głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika labirynt-uczuc

Ciekawi mnie czy teraz tak jak ja siedzisz i spoglądasz w zachodzące słońce. Niebo przybrało już ciemną barwę błękitu. Jest lipiec  a każdy następny dzień jest zimniejszy. Przez otwarte okno do pokoju wpada chłód  który otula moje ciało. Dusza znów zapadła w desperację. Moje ciało przenika ból i rozpacz. Dławię się łzami. W słuchawka rozbrzmiewają głosy raperów  którzy dokładnie wiedzą co to smutek i jak bardzo potrafi boleć zranione serce. Biorę bluzę i wychodzę. Nie mogę siedzieć dłużej w samotności  dusze się. Biegnę przed siebie. Chcę uciec od ciągłego skrywania tego co czuję. Mam dość  nie wytrzymuję już. Chciałbym w końcu przestać kłamać i być wolnym człowiekiem. Wiem  że muszę Ci powiedzieć  muszę bo wyżera mnie to od środka.  Gdzieś głęboko w serduszku mam nadzieję na wspólne szczęście.    nic nieznaczacy

nic_nieznaczacy dodano: 6 lipca 2013

Ciekawi mnie czy teraz tak jak ja siedzisz i spoglądasz w zachodzące słońce. Niebo przybrało już ciemną barwę błękitu. Jest lipiec, a każdy następny dzień jest zimniejszy. Przez otwarte okno do pokoju wpada chłód, który otula moje ciało. Dusza znów zapadła w desperację. Moje ciało przenika ból i rozpacz. Dławię się łzami. W słuchawka rozbrzmiewają głosy raperów, którzy dokładnie wiedzą co to smutek i jak bardzo potrafi boleć zranione serce. Biorę bluzę i wychodzę. Nie mogę siedzieć dłużej w samotności, dusze się. Biegnę przed siebie. Chcę uciec od ciągłego skrywania tego co czuję. Mam dość, nie wytrzymuję już. Chciałbym w końcu przestać kłamać i być wolnym człowiekiem. Wiem, że muszę Ci powiedzieć, muszę bo wyżera mnie to od środka. Gdzieś głęboko w serduszku mam nadzieję na wspólne szczęście. // nic_nieznaczacy

Mieliśmy tę samą obietnicę... teksty nieracjonalnie dodał komentarz: Mieliśmy tę samą obietnicę... do wpisu 6 lipca 2013
Już po północy  a sen dalej nie chce przyjść. Dziś moje myśli bardzo skupiły się na naszych wspólnych chwilach. Prawdę mówiąc nie było ich dużo  ale staram się nie pomiąć żadnej sekundy spędzonej z Tobą. Bardzo dobrze pamiętam wyjazd do Pragi. Mogłem wtedy zasypiać i budzić się obok Ciebie. Pamiętam Twoje zakłopotanie  gdy kładłem się obok Ciebie na łóżku i przyciągałem do siebie. Twoje oczy wpatrywały się wtedy tak głęboko w moje tęczówki. Każdy Twój ruch jaki wykonywałaś był przemyślany wiele razy. Pamiętam naszą ostatnią noc  tak długo wtedy rozmawialiśmy. Mówiłaś wtedy  że cieszysz się  że tego pierwszego dnia wgramoliłem się do Twojego łóżka i nie chciałem wyjść. Na co ja odpowiedziałem Ci tylko  że łóżko było wystarczająco małe by zbliżyć nas do siebie.     nic nieznaczacy

nic_nieznaczacy dodano: 6 lipca 2013

Już po północy, a sen dalej nie chce przyjść. Dziś moje myśli bardzo skupiły się na naszych wspólnych chwilach. Prawdę mówiąc nie było ich dużo, ale staram się nie pomiąć żadnej sekundy spędzonej z Tobą. Bardzo dobrze pamiętam wyjazd do Pragi. Mogłem wtedy zasypiać i budzić się obok Ciebie. Pamiętam Twoje zakłopotanie, gdy kładłem się obok Ciebie na łóżku i przyciągałem do siebie. Twoje oczy wpatrywały się wtedy tak głęboko w moje tęczówki. Każdy Twój ruch jaki wykonywałaś był przemyślany wiele razy. Pamiętam naszą ostatnią noc, tak długo wtedy rozmawialiśmy. Mówiłaś wtedy, że cieszysz się, że tego pierwszego dnia wgramoliłem się do Twojego łóżka i nie chciałem wyjść. Na co ja odpowiedziałem Ci tylko, że łóżko było wystarczająco małe by zbliżyć nas do siebie. // nic_nieznaczacy

 dałem słowo przy kilku pieszych  miliardzie gwiazd  powietrzu  księżycu i przy pięknym niebie  że zawsze będę Cie kochał  szanował i dbał.  dla.niej

dla.niej dodano: 5 lipca 2013

"dałem słowo przy kilku pieszych, miliardzie gwiazd, powietrzu, księżycu i przy pięknym niebie, że zawsze będę Cie kochał, szanował i dbał."-dla.niej

 moja kochana  która utrzymuje perfekcję mojego życia.  dla.niej

dla.niej dodano: 5 lipca 2013

"moja kochana, która utrzymuje perfekcję mojego życia."-dla.niej

Jesteśmy u mnie w domu. Od jakiegoś czasu jeszcze mogłem pomarzyć o wspólnej chwili z Tobą  a dziś leżysz wtulona w mój tors. Od jakiś parunastu minut szukasz odpowiedniego filmy jaki moglibyśmy wspólnie oglądnąć. Ten  który ja wybrałem jakoś niekoniecznie Ci się spodobał. Chciałem  żeby było dość miło więc wybrałem komedie romantyczną. Ty jednak patrząc na mnie zdziwonymi oczami  zabrałaś mi laptopa i zaczęłaś szukać czegoś bardziej drastycznego. Znalazłaś jakiś horror. Już po samym opisie wydawał się dość straszny. Ty jednak zadowolona z siebie włączyłaś film. Leżałaś z nautralną miną i co jakiś czas komentowałaś daną scenę. Po 15 minutach filmu wiedziałaś jaki będzie koniec  ale mimo wszystko chciałaś go obejrzeć do końca. Co chwile upominałaś mnie i wykazywałaś palcem na ekran  jednak dla mnie ciekawsze były Twoje skupione oczy. Prawie całe dwie godziny miałem Cię na wyłączność  mogłem bez żadnego ukrywania się patrzeć na Ciebie. A film skończył się tak jak przewidziałaś.    nic n

nic_nieznaczacy dodano: 5 lipca 2013

Jesteśmy u mnie w domu. Od jakiegoś czasu jeszcze mogłem pomarzyć o wspólnej chwili z Tobą, a dziś leżysz wtulona w mój tors. Od jakiś parunastu minut szukasz odpowiedniego filmy jaki moglibyśmy wspólnie oglądnąć. Ten, który ja wybrałem jakoś niekoniecznie Ci się spodobał. Chciałem, żeby było dość miło więc wybrałem komedie romantyczną. Ty jednak patrząc na mnie zdziwonymi oczami, zabrałaś mi laptopa i zaczęłaś szukać czegoś bardziej drastycznego. Znalazłaś jakiś horror. Już po samym opisie wydawał się dość straszny. Ty jednak zadowolona z siebie włączyłaś film. Leżałaś z nautralną miną i co jakiś czas komentowałaś daną scenę. Po 15 minutach filmu wiedziałaś jaki będzie koniec, ale mimo wszystko chciałaś go obejrzeć do końca. Co chwile upominałaś mnie i wykazywałaś palcem na ekran, jednak dla mnie ciekawsze były Twoje skupione oczy. Prawie całe dwie godziny miałem Cię na wyłączność, mogłem bez żadnego ukrywania się patrzeć na Ciebie. A film skończył się tak jak przewidziałaś. // nic_n

ZADZWONI  MUSI ZADZWONIĆ

nieracjonalnie dodano: 5 lipca 2013

ZADZWONI, MUSI ZADZWONIĆ

Może jesteś w podobnej sytuacji do mnie  może też kiedyś przypadkowo zbyt mocno związałeś się z jakąś osobą  całkowicie niespodziewanie poczułeś do niej coś więcej  być może tak jak ja dzisiaj nie możesz bez niej żyć  może masz podobnie do mnie  tęsknisz  i nie wiesz  brakuje Ci pomysłu  co zrobić  by powróciły tamte chwile  krzyczysz i jest w Tobie coraz mniej wiary w to  że ktoś Cię usłyszy. Znów masz oczy przepełnione strachem  szukasz rozwiązania w używkach  mieszasz różne świństwa byleby tylko ukoić ból  dzielisz  obmyślasz  układasz  niszczysz i kompletnie siebie nie rozumiesz . Tak bardzo pragniesz szacunku  bezpieczeństwa  poważnego traktowania. Masz cholernie podobne życie do mojego. Jest nas dwoje.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 5 lipca 2013

Może jesteś w podobnej sytuacji do mnie, może też kiedyś przypadkowo zbyt mocno związałeś się z jakąś osobą, całkowicie niespodziewanie poczułeś do niej coś więcej, być może tak jak ja dzisiaj nie możesz bez niej żyć, może masz podobnie do mnie, tęsknisz, i nie wiesz, brakuje Ci pomysłu, co zrobić, by powróciły tamte chwile, krzyczysz i jest w Tobie coraz mniej wiary w to, że ktoś Cię usłyszy. Znów masz oczy przepełnione strachem, szukasz rozwiązania w używkach, mieszasz różne świństwa byleby tylko ukoić ból, dzielisz, obmyślasz, układasz, niszczysz i kompletnie siebie nie rozumiesz . Tak bardzo pragniesz szacunku, bezpieczeństwa, poważnego traktowania. Masz cholernie podobne życie do mojego. Jest nas dwoje. / nieracjonalnie

Najwygodniej byłoby mi w Jego ramionach   mówiła.  nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 4 lipca 2013

Najwygodniej byłoby mi w Jego ramionach - mówiła. /nieracjonalnie

Nienawidzę tej zmienności  momentami potrzebuję tylko Jego  tylko Jego dłoni  Jego oczu  ciepła  Jego obecności  a potem ktoś mnie wybudza i tak bardzo pragnę by już na zawsze stał mi się obojętny  zwykły  nieznajomy mi człowiek  może byłoby lepiej  bezpieczniej.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 4 lipca 2013

Nienawidzę tej zmienności, momentami potrzebuję tylko Jego, tylko Jego dłoni, Jego oczu, ciepła, Jego obecności, a potem ktoś mnie wybudza i tak bardzo pragnę by już na zawsze stał mi się obojętny, zwykły, nieznajomy mi człowiek, może byłoby lepiej, bezpieczniej. / nieracjonalnie

 poczekam z niedosytem aż Twój uśmiech słońce  przyćmi.  dla.niej

dla.niej dodano: 4 lipca 2013

"poczekam z niedosytem aż Twój uśmiech słońce przyćmi."-dla.niej

 staneła w drzwiach wypełniona zauroczeniem  nie wiem dlaczego ale nic nie mówiła. zbliżyła się ciepłym odechem wkradła się w moje serce nie kalecząc mojego ciała. poczułem chyba szczęście wtedy była krok odemnie lecz to wciąż daleko. usiadła obok jednocześnie przecinając mój dech  wszystko się zatrzymało  jej szept topił moje ciało. poczułem upojenie  tysiące uczuć skryte zostało w jej osobie. wtedy dowiedziałem się że Ona to najpiękniejsza cecha człowieka.  dla.niej

dla.niej dodano: 4 lipca 2013

"staneła w drzwiach wypełniona zauroczeniem, nie wiem dlaczego ale nic nie mówiła. zbliżyła się ciepłym odechem wkradła się w moje serce nie kalecząc mojego ciała. poczułem chyba szczęście wtedy była krok odemnie lecz to wciąż daleko. usiadła obok jednocześnie przecinając mój dech, wszystko się zatrzymało, jej szept topił moje ciało. poczułem upojenie, tysiące uczuć skryte zostało w jej osobie. wtedy dowiedziałem się że Ona to najpiękniejsza cecha człowieka."-dla.niej

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć