|
Musisz być przy tym kimś, bo bez tego nie potrafisz funkcjonować
|
|
|
stare drogi nie doprowadzą Cię do nowych miejsc. chcesz innych wrażeń? zbocz z utartego szlaku myśli, zachowań.
|
|
|
Chcę żebyś myślał, że jestem silna. Że żadne z Twoich słów nigdy mnie nie zraniło. Że nigdy nie przejęłam się Twoim obojętnym wzrokiem, ale to nie prawda. Zawsze czułam ból zakorzeniony gdzieś głęboko, który z czasem zmalał, ale nie zniknął na stałe. W głebi duszy wierzę, że jeszcze kiedyś zamienimy ze sobą kilka słów. Może nawet zostaniemy znajomymi, chociaż to nierealne, bo nie zamierzam Cię dopuścić do siebie. Bo nie potrafię zapomnieć co czułam, gdy nie chciałeś mnie znać./Lizzie
|
|
|
wieczorem myśli przygniatają najbardziej.
|
|
|
mam w środku prywatne trzęsienie ziemi.
|
|
|
nadzieja też ma swój termin ważności, po którym już tylko szkodzi.
|
|
|
wyzwania stawiane Ci przez życie, nie mają Cię sparaliżować, one mają pomóc Ci odkryć, kim jesteś.
|
|
|
nadchodzi dzień, kiedy robisz makijaż tylko dlatego, że jest on zdecydowanie najmocniejszym argumentem na to, aby powstrzymać się przed płaczem.
|
|
|
łzy to nie oznaka słabości. to oznaka prawdziwej siły, którą każdy skrywa w sobie. to nie słabość, chociaż każdy tak uważa. jeśli płaczesz oznacza to, że próbujesz być silny, ale nie do końca wiesz jak.
|
|
|
doceniaj to co masz, życie jest w stanie zabrać Ci znacznie więcej.
|
|
|
Nie mogę ruszyć z miejsca, bo wciąż jesteś kimś ważnym w moim życiu. I mimo że tego nie chcę to chyba podświadomie mam nadzieję, że jeszcze do mnie wrócisz. Nie chcę już z Tobą być, to pewne. Ale zasługuję na chociaż jedno głupie wyjaśnienie, którego nie dostałam ani razu. Ty po prostu uważasz, że jestem tak naiwna, że jak nie wyjdzie Ci z nią to wystarczy kilka miłych słów by wrócić. Mylisz się i udowodnię Ci to przy każdej możliwej okazji. Nie będę się mściła, bo to bez sensu. Dam Ci chociaż trochę odczuć to, co czułam przez cały czas, gdy mnie oszukiwałeś./Lizzie
|
|
|
zawsze mów co czujesz, lepiej niech zaboli teraz, niż później dwa razy mocniej.
|
|
|
|