 |
|
mam pełno kolegów , którzy chcą ze mną tańczyć , trzymać mnie za rękę , jarać ze mną fajki , pić zimne piwno , całować po szyi , bawić się moimi blond włosami , patrzeć mi w oczy , spełniać moje życzenia , być ze mną ... lecz ja nie potrafię dać chociażby jednemu z nich kawałka mnie , kawałka tego uczucia , które podarowałam Tobie . nie potrafię dopuścić takiej myśli do siebie jak to ,że całują mnie inne usta , dotykają mnie inne dłonie , spoglądają na mnie inne oczy niż Twoje .
|
|
 |
|
każdy mówi - baw się życiem mała ! jesteś jeszcze młoda .wszystko przed Tobą ! zapomnij o nim . nie zapomnę ... wciąż pamiętam jego słodki głos , chichoczący śmiech . jego delikatne dłonie gładzące moje włosy i ciało ... pamiętam również jego wielkie , brązowe oczy , które były kompletnie puste ... czasem było w nich widać taką mała iskierkę , lecz tylko w wyjątkowych chwilach ... tak ! wtedy gdy wysmarowałeś mnie watą cukrową , całując mnie wszędzie Twoje oczy nabrały blasku , pamiętam to . miałeś takie niezwykle słodkie usta ... moje usta ... a teraz nawet wata straciła swój smak i nikt nie ma ust tak słodkich jak Ty .
|
|
 |
|
Ona była taka śliczna ... Była dzieckiem, które ja osobiście kochałam .. Zawsze wiedziałam, że jest krzywdzona .. mimo tego ona milczała .. Gdy przychodziłam ją odwiedzić jej oczka nabierały takiego dziwnego uroku, któremu nie mogłam się oprzeć .. uśmiechała sie choć wiedziałam, że wiele już wycierpiała jak na swój wiek ..przytulałam ja mocno .. Obiecywałam, że nie pozwolę ją nigdy skrzywdzić .. Była prawie moim dzieckiem ... Przy niej budziła się we mnie matka ... A ona była wtedy moim dzieckiem, które kochałam i o którym w przyszłości pomyśle ..
|
|
 |
|
Siedziałam w parku .. czekając na Ciebie ... Nagle podbiegła do mnie malutka dziewczynka, z błękitnymi oczkami, którymi przyglądała się przyjaźnie.. ślicznym uśmiechem i takimi cudownymi, blond loczkami, w których wyglądała jak aniołek .. Zapytałam gdzie są jej rodzice .. Odpowiedziała, że się zgubiła .. Odparłam, że mogę jej pomóc w poszukiwaniu ich .. Rozpłakała się .. Powiedziała, że oni jej nie kochają bo zgubiła się pół roku temu i nikt jej nie szukał .. Poczułam w sobie dziwną odrazę do tych ludzi .. Przytuliłam ją ... Zapytała czy ja bym jej nie przygarnęła .. Patrzyła na mnie tymi swoimi oczkami .. Powiedziałam, że wezmę ją ze sobą i nie pozwolę skrzywdzić .. Przyszedłeś Ty ;] Uśmiechnąłeś się i powiedziałeś, że chyba pora pobawić się w rodziców .. Kocham Cię za to, że mnie zawsze wspierasz ;*
|
|
 |
|
Sprawiłeś, że byłam w Tobie zakochana do szaleństwa .. Ale Ty sam byłeś typem podrywacza więc gdy Ci się już znudziłam "bawiłeś" się inną .. A ja czułam się strasznie .. Z dnia na dzień myślałam o sobie jako o brzydkim kaczątku .. Ale jeden wypad z kumpelą poprawił moja samoocenę .. Wystarczył jeden uśmiech napotkanego przechodnia .. jedno ciepłe spojrzenie, który obdarował mnie super przystojniak sprawiło, że poczułam się piękna ... Ty chyba też to dostrzegłeś bo od razu .. jakbyś poczuł, że ktoś się mną interesuje ...że z powrotem jestem szczęśliwa ... napisałeś, że jestem piękna i Tylko Twoja .. pff.. teraz to sobie możesz o mnie pomarzyć.!
|
|
|
|