 |
|
za pięć miesięcy pożegnam się z Tobą na zawsze. nie odliczam.
|
|
|
|
czasami lubiłam zapadać w smutek, który pochłaniał moje wnętrze. tylko teraz dusza boli trochę bardziej niż zwykle.
|
|
|
|
dobrze kochanie. znów zacznę wierzyć w brednie nic nie znaczące. znów spojrzę przez pryzmat sztucznych uśmiechów. znów powiem "cholera, życie jest piękne" tylko, że znów to będzie sarkazm.
|
|
|
|
wzięłam głęboki oddech, wiedziałam, że pomimo wszystkiego muszę wstać i walczyć o następny dzień. zacznę od początku. od dobrego poczatku.
|
|
|
|
chciałabym cofnąć czas. nie po to, żeby ponaprawiać jakieś błahe błędy. nie. chciałabym przekręcić wskazówki tylko po to, żeby Cię nie poznawać. dziś nie zastanawiałabym się o przyszłości, nie wspominała przeszłości, żyła teraźniejszością, której teraz nie dostrzegam, tak trudno mi teraz "chwytać dzień".
|
|
|
|
to takie prawdziwe, że aż sztuczne.
|
|
|
|
przepraszam przyjacielu, że nie potrafię Cię kochać tak jak Ty mnie. wybacz, że nie zajmujesz całej doby w mojej głowie, że słysząc Twoje imię, me serce nie bije mocniej, że gdy przechodzisz nie patrzę na Ciebie tak jak Ty na mnie. Wybacz, że jesteśmy jak biel i czerń. wybacz, że nie potrafię przestać kochać Jego. tak tamtego bruneta stojącego pod ścianą.
|
|
|
|
depresja nie jest oznaką tego, że ktoś jest słaby, ale jest oznaką tego, że ktoś był silny za długo. /
demotywatory
|
|
|
|
gdy mnie pocałujesz wytrę policzek rękawem, by nie czuć dotyku Twoich ust.
|
|
|
|
wolałabym się odwrócić, nie patrzeć w Twoją stronę. wolałabym zniknąć. cofnąć czas i Cię nie poznawać. ale wtedy nie wiedziałabym czym jest prawdziwa miłość. dziękuję Ci Boże za niego.
|
|
|
|
boję się dnia w którym odejdziesz. boję się, że nie będę w stanie się pozbierać. boję się, że zgubię sens rannego wstawania do szkoły. boję się, że będąc gdzie indziej przestaniesz na mnie czekać. tak, boję się. cholernie się boję.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
