głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lady_mystery

Weź o to dbaj co masz teraz  bo może sie tak stać  że będziesz musiał zacząć od zera.

juuuusiek dodano: 26 stycznia 2012

Weź o to dbaj co masz teraz, bo może sie tak stać, że będziesz musiał zacząć od zera.

Pójdę razem z tobą jak w dym

juuuusiek dodano: 22 stycznia 2012

Pójdę razem z tobą jak w dym

Muzyka i papierosy. Dwie moje miłości  które  jak dotąd  nigdy mnie nie zawiodły.

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 22 stycznia 2012

Muzyka i papierosy. Dwie moje miłości, które, jak dotąd, nigdy mnie nie zawiodły.

Miłość matki do swych dzieci jest największą jaka istnieje na tym zjebanym świecie. Teraz już to wiem. Szkoda  że okazuje to przyjmując całą złość  którą ojciec kieruje na zewnątrz na siebie  chroniąc nas od niego.

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 22 stycznia 2012

Miłość matki do swych dzieci jest największą jaka istnieje na tym zjebanym świecie. Teraz już to wiem. Szkoda, że okazuje to przyjmując całą złość, którą ojciec kieruje na zewnątrz na siebie, chroniąc nas od niego.

Mamo  nie potrafisz kłamać. Widzę  że się starasz  ale Twoje oczy mówią więcej niż Ci się wydaje. Widziałem w nich ból i strach. Nie ukryjesz tego! Oczy nigdy nie kłamią! Co mnie obchodzi to  że nie płakałaś? Przecież to nie jest wcale potrzebne do tego  by znać prawdę. Mamo powiedz mi prawdę. Zaufaj mi. Zwierz mi się. Przecież co dzień widzę jak Cię to męczy. Przecież widzę  że Twoje uśmiechy są wymuszone. Przecież ja to wszystko czuję. Syna nie oszukasz. Powiedz mi co on Ci robi.

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 22 stycznia 2012

Mamo, nie potrafisz kłamać. Widzę, że się starasz, ale Twoje oczy mówią więcej niż Ci się wydaje. Widziałem w nich ból i strach. Nie ukryjesz tego! Oczy nigdy nie kłamią! Co mnie obchodzi to, że nie płakałaś? Przecież to nie jest wcale potrzebne do tego, by znać prawdę. Mamo powiedz mi prawdę. Zaufaj mi. Zwierz mi się. Przecież co dzień widzę jak Cię to męczy. Przecież widzę, że Twoje uśmiechy są wymuszone. Przecież ja to wszystko czuję. Syna nie oszukasz. Powiedz mi co on Ci robi.

Siedziałem w pokoju. Ogarniał mnie strach. Znowu jest pijany. Siedział tam. Słyszałem jak krzyczał na mamę. Zapaliłem papierosa żeby się uspokoić. Dobrze  że chociaż na niego mogę liczyć. Po kilki minutach usłyszałem krzyki mamy: „Zostaw mnie! No puść mnie!”. Zrobiło mi się słabo. Czułem  że jestem blady jak ściana. Zbiegłem na dół. Łzy zaczęły mi napływać do oczu. Wszedłem do pokoju. Ojciec odsunął się od mamy. Usiadł. Co jej robisz?! – wykrzyczałem. „Gówno Cię to obchodzi!” – odpowiedział. Mamo  co Ci zrobił? – zwróciłem się do niej spokojnie. „Nic. Po prostu rozmawiamy.” Mamo przecież słyszałem! „Musiałeś się przesłyszeć. Twój ojciec nic mi nie robi. Idź na górę. Jutro szkoła.” Mam iść? N pewno? – zapytałem zrozpaczony. „Tak  idź.” – odpowiedziała mama. Poszedłem. Położyłem się łóżku. Zacząłem rozmyślać. cdn

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 22 stycznia 2012

Siedziałem w pokoju. Ogarniał mnie strach. Znowu jest pijany. Siedział tam. Słyszałem jak krzyczał na mamę. Zapaliłem papierosa żeby się uspokoić. Dobrze, że chociaż na niego mogę liczyć. Po kilki minutach usłyszałem krzyki mamy: „Zostaw mnie! No puść mnie!”. Zrobiło mi się słabo. Czułem, że jestem blady jak ściana. Zbiegłem na dół. Łzy zaczęły mi napływać do oczu. Wszedłem do pokoju. Ojciec odsunął się od mamy. Usiadł. Co jej robisz?! – wykrzyczałem. „Gówno Cię to obchodzi!” – odpowiedział. Mamo, co Ci zrobił? – zwróciłem się do niej spokojnie. „Nic. Po prostu rozmawiamy.” Mamo przecież słyszałem! „Musiałeś się przesłyszeć. Twój ojciec nic mi nie robi. Idź na górę. Jutro szkoła.” Mam iść? N pewno? – zapytałem zrozpaczony. „Tak, idź.” – odpowiedziała mama. Poszedłem. Położyłem się łóżku. Zacząłem rozmyślać. cdn

Siedząc ze znajomymi odebrałem telefon od siostry. Na początku nie byłem w stanie jej zrozumieć. Płacz nie pozwolił jej mówić wyraźnie. Po moich prośbach  by powtórzyła wykrzyczała: nie mów ojcu  że wiesz gdzie on mieszka. Moje serce gwałtownie zwiększyło częstotliwość swojego bicia. Ale o co chodzi? – zapytałem. „Wypierdolił mnie z domu. Nie mów mu  że do Ciebie dzwoniłam.” Ale Edyta! Zacząłem chcąc usłyszeć wyjaśnienia. Rozłączyła się. Odłożyłem telefon. W mojej głowie przewinęła się niezliczona liczba czarnych myśli. Po chwili ogarnąłem się  by nie wzbudzać podejrzeń wśród znajomych. Uśmiechnąłem się i kontynuowaliśmy naszą rozmowę. Dziękuję Bogu  że potrafię tak dobrze udawać  że wszystko gra.

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 22 stycznia 2012

Siedząc ze znajomymi odebrałem telefon od siostry. Na początku nie byłem w stanie jej zrozumieć. Płacz nie pozwolił jej mówić wyraźnie. Po moich prośbach, by powtórzyła wykrzyczała: nie mów ojcu, że wiesz gdzie on mieszka. Moje serce gwałtownie zwiększyło częstotliwość swojego bicia. Ale o co chodzi? – zapytałem. „Wypierdolił mnie z domu. Nie mów mu, że do Ciebie dzwoniłam.” Ale Edyta! Zacząłem chcąc usłyszeć wyjaśnienia. Rozłączyła się. Odłożyłem telefon. W mojej głowie przewinęła się niezliczona liczba czarnych myśli. Po chwili ogarnąłem się, by nie wzbudzać podejrzeń wśród znajomych. Uśmiechnąłem się i kontynuowaliśmy naszą rozmowę. Dziękuję Bogu, że potrafię tak dobrze udawać, że wszystko gra.

Kochanie  nasz związek nie ma szans. Musimy zerwać. Dlaczego niby? Co się stało? Sorry  ale nasz status związku na Facebook'u lubi za mało osób.

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 22 stycznia 2012

Kochanie, nasz związek nie ma szans. Musimy zerwać. Dlaczego niby? Co się stało? Sorry, ale nasz status związku na Facebook'u lubi za mało osób.

Boję się wyjść z domu. Gdzieś jechać. Przecież mógłbyś na mnie czekać. I co wtedy? Nie chcę przeżywać tego więcej. Chcę żebyś zniknął. Żebyś szedł sobie i wrócił trzeźwy uśmiechnięty. Chciałbym wtedy Cię przytulić i powiedzieć jak bardzo Cię takiego kocham. Ale teraz siedzisz tam  pijany. Wyżywasz się na każdym kto jest blisko Ciebie. Na mamie. Na siostrach. Na mnie. Idź sobie  proszę. Wytrzeźwiej. Wróć. Bądź.

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 22 stycznia 2012

Boję się wyjść z domu. Gdzieś jechać. Przecież mógłbyś na mnie czekać. I co wtedy? Nie chcę przeżywać tego więcej. Chcę żebyś zniknął. Żebyś szedł sobie i wrócił trzeźwy uśmiechnięty. Chciałbym wtedy Cię przytulić i powiedzieć jak bardzo Cię takiego kocham. Ale teraz siedzisz tam, pijany. Wyżywasz się na każdym kto jest blisko Ciebie. Na mamie. Na siostrach. Na mnie. Idź sobie, proszę. Wytrzeźwiej. Wróć. Bądź.

Nienawidzę Cię. Tak cholernie bardzo. Twoje przepite oczy wywołują u mnie efekt wymiotny. Tak bardzo się boję. Boję się leżeć na łóżku w swoim łóżku. Boję się przejść do łazienki. Boję się iść do kuchni zrobić sobie kolację. Boję się słuchać muzyki w domu. Boję się  że zauważysz  że jestem blisko Ciebie i przyjdziesz do mnie. Jak można bać się przebywać we własnym domu? Czy to normalne? Przecież dom powinien być oazą spokoju i bezpieczeństwa. Boję się zasnąć. Przecież każdej chwili mógłbyś przyjść  obudzić mnie uderzeniem swojej ręki i kazać mi zejść na dół.  Przecież mógłbyś znowu przyczynić się do mojego cięcia. Przecież mógłbyś sprawić mi taki cholerny ból. cdn

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 22 stycznia 2012

Nienawidzę Cię. Tak cholernie bardzo. Twoje przepite oczy wywołują u mnie efekt wymiotny. Tak bardzo się boję. Boję się leżeć na łóżku w swoim łóżku. Boję się przejść do łazienki. Boję się iść do kuchni zrobić sobie kolację. Boję się słuchać muzyki w domu. Boję się, że zauważysz, że jestem blisko Ciebie i przyjdziesz do mnie. Jak można bać się przebywać we własnym domu? Czy to normalne? Przecież dom powinien być oazą spokoju i bezpieczeństwa. Boję się zasnąć. Przecież każdej chwili mógłbyś przyjść, obudzić mnie uderzeniem swojej ręki i kazać mi zejść na dół. Przecież mógłbyś znowu przyczynić się do mojego cięcia. Przecież mógłbyś sprawić mi taki cholerny ból. cdn

jesteś moją życiową zajawką  ziomek

juuuusiek dodano: 1 stycznia 2012

jesteś moją życiową zajawką, ziomek

pomyśleć najpierw  nie gdy serce nie ma siły bić

juuuusiek dodano: 26 grudnia 2011

pomyśleć najpierw, nie gdy serce nie ma siły bić

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć