 |
wiesz, mogłabym do ciebie wrócić, tylko po to, abyś mnie znowu przeleciał, ale nie zrobię tego, więc spierdalaj i znajdź sobie inną panienkę do zabawy!
|
|
 |
Są jakieś dźwięki, kolory, kształty, zapachy, ale nic nie ma sensu. Nie układa się w spójny ciąg. Jest jakiś świat, kompletny, bogaty, wyglądający sensownie, ale błąkam się po nim, nie mogąc znaleźć sobie miejsca. Wszystko ma konsystencję oprócz mnie. Ja gdzieś zniknęłam.
|
|
 |
fuiste todo para mí, ahora es para mí cualquiera.
|
|
 |
nienawidze tych niewypowiedzianych słow, tych zdan kiedy muszę dokanczac je sama / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
a w jej głowie ciągle to samo banalne i bezsensowne zdanie: ' dajmy sobie czas' / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
mogłabym ci powiedziec wszystko, to jak sie teraz czuje, co mnie zadowala a co denerwuje, moglabym sie do ciebie przytulic i wyplakac, bo juz nie daje rady, bo to wszystko mnie przytlacza... ale po co? po to byś znow okazal mi obojetnosc? / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
cisza, ktora niesie za soba setki rozmyslen, tysiace sekund czekania jest zła, ale to, ze zaczynasz rozmowe, patrzysz na mnie jak kiedys, nasze spotkania znow sa przepelnione uczuciami jest jeszcze gorsze / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
za bardzo, niektórzy wszystko przeżywają i dlatego mają tak w życiu, a nie inaczej. spróbujcie trochę przystopować, nie przejmować się tym, bo to i taki tak nic ci nie da. płacz i cięcie się nic nie da. zacznijcie dalej żyć, nie zatrzymujcie się. cieszcie się życiem, jakby następnego, kolejnego dnia miałby być koniec świata. uśmiechajcie się, pokazujcie innym, że w dupie ich macie, że nie obchodzą was inni. po prostu żyjcie i przestańcie przejmować się wszystkim i wszystkimi!
|
|
 |
urodziłeś się po to by mieć życie wieczne. nie urodziłeś się po to, aby cierpieć.
|
|
 |
lepiej przeżywać to wszystko w środku i udawać, że jest wszystko okej, niż pokazywać jak się cierpi i dać temu frajerowi przyjemność z tego, co z tobą robi.
|
|
|
|