć jak głupia. stałam patrząc na nich... i zastanawiałam się czy kiedykolwiek ja będę miała szanse przeżyć coś takiego...
|
|
|
|