 |
|
-skoczyłbyś tam dla mnie ? . - nie, ale patyka bym rzucił
|
|
 |
|
pisz pisz, tak codziennie, po kilka godzin. przecież ja się wcale nie uzależniam, w ogóle nie przyzwyczajam..
|
|
 |
|
-jak dostaniesz dwójkę pokazujesz cycki. -no i ok, dostanę pizdencje. - dobra to zakład. *rozdawanie sprawdzianów* -nie ma cycków -no chyba sobie żartujesz. ej ale zobacz nie sprawdził Ci zadania, idź i się kłóć. *po chwili* -ej mam dwójkę -jutro w łazience widzimy cycki. | urozmaicanie lekcji historii. kociaczki ;3
|
|
 |
|
przypominasz mi tamte czasy
|
|
 |
|
Jest dla mnie wszystkim, świat dziś mógłby się zawalić /tłoku
|
|
 |
|
jedyne co mogłabym Ci w tym momencie powiedzieć jest to, że Cię kochałam. ewentualnie kocham nadal, ale na tyle mnie nie stać. nie stać mnie na to, żeby pozwolić Ci ponownie mnie zranić. nie mam siły, nie daje rady. nawet bez tego, przede wszystkim bez Ciebie. co mamy zrobić, skoro tak źle i tak niedobrze..? | gazowana
|
|
 |
|
wiesz jak ciężko czekać na tego jebanego sms'a? nawet pustego, bez konkretnego celu, ot tak, żeby dał znać, że żyje, że ma się dobrze.. cokolwiek. nawet żeby tym głupim sms'em spowodował tą kłótnie, albo nawet to, że powrócimy wspomnieniami w przeszłość z chęcią powrócenia tych chwil.. czekasz, a tu cisza. zegarek tyka, sekunda po sekundzie, serce bije coraz mocniej z nerwów, z tęsknoty. dałabyś wszystko, żebyś miała pewność, że chociaż przez chwilę pomyślał o Tobie.. a to nadal cisza. po policzku płynie kolejna łza, która ma ogromne znaczenie dla serca kojące przy tym ból.. budzisz się i zasypiasz z tą samą myślą, że chcesz go zobaczyć i już nie wytrzymujesz z tęsknoty. | gazowana
|
|
 |
|
czegoś jednak mi brakuje.. i przypadkowo pewnie chodzi o Niego obecność | gazowana
|
|
 |
|
Ona jakby czekała, a on miał to jakby gdzieś .
Powinnam już dawno skończyć z oczekiwaniem na coś, co może nigdy nie przyjść ..
` A kiedy zaczęła czekać na Jego głos w słuchawce. Na dotyk Jego ręki. Zniknął Jej z życia.. Oni wszyscy tak robią, prawda.?!
I co.? Dobrze ci wiedząc, że po raz kolejny tak cholernie mnie zabolało.? Tak.? No to się cieszę, przynajmniej ci się do czegoś przydałam.
|
|
|
|