 |
|
-Był jej obsesją i lekiem.. Nienawidziła Go i uwielbiała..
|
|
 |
|
Nagle pada kilka słów, odwracasz się i sama nie wiesz gdzie iść, każda ze znanych dróg wydaje się zła.Najchętniej usiadłabyś na krawężniku zanosząc się płaczem.
Brzmi znajomo, prawda?
|
|
 |
|
Może nazwiesz mnie naiwną, ale ja wierzę, że gdzieś istnieje taka osoba, przeznaczona tylko dla mnie. któregoś dnia ją spotkam. może nie dzisiaj, i nie jutro, ale kiedyś na pewno. i wiesz, będę cholernie szczęśliwa ..
|
|
 |
|
Miałeś w dupie jej uczucia, teraz Ty cierp, i poczuj to co ona.
|
|
 |
|
Musiała nauczyć radzić sobie sama ..tylko nie bardzo wiedziała jak.
|
|
 |
|
Nie obiecam Ci że będę czekała zawsze. Pewnie nie będę. Znajdę sobie kogoś, chociażby na złość Tobie. Pewnie nie będzie miał aż tak brązowych oczu, ale może pomoże zapomnieć ..
|
|
 |
|
Zostanę kardiologiem. Ktoś musi w końcu wytłumaczyć tym dziewczynom, że facet, to po prostu facet. Wyjątków brak.
|
|
 |
|
Przecież mnie znasz, przecież wiesz dlaczego regularnie kładę w poduszkę twarz i przeklinam życie /.
|
|
 |
|
Odchodząc, niechcący podeptał jej duszę ..
|
|
 |
|
prosiłam tylko o powód , konkretny powód naszego zerwania . nie chciał mówić ... nie chciał słuchać . po chwili milczenia , patrząc się na mnie swoimi wielkimi czekoladowymi oczami powiedział - jestem narkomanem . to koniec . nie zdążyłam wypowiedzieć żadnego słowa , on odszedł . nie wiedziałam co robić . upadłam na ziemie i gryząc trawę z bólu ryczałam jak opętana . a ludzie przechodzili obok patrząc się na mnie jak na wariatkę wypuszczoną z wariatkowa .
|
|
|
|