 |
|
Zapomniałeś że szacunek i lojalność to po pierwsze. Pytasz mnie gdzie teraz jestem, tu gdzie byłem wcześniej.
|
|
 |
|
Słone łzy potrzebują słońca choć upadamy jak dziś, coś każe iść nam bez końca.
|
|
 |
|
I ten wszechświat kocham, chociaż wkurwia mnie solidnie...
|
|
 |
|
Gdy będę chciał coś obiecać to mnie pieprznij w twarz
To mniejszy ból niż oglądać jej policzki we łzach
|
|
 |
|
Jeden moment, który zmienia całe życie, nie ma czasu na zeszyt rozliczeń, jedna chwila, która nagle pieprzy wszystko, niepewność tego co teraz usypia plany na przyszłość.
|
|
 |
|
Właśnie wtedy Bóg mi nadał kierunek
Gdy wszystko strzelił chuj i chcesz skakać, lepiej spadaj w górę.
|
|
 |
|
Idę po prostu idę, spacer to dobry zwyczaj. Wdech i kurwa wydech i do 10 zliczam.
|
|
 |
|
O czym mam mówić o zwycięstwie? Ponosisz klęskę kiedy nie masz z kim dzielić się szczęściem!
|
|
 |
|
Nie każ mi próbować zrozumieć ludzi, bo przez ten syf znowu będziemy się kłócić.
|
|
 |
|
I nie prosić o nic, nie mówić wiele a potem lecieć i gonić wiatr, czuć go na ciele.
|
|
 |
|
Strach przed utratą kogoś szczerą miłość rodzi. Kochaj ją gdy jest przy Tobie i kiedy odchodzi.
|
|
 |
|
To nie sztuka poznać ludzi, a poznać się na nich.
|
|
|
|