 |
|
co dzień słodzę miodem wspomnień gorzki wywar z przywar codzienności.
|
|
 |
|
te parę lat układane tak jak dyktuje serce, a nie jak dyktuje świat.
|
|
 |
|
wiesz, już nie rozumiem nic, już nic nie kumam, już nie umiem żyć, nie umiem być, już nie umiem czuwać, już nie umiem nic..
|
|
 |
|
Brat, wiem, że masz siłę, ten ukryty zmysł by kochać to życie i po swoje iść..
|
|
 |
|
możesz wychylić do dna nawet litra, a jednak nie znajdziesz szczęścia w dużych cyckach bez serca.
|
|
 |
|
znowu zadaję pytania, na które nie znam odpowiedzi.
|
|
 |
|
świata nie da się zmienić, ale zawsze można zmienić siebie.
|
|
 |
|
pozmieniało się dokoła, nie wiem czy to świat zwariował, czy to ja łapię lekką schizofrenię i dziwnego doła..
|
|
 |
|
to jest tak silne, że znów tak mocno tego chce.
|
|
 |
|
określ sie kurwa konkretnie, jesteś albo Cię nie ma..
|
|
 |
|
to czas wielkich pytań i wątpliwości..
|
|
 |
|
wciąż pamiętam świat oczami dziecka.
|
|
|
|