 |
|
Mam malinową koszulę
i czerwone kolczyki:)
Pije sok truskowkowy
i lubię Cię ciut za bardzo...
|
|
 |
|
-Jesteś szczęśliwa? - Tak.. dlaczego miałabym nie być? - Do pełni szczęścia potrzeba miłości. - Mam miłość. Mam przyjaciół którzy mnie kochają, mam rodzinę…
|
|
 |
|
- powiedz mi czemu to robisz? - bo Cię kocham, mocno. - taa i dlatego mnie ranisz, powodzenia! - ej, to nie tak! - a jak? - Kocham Cię.
|
|
 |
|
`Życie jest p-i-ę-k-n-e. Czujesz ten sarkazm?`
|
|
 |
|
"Nadchodzą trudne czasy. Trudne i niebezpieczne. Nadchodzi czas zmian. Przykro byłoby starzeć się w przekonaniu, że nie uczyniło się niczego, by zmiany, które nadchodzą, były zmianami na lepsze. Prawda?"
|
|
 |
|
"Księżyc to tylko maska słońca. Wkłada ją, kiedy wychodzi nocą pilnować świata"
|
|
 |
|
"Ogarnął mnie smutek przed daleką drogą. Prawda,że taki smutek jest czymś naturalnym nawet wtedy, kiedy człowiek wie, że u kresu tej drogi czeka go szczęście?"
|
|
 |
|
Tęsknota to najbardziej fatalne uczucie na świecie. Uczucie, od którego nie potrafię się uwolnić. Najgłupsze w tym wszystkim jest to, że ja tęskniłam za Tobą zawsze. Cholernie zawsze. Gdy zamykałeś moją dłoń w swojej dłoni, gdy całowałeś moje wargi, gdy gładziłeś moje policzki, włosy. Pomimo, że byłeś, ja już tęskniłam, błagałam Boga w myślach, by stłumił mój strach, by mi Ciebie nie odbierał i swoją nieograniczoną siłą kazał Ci zostać przy mnie. Ale Ty odszedłeś. Choć właściwie, to odchodziłeś wiele razy, a ja za każdym razem bałam się, że uznasz, że nie ma po co wracać. Ale wracałeś. W momencie gdy traciłam nadzieję, Ty ją znów rozpalałeś. I znów, i znów. Gdyby nie Ty, nie wiedziałabym, ile mam w sobie siły i ile godzin ociekających wiecznym oczekiwaniem na Ciebie mogę znieść. Nie wiedziałabym, że potrafię kogoś kochać tak mocno. Tak bardzo. Byłam dzielna, czy naiwna? Nieważne. Zawsze czekałam. Zawsze. A Ty? Sto razy odszedłeś. Tylko że powrotów było dziewięćdziesiąt dziewięć./aadek
|
|
 |
|
wyszłam dziś ze szkoły w fatalnym nastroju . nie przez to , że dostałam banie czy uwagę lecz przez ludzi których mam obok siebie . po ostatniej lekcji ulotniłam się tylnym wyjście , nie miałam ochoty na te głupie uśmieszki i buziaki na pożegnanie . przechodząc przez park zerwałam stokrotkę i zaczęłam urywać jej białe płatki mówiąc 'kocha , nie kocha' . nie mogłam się spodziewać niczego innego , wyszło nie kocha . ze łzami w oczach wbiegłam na klatkę mojego bloku i nerwowo otworzyłam drzwi . położyłam się na łóżku i płakałam jak małe dziecko , które chcę coś ale nie może tego dostać . znów powróciłam do stanu , który powoli wykańczał mnie i moich bliskich . jedyną rzeczą na , którą mam ochotę jest płacz , który daje mi świadomość , że nadal tęsknie , że nadal pamiętam , że nigdy o Tobie nie zapomnę.
|
|
 |
|
Po raz kolejny spędzała sama piątek. Koleżanki jak zwykle były zajęte. Pomyślała:,, muszę sobie znaleźć chłopaka, będzie chodził za mną na spacery, trzymał ze rękę, całował...'' rozmarzyła się zupełnie. Po chwili jednak zeszła na ziemię bo przypomniała sobie jak to się skończyło ostatnim razem. Chwile potem pomyślała: ,,lepiej kupie sobie psa i z nim będę chodzić na te spacery...'' / lonelyy
|
|
 |
|
Znów, po tylu miesiącach powiedział jej te głupie ,,cześć''. Uśmiechnęła się do Niego, gdy tylko odszedł dalej zaczęła tańczyć i śpiewać. Sekundę później wszystko wróciło, przypomniała sobie, że przecież 9 miesięcy było tak samo, zaczęło się od ,,cześć'', później ze sobą pisali. Ona naiwna myślała że mu na Niej zależy... a On po prostu nagle urwał z Nią kontakt. Więc dlaczego teraz miałoby być inaczej??? Dlaczego nagle miałby ją pokochać?? / lonelyy
|
|
 |
|
kiedyś umówiliśmy się na spotkanie w deszczowe, pochmurne popołudnie. tradycyjnie zapomniałam wziąć parasolki. kiedy mnie zobaczyłeś, całą zmokniętą i rozmazaną, uśmiechnąłeś się tak, jak lubiłam najbardziej. powiedziałeś, że ładnie wyglądam. odebrałam to jako kiepski żart, ironię. odwróciłam się wtedy na pięcie i szybkim krokiem szłam przed siebie. Ty pobiegłeś za mną. gdy byłeś już na tyle blisko, że mogłam Cię usłyszeć, powiedziałeś, że kochałbyś mnie nawet, gdybym była cała w błocie. i gdybym miała jedno oko. nie musiałam się odwracać, żeby zobaczyć, czy się uśmiechasz. czułam to w powietrzu. na tym polegała Twoja zajebistość. / cukiereczekx3
|
|
|
|