 |
tak, martwię się o Ciebie, a wiesz czemu? bo są tacy ludzie w życiu, na których szczęściu zależy Ci bardziej, niż na swoim.
|
|
 |
musisz iść. wbrew przeciwnościom tego świata. idź nawet jak nie masz już do kogo wracać.
|
|
 |
każde ze wspomnień jest powodem by wracać w miejsca, które się kocha.
|
|
 |
są ludzie, przy których łatwiej się oddycha.
|
|
 |
Ci którzy tracą siłę, z reguły przegrywają,
A wygrywają Ci, co się nie podają, tak.
|
|
 |
Przychodzę do domu. Siadam przy kaloryferze. Rozgrzewam ręcę, nie ściągam czapki. Zakrywam nią sobie oczy i wyobrażam sobie różne momenty swojego życia. Jak tańczę z tobą na balu maturalnym, jak uczysz mnie jeździć autem, jak kłócimy się jaką pizze zamówić. Wyobrażam sobie jak się obrażam a ty skradasz się, znienacka przytulasz, dajesz słodkiego buziaka i cała złość mija. Słyszę jak mama wchodzi do domu. Koniec "mnie" trzeba trzymać fason przed ludźmi, teraz jestem dla nich.
|
|
 |
Tworzymy jedność w odbicia lustrze, oboje marząc o wspólnym jutrze.
|
|
 |
Życie biegnie według ustalonego toru, trzeba przyjąć konsekwencję podjętego wyboru.
|
|
 |
Mijamy się, oceniamy nawzajem, nikt nie jest ideałem i każdy odstaje.
|
|
 |
jeśli umrę i ta dziwka przyjdzie na mój pogrzeb , obiecuję że zmartwychwstanę i przypierdolę jej zniczem .
|
|
|
|