 |
i gdyby to był jakiś film dla nastolatek, to na początku września wpadlibyśmy na siebie w szkole. Ty byś słodko przeprosił i umówił się ze mną do kina. spotykalibyśmy się co tydzień, a później coraz częściej. na przerwach uśmiechałbyś się do mnie tak że kolana miałabym całe z waty, mówił jak to pięknie dziś wyglądam. po miesiącu bylibyśmy razem. spędzalibyśmy ze sobą kilkanaście godzin na dobę, a do tego w nocy pisalibyśmy ze sobą słodkie smsy. szeptałbyś mi czułe słówka na ucho, całował gdzie tylko byś mógł. trzymałbyś mnie za rękę i chodził tak przez szkolny korytarz, a tym wszystkim szmatom opadałyby szczęki. bylibyśmy od siebie uzależnieni, ale nie. to jest mój świat, moje życie. tu zawsze występują szare kolory. ja siedzę tu sama, z kubkiem kakaa otulona grubym kocem, a Ty balujesz pewnie na jakiejś imprezie zaliczając jakąś naćpaną lalę. a jutro jak gdyby nigdy nic spotkasz się ze swoją aktualną laską i będziesz jej wciskał kit że tylko ją kochasz. żałosne.
|
|
 |
nie widzę udanego dnia bez dwóch litrów wody, porannego papierosa, słodyczy, przesłuchania ulubionych płyt. nie widzę udanego życia bez Niego.
|
|
 |
Pamiętam ostatnie zdanie przyjaciela na koniec ważnej rozmowy : ' on nie jest dla ciebie . ' na początek nie wierzyłam w te słowa , ale patrząc na ciebie każdego dnia, stwierdzam ,że przyjaciele jednak zawsze mają rację.
|
|
 |
Ciekawa jestem, czy przyszedłbyś na mój pogrzeb. Czy uroniłbyś łzę, jakbyś się dowiedział, że nie żyję. Czy przeszłaby Ci przez głowę myśl 'Cholera, skrzywdziłem ją, a ta mnie na serio kochała'. Czy przejąłbyś się moją śmiercią? Bo wiesz. Ja Twoją tak. Mimo wszystko, byłeś swego czasu dla mnie całym światem i tego już nie zmienię.
|
|
 |
On. Kilka literek imienia zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny były dużo ważniejsze niż komplementy innych. Uwielbiała dołeczki na Jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, Jego ciepły głos, a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze.. Kochała Go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to, co było złe.
|
|
 |
Nie muszę patrzeć jak ciągle się wycofujesz, a później wracasz. Lecz mimo to nadal cię lubię. Ale na tym pozostańmy -Ty i Ja jako koledzy.
|
|
 |
nic nie poradzę na to , że czasem lubię wyśmiewać wszystko, nawet te mega poważne sprawy.
|
|
 |
wolałam kłamać, że jesteś mi obojętny. bo ludzie na których nam zależy, odchodzą najszybciej.
|
|
 |
pamiętasz? mieliśmy zgasić słońce, zatrzymać wiatr, wędrować po gwiazdach i zawrócić czas.
|
|
 |
Choć są w moim życiu chwile słabości, chwile kiedy chcę się poddać i odejść, nie mogę. W tedy przed oczyma powoli układa się obrazek, jakby puzzle. Tym obrazkiem jesteś Ty. Pozwól że powieszę go sobie na ścianę .. będę spoglądać na niego co dnia
|
|
 |
`Patrzę w lustro i co widzę ? Dziewczynę, której marzenia nigdy się nie spełnią
|
|
 |
Gdyby została mi ostatnia godzina życia? powiedziałabym rodzicom jak bardzo ich kocham i podziękowała za czas spędzony obok mnie, za wychowanie i za cudowne dzieciństwo. Później wypiłabym ostatnie piwo z przyjaciółmi na ukochanej ławce i osiedlu. Na końcu poszłabym do Ciebie, by Cię zobaczyć i w ostaniej sekundzie życia powiedziałabym jak bardzo Cię kocham. W ostatniej - byś nie zdążył powiedzieć mi, że Ty nie czujesz tego samego.
|
|
|
|