 |
|
Żyjemy lekko bo ciężko jest trzeźwieć,
bo życie jak techno łupie w łeb codziennie.
|
|
 |
|
Ja zamykam się na weekend w domu, nie odbieram od nikogo telefonu
jeżeliby chcieli coś ode mnie, powiem im po weekendzie, że siedziałem w domu'
|
|
 |
|
wiem jak było, pamiętam chwile nie sny, a to czym żyję to doświadczenie nie łzy
|
|
 |
|
Dno ma to do siebie, tak między nami, że tańczymy wszyscy, a upadamy sami'
|
|
 |
|
życie nauczyło na kogo mogę liczyć, mierz siły na zamiary by się nigdy nie przeliczyć'
|
|
 |
|
matka dawno nie żyje i światło płonie gdzieś na niebie ojciec alkoholik podtrzymywał życie pod sklepem'
|
|
 |
|
wkurwiają Cię filmowe bankiety sztywne sztampowe,
nudne komplementy
wieszasz mi się na szyi wtedy i czuję że mogę być sobą jak kiedyś'
|
|
 |
|
Chodż tu bliżej, mówię tu chodż, potem wyliżę cię niżej ty suko
No chodź tu, mówię ci, że chodź tu i usiądź Ty świrze,
najwyżej powiem ci to na ucho'
|
|
 |
|
Ty masz tysiące przyjaciół w swojej liście - to bzdura, swoich policzę na jednej dłoni, wiem że mogę im ufać'
|
|
 |
|
Jak każdy inny chłopak siedziałem w domu i kleiłem teksty jakieś
Wtedy sukces miał setki znaczeń.
Mainstream nawet w marzeniach był odległy raczej,
teraz nie mam marzeń, bo jestem najlepszym graczem'
|
|
 |
|
Każdy z nich się bardzo trudzi żeby przeżyć na tym świecie
i wychować swych potomków
by nie brakowało chleba i umieli wybrać ziomków'
|
|
 |
|
tylko z nią tańczyły żywioły
|
|
|
|