 |
[częśc1] szła zaczytana przez korytarz szkolny, nie zwracając na nic uwagi, po chwili wpadła na niego, uśmiechnął się, a ona zarumieniła się uroczo i wyszeptała: `przepraszam.` odpowiedział z uśmiechem na twarzy: `nic się nie stało.` uśmiechnęła się i poszła, nagle poczuła jak ktoś złapał ją za nadgarstek. odwróciła się nagle. to był on. powiedział `mam nadzieje, że jeszcze się spotkamy.` odpowiedziała: `liczę na to.` zanurzyła nos w książkę i z uśmiechem przemierzała korytarz.
|
|
 |
` "Wyścig do szelestu. Po chuj mi to wszystko? Ja to ja, a nie imię i nazwisko."
|
|
 |
` codziennie wracam myślami do tego miejsca, gdzie pierwszy raz spojrzeliśmy na siebie ukradkiem. do tego czasu gdy każdą wolną chwilę spędzaliśmy razem. do miejsca gdzie pierwszy raz splotły się nasze dłonie i dotknęły nasze usta. naprawdę chciałabym wrócić do tego czasu kiedy wiedziałam, że przy Tobie czuje się bezpieczna. chciałabym.
|
|
 |
` "może poczujemy wtedy szczęście, kiedy los przed nami klęknie"
|
|
 |
` "wiem jak było, pamiętam chwile, nie sny. a to czym żyję to doświadczenie, nie łzy"
|
|
 |
` "rok mija i mi chyba trochę przykro, miałaś być tu ze mną, a nie kurwa wyjść stąd."
|
|
 |
` "i u mnie nic nowego i usłyszysz to nie raz. mówią widzę jak upadasz, odpowiadam - to nie ja. "
|
|
 |
` może niepaluszkowego szlugensa, milordzie?
|
|
 |
` cały czas zastanawiam się, czy moje życie miało właśnie tak wyglądać.
|
|
 |
` nawet nie wiesz jakie podłe uczucie ogarnęło mnie, gdy zobaczyłam Ciebie z nią. pożegnałeś ją czule przytulając, po czym jak nigdy nic wziąłeś mnie za rękę i śmiałeś zapytać mnie o co mi chodzi.
|
|
|
|