 |
|
Dziś kolejny dzień jest dla mnie udręką. Umieram. Czuję jak moje serce zaczyna wolnej bić, oddech słabnie, a każda wykonywana czynność nie ma najmniejszego sensu. Potrzebuję Cię. Chciałbym poczuć Twój delikatny dotyk, chciałbym żeby poduszka pachniała Tobą. Nie mogę zebrać się na odwagę więc siedzę i odliczam godziny. Czekam, aż dusza opuści moje ciało i poleci prosto do Ciebie. Jest mi tak cholernie źle, już sobie nie radzę, już śmierć daje mi o sobie znać. Czymże jest samobójstwo? To ucieczka do innego świata, do raju, w którym rzekomo ma być nam lepiej. Ale czy znajdę tam ukojenie? Czy ból dalej będzie mi tam towarzyszył każdego dnia? A może właśnie wtedy szczęście stanie po mojej stronie i odnajdę Cię wśród tych zabłąkanych dusz? Albo będzie mi dane być Twoim Aniołem Stróżem i chronić Cię przed niebezpieczeństwami? Tak, zdecydowanie wolę to drugie, wtedy już nigdy na Twojej twarzy nie pojawi się żadna łza. // nic_nieznaczacy
|
|
 |
|
"serce biło coraz szybciej nie spodziewało się takiej sytuacji. uczucia nie były do opisania, w jednej chwili było ich tysiące, przejeły one całe ciało, tylko usta i oczy pozostały niezmienne. moje wargi komponowały melodie naszego pocałunku który było by trudno przerwać, oczy pozostały uśpione nawet łomem nie dało by się ich otworzyć. to wszystko można było by nazwać cudem."-dla.niej
|
|
 |
|
"czasami budzę się w nocy by sprawdzić czy jesteś obok, czasami serce wbija 6 bieg gdy mówisz o innych chłopakach, czasami mrugnę ale nie zbyt często by nie stracić Cie z oczu, czasami przełkne śline ale tylko wtedy gdy nie znajduje się tam Twoja, czasami nie chce Cie nigdzie puszczać by nikt mi Ciebie nie odebrał, czasami mam ciarki na ciele gdy widzę jak się uśmiechasz, czasami odbija mi gdy Cie zbyt długo nie widzę, czasami przypominam sobie nasze wspólne chwilę tylko po to by zobaczyć Cie przynajmniej w myślach, czasami mi jest smutno gdy jestem tutaj sam."-dla.niej
|
|
 |
|
Chcesz wiedzieć jak chciałam żeby było? Chciałam być jedyną, którą obejmujesz, jedyną, której uszczęśliwiasz dzień, którą całujesz, jedną jedyną, którą się opiekujesz i od której dostajesz dokładnie wszystko w taki sam sposób. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Mówią, że podobno prawdziwy mężczyzna może oddać serce tylko jednej kobiecie. Więc jeśli Ty skradłaś mi moje serce czy już nigdy nie pokocham? Będę żył do końca swoich dni jako męczennik. Nigdy nie zaznam szczęścia, nie poczuję co to spełnienie i jak bardzo człowiek może być skory do poświęceń względem drugiego człowieka. Nauczyłaś mnie kochać, pokazałaś co to wiara. Mimo, że nie jesteś tego świadoma nauczyłaś mnie także żyć każdego dnia w cierpieniu. Niespełniona miłość to najgorsza rzecz jaka dręczy mnie od wielu miesięcy. Nie wiem ile jeszcze tak wytrzymam, pomału poddaje się. Cała tak zwana wiara i nadzieja odchodzą, zostawiając mnie samego. Zostaje sam z paczką fajek, a przecież nigdy nie potrzebowałem tego, tak bardzo drażnił mnie zapach i smak papierosów. Jeszcze nigdy nie byłem w takim stanie by uciekać w nałóg, ale jak widać nadszedł ten czas.. // nic_nieznaczacy
|
|
 |
|
"trzymając pędzel w dłoni przed całym światem maluje twą doskonałość. wszyscy skupiają wzrok na moją dłoń a zarazem zachwycając się twym pięknem. ze stresu po ciele spływa nie jedna kropla potu która jednoczy się z perfekcyjnie idealnym niebem na ziemi które wywołuje deszcz. każda drobinka deszczu zniechęca mnie do działania ale nie chce się poddać. gdy skończyłem swoje dzieło skończyło już padać, Ty swoim uśmiechem obudziłaś moje wszystkie zmysły, ciało zaczęło wirować wszystko się zmieniło. chwyciłem Cie za rękę i jak Anioły unieśliśmy się nad ziemią. za pomocą Twojego serca otworzyliśmy wieko nieba i wobec świata staliśmy się ulotni jak powietrze."-dla.niej
|
|
 |
|
"kotek wyjdź z domu, księżyc chce Cie ogłosić pięknem nieba."-dla.niej
|
|
 |
|
wow już 100 ludzi mnie ogląda, dzięki wielkie za obserwowanie mojego profilu, myślę że za niedługo tą 100 przejdziemy, jeszcze raz dziękuję, postaram się być jeszcze lepszy choć ten fejm nie jest taki ważny. strzała.
|
|
 |
|
Zawsze powtarzałeś mi, że jestem inteligentna, ale jakie to ma teraz znaczenie? Odkąd pamiętam mówiłeś, że mam wyjątkową urodę, ale czym to teraz jest? Tysiące razy słyszałam, że jestem skromną, dobrą i cholernie przyciągającą osobą, ale czy to jest teraz istotne? Skoro byłeś w stanie, bez żadnych zahamowań i skrupułów ogarnąć mój umysł swoim życiem, uzależnić mnie od siebie i zostawić, po prostu zerwać wszelki kontakt, to kim tak naprawdę dla Ciebie byłam? Jaką wartością mnie ceniłeś? Skoro w taki sposób mnie potraktowałeś to musiałam być bardzo nisko w Twoim życiu, pieprzona naiwność, którą wcześniej określałam miłością do Ciebie. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Zaczekaj. Zatrzymaj się. Daj odpocząć myślom, choć dobrze wiem, że przepełnione są Jego osobą i że niełatwo będzie je powstrzymać i że bolą, uciskają, zniechęcają, bo są cholernie, są przesadnie pesymistyczne. Rzeczywistość nie dopuszcza Jego osoby do Twojego świata, a Ty sobie nie radzisz. Próbujesz i rezygnujesz, bo życie bez Niego nie istnieje, nie dla Ciebie, nie utrzymasz się tutaj bez Jego obecności, wiem, nie płacz, proszę, powstrzymaj łzy, jesteś wspaniała, a On nie jest Ciebie wart, kłamał, kręcił, odwracał wszystko do góry nogami, zaczynał od końca, bawił się, Tobą, Twoimi uczuciami, proszę, nie krzycz, nie płacz. Boże, mam wrażenie, że mogłabym mówić do lustra.. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
"Podarowałeś mi coś, co nawet trudno nazwać. Poruszyłeś we mnie coś, o istnieniu czego nawet nie wiedziałam. Jesteś i zawsze będziesz częścią mojego życia. Zawsze." - Janusz Leon Wisniewski - Samotność w sieci
|
|
|
|