 |
Myśli, których się nie zdradza, ciążą nam, zagnieżdżają się, paraliżują nas, nie dopuszczają nowych i w końcu zaczynają gnić. Staniesz się składem starych śmierdzących myśli, jeśli ich nie wypowiesz.
|
|
 |
Stoję sama i nie czuje nic oprócz tego, że wokół mnie już od dawna wieje dziwnie zimny wiatr, stoję sama i zastanawiam się czy cokolwiek wyglądałoby inaczej gdybym wtedy została, stoję sama i jedyne co mam na pocieszenie to fakt, że nikt kogo kochał wcześniej go nie zostawił, nikt przede mną, pocieszam się, że zostawiłam go, zanim on zostawił mnie, że odeszłam niepokonana.
|
|
 |
Zbyt szybko dorastamy więc zbyt wcześnie się starzejemy, a potem..potem chodzimy tacy martwi.
|
|
 |
Powinieneś teraz przyjść, od tak pojawić się na progu mojego domu i wybić mi z głowy myśli, które każą mi nas skończyć, a jeśli akurat nie możesz, to powinieneś zadzwonić, chciałabym usłyszeć Twój głos teraz, w ostateczności mógłbyś chociażby napisać, nawiązać ze mną jakikolwiek kontakt, pokazać, że choć trochę zastanawiasz się co jeszcze da się naprawić.
|
|
 |
Nie potrafię myśleć trzeźwo, miotają mną uczucia i już sama nie wiem które więzi powinnam ratować, a którym zwyczajnie pozwolić zdechnąć.
|
|
 |
Sam nie wiem już gdzie jestem, niebo nie jest niebieskie. Dziś nie załatwię wszystkich trudnych spraw; we śnie miałbym przynajmniej drugi świat.
|
|
 |
Znów nie mogę spać, przed oczami mam wizję.
|
|
 |
Nieraz zwyciężyłem i nie zapominam o tym, bo mam siłę, która nadaje mi ton gry.
|
|
 |
Kurwa mać, ona nie chce mnie znać... Wcale nie dziwię się, lecz nie mogę przez to spać.
|
|
 |
Najważniejsze jest podejście, a dzisiaj mam złe, bo drugą dobę nie śpię i piję gdzieś na mieście.
|
|
 |
Nie wymuszaj miłości, nie szantażuj łzami.
|
|
 |
Nikt z nas nie prosił o życie, w którym musiałby grać takimi gównianymi kartami, które nam rozdano.
|
|
|
|