 |
wspomnienia rodzą miłość, miłość zabija. / dr. house
|
|
 |
jesień idzie, cycki się schowają.
|
|
 |
Mam ochotę Cię obiąć. Wokół szyi.. drutem kolczastym.
|
|
 |
nie mówmy o problemach, załóżmy, że ich nie ma .
|
|
 |
Jako mała dziewczynka marzyłam o Księciu z bajki, jako nastolatka o wytatuowanym chuliganie a teraz i zawsze będę marzyła o Tobie.
|
|
 |
- tęsknisz za ludźmi, którzy chcą cię zabić ? - tęsknie za tymi, którzy zrobią wszystko, by zdobyć swój cel . / dr house
|
|
 |
po chwili dodał - przepraszam, musiałem się upewnić czy moja mała siostrzyczka nie jest już na tyle duża, że zapomniała, jak się poznaliśmy. uwierz mała, kiedy dorastasz, skup się by nie zapomnieć, o historiach i ludziach, z którymi żyłaś, zanim się zaczęłaś w pełni rozwijać. wiele osób, bowiem zapomina o tym, przez co później cierpi. bo być w pełni dorosłym potrafi ten, kto oparty o wcześniejsze, jeszcze smarkacze błędy potrafi wyciągać odpowiednie konsekwencje i wzorować się na nich, podejmując kolejne decyzje w swoim życiu... / schowalimimisia / cz2
|
|
 |
- wiesz, chyba w końcu otworzyłam się na ludzi. - powiedziała rzucając się leniwie na łóżko. nic jej nie odpowiedział, więc zrobiła głęboki oddech i kontynuowała dalej - wychodzą mi rzeczy, za które wcześniej, nawet nie próbowałam się zabierać. konsekwentne dążenie do danych celów to jednak nie jest taka głupia sprawa, nie ? - dalej cisza . powoli zaczęła się zastanawiać czy nie powiedziała czegoś nie tak, lecz po chwili postanowiła mówić dalej - chyba wreszcie dorośleję, ale ... czy ty mnie w ogóle słuchasz ? - zapytała już z lekka zirytowana . przysunęła telefon bliżej, by lepiej słyszeć, co odpowie jej brat, niestety. dalej cisza. - kurwajebanamać, nienawidzę, gdy tak robisz i dobrze o tym wiesz ! - w końcu ze słuchawki usłyszała tylko jedno słowo. słowo, które wypowiedział jako pierwsze, kiedy tylko się poznali. - hasło - wypowiedział je jeszcze poważnym głosem, choć 5 sekund później obydwoje już płakali ze śmiechu. / schowalimimisia / cz 1
|
|
 |
Pytasz czy kiedykolwiek się czegoś bałam ? To chyba oczywiste. Bałam się , bałam się stosunkowo często. Gdy byłam mała bałam się zostawać sama w domu, bałam się potworów z pod łóżka jak i tych z szafy. Bałam się niektórych kolegów mojego brata gdy wchodzili do mojego pokoju cali w tatuażach a ja mając siedem lat pisałam list do świętego mikołaja. Bałam się pająków , ich to w sumie nadal się boję. Pamiętam jak bałam się że jestem w ciąży, a okres jak na złość wciąż nie nadchodził. Bałam się testu po podstawówce , bałam się matury. Bałam się swojej pierwszej solówki . Do dziś odczuwam strach przed każdym wyjściem na scenę. Tak cholernie bałam się gdy któryś z moich ludzi brał udział w rajdach , bałam się o przyjaciela gdy dzień w dzień chodził na ustawki. I Wiesz myślę że ten strach jest potrzebny , do pewnego stopnia jest wyznacznikiem naszej egzystencji i jeśli tylko nas nie sparaliżuje to jest dobry pokazuje nam że żyjemy. [ nacpanaaa ]
|
|
 |
Czekałem kiedy powiesz mi, że jesteś dla mnie, że jesteś ze mną, że ja i Ty, to coś, co jest na pewno, że jest naprawdę.. że to, co było między nami wciąż jest i wciąż jest ważne. [ Pezet ]
|
|
 |
Nie chciałam być jedną z wielu. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Wiesz czego im zawsze zazdrościłam? Wiary w siebie. Tej przeklętej pewności, że oni potrafią, że nic nie jest w stanie ich zniszczyć. Zawsze czułam, że są gdzieś ponad mną.. nie zdając sobie sprawy, że udaję silną by choć w minimalnym stopniu być taka jak oni.. by im dorównać. A oni? Zniszczyli mnie. Potraktowali jak psa.. przedmiot, który im się znudził. Gadżet, który wyszedł z mody. Jestem tu. Żyję, oddycham i nawet czasami czuję bicie swojego serca. Trochę nierówne ale bijące. Jestem tu choć kompletnie nie wiem po co. Jestem a wolałabym, żeby mnie nie było.. bo kto by chciał być tkwiącym na półce zakurzonym pluszakiem, o którym wszyscy już dawno zapomnieli. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
|