 |
-Tęsknisz za nim?
-Tak.
-To dlaczego pozwoliłaś mu odejść?
-Zadaje sobie to pytanie tysiąc razy dziennie i dalej nie znam odpowiedzi.
|
|
 |
Zjebało się między nami ,no popatrz..
|
|
 |
kocham go tak samo jak go nienawidzę.
|
|
 |
seks był zbędny dostawałam orgazmu ,gdy wpatrywałam się w jego oczy.
|
|
 |
i co mi powiesz teraz ,że nadal świat jest piękny jak stare chłopy gwałcą kurwa kilu letnie dzieci.
|
|
 |
Ci, którzy odchodzą naprawdę, odchodzą bez pożegnania.
|
|
 |
Nie masz pojęcia jak wiele razy w mojej wyobraźni rozmawialiśmy, śmialiśmy się, chodziliśmy do kina, trzymaliśmy się za ręce i patrzyliśmy sobie prosto w oczy.
|
|
 |
My, kobiety, jesteśmy dziś samodzielne i silne, ale pod koniec dnia, potrzebujemy przy sobie silnego mężczyzny o romantycznej duszy.
|
|
 |
Miłość jest kombinacją podziwu, szacunku i namiętności. Jeśli żywe jest choć jedno z tych uczuć to nie ma o co robić szumu. Jeśli dwa, to może nie jest to mistrzostwo świata, ale blisko. A jeśli wszystkie trzy, to śmierć jest już niepotrzebna: trafiłaś do nieba za życia.
|
|
 |
Zaczynasz się w kimś zakochiwać dopiero wtedy, gdy nabierzesz przekonania, że ta druga osoba czuje to samo. To znaczy, kiedy zaczynasz jej ufać. Wtedy się rozluźniasz i przestajesz myśleć tylko o sobie, bo już się nie martwisz, że coś źle zrozumiałaś i stracisz ukochanego. A kiedy przestajesz myśleć o sobie, masz więcej czasu na to, by uświadomić sobie, jakie to szczęście, że go poznałaś.
|
|
 |
Oboje cierpieliśmy kiedyś. Oboje mieliśmy serca starte na pył. Oboje przelewaliśmy łzy za coś, co przecież nigdy nie miało znaczenia. W końcu stanęliśmy na swojej drodze i oto okazuję się, że Ty dla mnie, ja dla Ciebie. Uczyliśmy się na nowo uczuć, uczyliśmy się dotyku i tych wszystkich "miłosnych spraw". W końcu coś pękło, tama, wszystko się zepsuło. Lęk wygrał. Strach przed tym, że któreś z nas może odejść, że znowu możemy cierpieć, to sprawiło, że się wycofaliśmy. Z podniesioną wysoko głową, że niby to nic nie znaczyło, że tak miało być, że żadne z nas się nie przywiązało. Śmieszne, nie? Zależy nam na sobie, ale nie możemy być razem, bo ktoś kiedyś porysował nam duszę i wolimy sami zrezygnować z miłości, zanim miłość zrezygnuję z nas. Tęsknie, to wszystko.
|
|
 |
-Dałbyś jej trzecią szansę?
-Tak.
-Ale przecież dwa razy tak bardzo Cię zraniła...
-Tak, to prawda. Ale jest jeszcze coś...
-Co takiego?
-Ja ją kocham. Kocham ją tak bardzo, że dałbym wsadzić sobie sztylet w serce po raz trzeci dla chociażby kilku chwil, które podarowałaby tylko mnie!
|
|
|
|