głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kuleeeczka

Wiem że Ty też będziesz płakała zanim on zniknie na zawsze. Że też będziesz kalkulowała i rozpamiętywała wspólne chwile. Przyzwyczaisz się do jego osoby będzie Ci wygodnie w jego sercu. I kolejne dni będą próbą odnalezienia się w nowej sytuacji. W życiu pozbawionym jego.I nieważne że to zdecydujesz o końcu waszego związku i nieważne że to Tobie będzie dane podjęcie tej decyzji za was dwoje. Bo przecież to Ty chciałaś po raz kolejny spróbować oszukać swoją naturę.To Ty pragnęłaś by tym razem było inaczej. Ale nic z tego.. Masz naturę zdobywcy. Nie interesuje Cię napawanie się widokiem i radość ze zdobyczy tylko samo zdobywanie hoyden

hoyden dodano: 24 maja 2013

Wiem,że Ty też będziesz płakała zanim on zniknie na zawsze. Że też będziesz kalkulowała i rozpamiętywała wspólne chwile. Przyzwyczaisz się do jego osoby,będzie Ci wygodnie w jego sercu. I kolejne dni będą próbą odnalezienia się w nowej sytuacji. W życiu pozbawionym jego.I nieważne,że to zdecydujesz o końcu waszego związku,i nieważne,że to Tobie będzie dane podjęcie tej decyzji za was dwoje. Bo przecież to Ty chciałaś po raz kolejny spróbować oszukać swoją naturę.To Ty pragnęłaś by tym razem było inaczej. Ale nic z tego.. Masz naturę zdobywcy. Nie interesuje Cię napawanie się widokiem i radość ze zdobyczy tylko samo zdobywanie/hoyden

1.Twój jednodniowy zarost potrafi narobić wiele szkód. Właśnie zauważyłam na swojej twarzy czerwony ślad. Czuję jak piecze starta skóra. Nie mogę przestać dotykać miejsca w którym Twoja twarz musiała zatrzymać się odrobinę za długo by zostawić po sobie pamiątkę. Napawam się jego widokiem. Znaczyłoby że znów przynależę do kogoś i moje ciało odtąd jest już nie tylko moje. A serce bije teraz w pakiecie z Twoim. Zastanawiam się tylko jak długo zagrzeję miejsca w Twoim życiu. I ile ról będzie mi dane w nim odegrać. To nie jest tak że ranię z premedytacją. To nie jest tak że napawam się widokiem facetów których udało mi się zranić. Nigdy nie byłam dumna z tego.Nie jestem taka jak moja mama czy siostra. One już wybrały mężczyznę na całe życie. Może mama zapomniała mi przekazać odpowiedzialnego za to genu. Trę czerwony ślad z całej siły. Chcę żeby zniknął. Nie możesz zaznaczać na niej swoich ścieżek.Przy mnie i tak zbłądzisz. Taka już jestem. Muszę zaakceptować swoją odmienność hoyden

hoyden dodano: 24 maja 2013

1.Twój jednodniowy zarost potrafi narobić wiele szkód. Właśnie zauważyłam na swojej twarzy czerwony ślad. Czuję jak piecze starta skóra. Nie mogę przestać dotykać miejsca w którym Twoja twarz musiała zatrzymać się odrobinę za długo by zostawić po sobie pamiątkę. Napawam się jego widokiem. Znaczyłoby,że znów przynależę do kogoś i moje ciało odtąd jest już nie tylko moje. A serce bije teraz w pakiecie z Twoim. Zastanawiam się tylko jak długo zagrzeję miejsca w Twoim życiu. I ile ról będzie mi dane w nim odegrać. To nie jest tak,że ranię z premedytacją. To nie jest tak,że napawam się widokiem facetów,których udało mi się zranić. Nigdy nie byłam dumna z tego.Nie jestem taka jak moja mama,czy siostra. One już wybrały mężczyznę na całe życie. Może mama zapomniała mi przekazać odpowiedzialnego za to genu. Trę czerwony ślad z całej siły. Chcę,żeby zniknął. Nie możesz zaznaczać na niej swoich ścieżek.Przy mnie i tak zbłądzisz. Taka już jestem. Muszę zaakceptować swoją odmienność/hoyden

2. Bo to nie jest choroba.Tu nie pomoże seria zastrzyków czy sprowadzony z zagranicy lek. Podobnie jak z homoseksualizmem . Z tym człowiek się rodzi.Czerwony ślad zyskał jedynie na sile. Teraz przypomina swoim kolorem krew. Tak będzie krwawiło Ci serce gdy zostawię Cię bez cienia racji. I teraz kolejny raz to Ty będziesz się zastanawiał co jest z Tobą nie tak dlaczego nie umiałeś zatrzymać mnie przy sobie. Marne to pocieszenie ale z Tobą wszystko w porządku Kochanie. To ja urodziłam się wyjątkowo odporna na miłość hoyden

hoyden dodano: 24 maja 2013

2. Bo to nie jest choroba.Tu nie pomoże seria zastrzyków,czy sprowadzony z zagranicy lek. Podobnie jak z homoseksualizmem . Z tym człowiek się rodzi.Czerwony ślad zyskał jedynie na sile. Teraz przypomina swoim kolorem krew. Tak będzie krwawiło Ci serce gdy zostawię Cię bez cienia racji. I teraz kolejny raz to Ty będziesz się zastanawiał co jest z Tobą nie tak,dlaczego nie umiałeś zatrzymać mnie przy sobie. Marne to pocieszenie,ale z Tobą wszystko w porządku Kochanie. To ja urodziłam się wyjątkowo odporna na miłość/hoyden

Jesteś dla siebie bardzo surowa.. Ale może naprawdę takie kobiety jak Ty nie powinny w ogóle zawracać głowy fajnym wartościowym facetom. Może istnieje taka damska wersja lovelasa. Przecież Ty tez łatwo się zakochujesz a później odchodzisz stwierdzając że to po prostu nie to. Zwalasz to na brak miłości...A może to Ty robisz wszystko by jej nie doświadczyć. Może takie jak Ty nigdy nie staną na ślubnym kobiercu i nie powiedzą z miłością w oczach sakramentalnego  tak .Nigdy nie zostaną wspaniałymi żonami i prawdziwymi matkami. Nie będą jak Hera opiekunkami domowego ogniska. Zastanów się nad tym dobrze. Nie zadawaj cierpienia tylko dlatego że chcesz spróbować być typową matką Polką. Jesteś jak wiatr. Dziki szybki i nieokiełznany. Może to nie Tobie jest pisane by ktoś wreszcie złapał Cię w swoje ręce. Bo Ty zawsze będziesz próbowała się z nich wyswobodzić i tęskniła za utraconą wolnością  hoyden

hoyden dodano: 24 maja 2013

Jesteś dla siebie bardzo surowa.. Ale może naprawdę takie kobiety jak Ty nie powinny w ogóle zawracać głowy fajnym,wartościowym facetom. Może istnieje taka damska wersja lovelasa. Przecież Ty tez łatwo się zakochujesz,a później odchodzisz stwierdzając,że to po prostu nie to. Zwalasz to na brak miłości...A może to Ty robisz wszystko by jej nie doświadczyć. Może takie jak Ty nigdy nie staną na ślubnym kobiercu i nie powiedzą z miłością w oczach sakramentalnego "tak".Nigdy nie zostaną wspaniałymi żonami i prawdziwymi matkami. Nie będą jak Hera opiekunkami domowego ogniska. Zastanów się nad tym dobrze. Nie zadawaj cierpienia tylko dlatego,że chcesz spróbować być typową matką Polką. Jesteś jak wiatr. Dziki,szybki i nieokiełznany. Może to nie Tobie jest pisane by ktoś wreszcie złapał Cię w swoje ręce. Bo Ty zawsze będziesz próbowała się z nich wyswobodzić i tęskniła za utraconą wolnością /hoyden

I będziesz szczęśliwa dopóki znów nie strzeli Ci coś do głowy do momentu gdy nie zechcesz od życia czegoś więcej. I po raz kolejny nie docenisz tego co masz by móc ruszyć w świat. On woła Cię za każdym razem gdy próbujesz osiąść w tym jednym miejscu gdy chcesz zamieszkać gdzieś na stałe.Kusi Cię perspektywą lepszej przyszłości i to co budowałaś tak długi czas rozpada się jak domek z kart. Bo potrafisz tak przekreślić wszystko z dnia na dzień nie oglądając się za siebie.Może po prostu taka już jesteś. I nie ma sensu z tym walczyć hoyden

hoyden dodano: 24 maja 2013

I będziesz szczęśliwa dopóki znów nie strzeli Ci coś do głowy,do momentu gdy nie zechcesz od życia czegoś więcej. I po raz kolejny nie docenisz tego co masz by móc ruszyć w świat. On woła Cię za każdym razem gdy próbujesz osiąść w tym jednym miejscu,gdy chcesz zamieszkać gdzieś na stałe.Kusi Cię perspektywą lepszej przyszłości i to co budowałaś tak długi czas rozpada się jak domek z kart. Bo potrafisz tak przekreślić wszystko z dnia na dzień,nie oglądając się za siebie.Może po prostu taka już jesteś. I nie ma sensu z tym walczyć/hoyden

Zdecydowałam się być z Tobą. I odtąd stałam się odpowiedzialna nie tylko za siebie ale i za Ciebie. Bo Twoje bezpieczeństwo jest teraz dla mnie równie ważne jak moje. Może nawet bardziej. Wyzbyłam się egoizmu i stałam się dostępna dla Ciebie przez całą dobę. Przy każdej czynności myślę ciągle o Tobie. Gdy coś robię zastanawiam się dwa razy w obawie że coś może Cię zranić. Tak to już jest w związkach. Kiedy stajesz się dla kogoś powietrzem sensem życia musisz być odpowiedzialny za swoje czyny. Tracisz wolność i spontaniczność. Ale zyskujesz za to o wiele więcej. Nie myślę o tym co straciłam stając się Twoja tylko o tym co zyskałam. I kiedy leżę koło Ciebie a ty głaszczesz mnie po włosach wiem że było warto. Mówią że miłości nie można dotknąć poczuć ani przytulić. Ale co drugi dzień staje przede mną jej prawdziwy okaz. Namacalny dowód na jej istnienie przejawiający się w Twojej postaci hoyden

hoyden dodano: 23 maja 2013

Zdecydowałam się być z Tobą. I odtąd stałam się odpowiedzialna nie tylko za siebie,ale i za Ciebie. Bo Twoje bezpieczeństwo jest teraz dla mnie równie ważne jak moje. Może nawet bardziej. Wyzbyłam się egoizmu i stałam się dostępna dla Ciebie przez całą dobę. Przy każdej czynności myślę ciągle o Tobie. Gdy coś robię zastanawiam się dwa razy w obawie,że coś może Cię zranić. Tak to już jest w związkach. Kiedy stajesz się dla kogoś powietrzem,sensem życia musisz być odpowiedzialny za swoje czyny. Tracisz wolność i spontaniczność. Ale zyskujesz za to o wiele więcej. Nie myślę o tym co straciłam stając się Twoja,tylko o tym co zyskałam. I kiedy leżę koło Ciebie a ty głaszczesz mnie po włosach wiem,że było warto. Mówią,że miłości nie można dotknąć,poczuć,ani przytulić. Ale co drugi dzień staje przede mną jej prawdziwy okaz. Namacalny dowód na jej istnienie przejawiający się w Twojej postaci/hoyden

Pamiętasz jak usłyszeliśmy że jakiś człowiek umarł dzień po śmierci swojej żony? Mówili że umarł z miłości. Nie mogłam tego zrozumieć.Uważałam że na pewno istnieje jakiś niezbity dowód na to że był na coś chory lub coś mu się stało. Myślałam że da się to jakoś wyjaśnić z punktu naukowego. Ale nie miałam racji.. Kiedy umarła jego ukochana żona jego serce nie miało już po co bić. Stało się słabe i nieuleczalnie chore. Wydało ostatnie uderzenie by następnie zatrzymać się na zawsze. I móc połączyć się ze swoją drugą połówką. Nauka? Medycyna? Czym one właściwie są? Już nieraz zawiodły. Gdy zdarzał się cud ludzie przestali się na nie powoływać. Aczkolwiek gdy odchodzi od nas ukochana osoba i nieważne czy umiera czy tak po prostu nas opuszcza z różnych powodów następuje zgon naszego organizmu.I od nas zależy czy będziemy żyć  czy uda się przywrócenie funkcji życiowych. Nie każdy okazuje się bowiem tak silny by istnieć pomimo rozłąki.Otóż niektóre serca mogą bić tylko w pakiecie hoyden

hoyden dodano: 23 maja 2013

Pamiętasz jak usłyszeliśmy,że jakiś człowiek umarł dzień po śmierci swojej żony? Mówili,że umarł z miłości. Nie mogłam tego zrozumieć.Uważałam,że na pewno istnieje jakiś niezbity dowód na to,że był na coś chory lub coś mu się stało. Myślałam,że da się to jakoś wyjaśnić z punktu naukowego. Ale nie miałam racji.. Kiedy umarła jego ukochana żona jego serce nie miało już po co bić. Stało się słabe i nieuleczalnie chore. Wydało ostatnie uderzenie by następnie zatrzymać się na zawsze. I móc połączyć się ze swoją drugą połówką. Nauka? Medycyna? Czym one właściwie są? Już nieraz zawiodły. Gdy zdarzał się cud ludzie przestali się na nie powoływać. Aczkolwiek gdy odchodzi od nas ukochana osoba i nieważne czy umiera czy tak po prostu nas opuszcza z różnych powodów następuje zgon naszego organizmu.I od nas zależy czy będziemy żyć, czy uda się przywrócenie funkcji życiowych. Nie każdy okazuje się bowiem tak silny by istnieć pomimo rozłąki.Otóż niektóre serca mogą bić tylko w pakiecie/hoyden

1 Jeśli masz mnie zranić pozwól że to ja wybiorę w jaki sposób to zrobisz. Możesz skaleczyć mi palec nożem kuchennym. Takie wypadki się akurat zdarzają dość często. Pamiętasz jak robiłam Ci ulubione leczo i przez nieuwagę drasnęłam koniuszek palca ostrzem tego narzędzia. Przestało krwawić tak szybko ze nawet niepotrzebny był plasterek. Wystarczyło że wyssałeś mi krew przykładając usta do maleńkiej ranki. Możesz ścisnąć mi nadgarstek tak że zostanie po twoich palcach mały ślad w postaci siniaka.To nic...Wiesz przecież jak delikatne jest moje ciało. Co i rusz zdobi je sieć składająca się z drobnych sinych śladów. Znikają tak szybko jak się pojawiają. Możesz zaprowadzić mnie to studia tatuaży i kazać zrobić sobie dziarę w najbardziej bolesnym miejscu. A ja nawet się nie skrzywię. Bo będziesz trzymał mnie za rękę i samą swoją osobą dodawał mi odwagi. Tatuaż po jakimś czasie przestanie boleć i się brzydzić. Ból zostanie wynagrodzony w postaci pięknego arcydzieła hoyden

hoyden dodano: 23 maja 2013

1/Jeśli masz mnie zranić pozwól,że to ja wybiorę w jaki sposób to zrobisz. Możesz skaleczyć mi palec nożem kuchennym. Takie wypadki się akurat zdarzają dość często. Pamiętasz jak robiłam Ci ulubione leczo i przez nieuwagę drasnęłam koniuszek palca ostrzem tego narzędzia. Przestało krwawić tak szybko,ze nawet niepotrzebny był plasterek. Wystarczyło,że wyssałeś mi krew przykładając usta do maleńkiej ranki. Możesz ścisnąć mi nadgarstek tak,że zostanie po twoich palcach mały ślad w postaci siniaka.To nic...Wiesz przecież jak delikatne jest moje ciało. Co i rusz zdobi je sieć składająca się z drobnych sinych śladów. Znikają tak szybko jak się pojawiają. Możesz zaprowadzić mnie to studia tatuaży i kazać zrobić sobie dziarę w najbardziej bolesnym miejscu. A ja nawet się nie skrzywię. Bo będziesz trzymał mnie za rękę i samą swoją osobą dodawał mi odwagi. Tatuaż po jakimś czasie przestanie boleć i się brzydzić. Ból zostanie wynagrodzony w postaci pięknego arcydzieła/hoyden

2  Rany na ciele goją się o wiele szybciej niż te zadane wewnątrz. Więc nigdy nie kalecz mi serca. Nigdy nie dziurkuj mi duszy. Pozostaw je nietknięte i nienaruszone. Otóż nie wynaleziono lekarstwa na tego rodzaju schorzenia. Rób sobie co chcesz z moim ciałem. Jest ono do twojej dyspozycji.Wszystko zniosę wszystko przetrwam i wytrzymam dopóki nie dobierzesz mi się do wnętrza. Je chciałabym zachować takie jak przed poznaniem Ciebie. Nie mogę go oddać tak do końca w twoje ręce. To by mnie zniszczyło. Sama na siebie wydałabym wyrok. A przecież nawet miłość nie usprawiedliwia takiego braku rozsądku hoyden

hoyden dodano: 23 maja 2013

2/ Rany na ciele goją się o wiele szybciej niż te zadane wewnątrz. Więc nigdy nie kalecz mi serca. Nigdy nie dziurkuj mi duszy. Pozostaw je nietknięte i nienaruszone. Otóż nie wynaleziono lekarstwa na tego rodzaju schorzenia. Rób sobie co chcesz z moim ciałem. Jest ono do twojej dyspozycji.Wszystko zniosę,wszystko przetrwam i wytrzymam dopóki nie dobierzesz mi się do wnętrza. Je chciałabym zachować takie jak przed poznaniem Ciebie. Nie mogę go oddać tak do końca w twoje ręce. To by mnie zniszczyło. Sama na siebie wydałabym wyrok. A przecież nawet miłość nie usprawiedliwia takiego braku rozsądku/hoyden

1.Jeśli będziesz chciał kiedykolwiek odejść zrób to tak cicho i niespostrzeżenie jak jakiś rabuś czy złodziej. Zabierz ze sobą rzeczy osobiste i wyjdź w asyście ciszy. Możesz to zrobić kiedy będę spała  uśmiechając się lekko przez sen. Możesz to zrobić gdy wyjdę zrobić zakupy lub gdy będę na zajęciach. Kiedy wrócę nie chcę zastać ani jednej twojej rzeczy.Nie zapomnij nawet zabrać ze sobą szczoteczki do zębów. Niech ten dom zostanie taki jakim był przed Twoim pojawieniem się. Jakbyś nigdy nie istniał jakbyś nigdy nie zaznaczał w nim swoich ścieżek. Wystarczy że po kątach będą chowały się wspomnienia i myśli. Nie potrzebuję tu też walających się po Tobie rzeczy. Jeśli zwątpisz odejdź.Ale tak jak Cię prosiłam  znienacka. Boję się że skłaniałabym Cię do zmiany decyzji  że skamlałabym u Twoich stóp żebyś mnie nie zostawiał. I płakała na cały głos z powodu rozdzierającego klatkę piersiową bólu. A przecież to byłoby upokorzenie bez sensu hoyden

hoyden dodano: 23 maja 2013

1.Jeśli będziesz chciał kiedykolwiek odejść zrób to tak cicho i niespostrzeżenie jak jakiś rabuś czy złodziej. Zabierz ze sobą rzeczy osobiste i wyjdź w asyście ciszy. Możesz to zrobić kiedy będę spała, uśmiechając się lekko przez sen. Możesz to zrobić gdy wyjdę zrobić zakupy lub gdy będę na zajęciach. Kiedy wrócę nie chcę zastać ani jednej twojej rzeczy.Nie zapomnij nawet zabrać ze sobą szczoteczki do zębów. Niech ten dom zostanie taki jakim był przed Twoim pojawieniem się. Jakbyś nigdy nie istniał,jakbyś nigdy nie zaznaczał w nim swoich ścieżek. Wystarczy,że po kątach będą chowały się wspomnienia i myśli. Nie potrzebuję tu też walających się po Tobie rzeczy. Jeśli zwątpisz odejdź.Ale tak jak Cię prosiłam- znienacka. Boję się,że skłaniałabym Cię do zmiany decyzji, że skamlałabym u Twoich stóp,żebyś mnie nie zostawiał. I płakała na cały głos z powodu rozdzierającego klatkę piersiową bólu. A przecież to byłoby upokorzenie bez sensu/hoyden

2.Nie byłabym sobą. Bo to miłość zabrałaby mi resztkę godności byleby tylko Cię przy sobie zatrzymać. Ja nigdy bym nie upadła na kolana i nie błagała o Twoje uczucie. Nie zostawiaj swojego nowego adresu z dopiskiem przeprosin. Bo dla mnie białe jest białe. A czarne czarne. I kto raz zwątpi w uczucie do tej drugiej osoby tak naprawdę nigdy jej nie kochał. Dlatego nie chcę walczyć gdy Ty tak po prostu zdecydujesz się rozdzielić nasze serca i pójść swoją droga. Chcę być nieobecna gdy mój świat będzie walił się w gruzach a zamykające się za Tobą drzwi będą zwiastunem mojego upadku hoyden

hoyden dodano: 23 maja 2013

2.Nie byłabym sobą. Bo to miłość zabrałaby mi resztkę godności byleby tylko Cię przy sobie zatrzymać. Ja nigdy bym nie upadła na kolana i nie błagała o Twoje uczucie. Nie zostawiaj swojego nowego adresu z dopiskiem przeprosin. Bo dla mnie białe,jest białe. A czarne czarne. I kto raz zwątpi w uczucie do tej drugiej osoby tak naprawdę nigdy jej nie kochał. Dlatego nie chcę walczyć gdy Ty tak po prostu zdecydujesz się rozdzielić nasze serca i pójść swoją droga. Chcę być nieobecna gdy mój świat będzie walił się w gruzach,a zamykające się za Tobą drzwi będą zwiastunem mojego upadku/hoyden

Życie spłaciło wobec mnie zaległy dług. Nareszcie jakaś rekompensata za nocny płacz spowodowany utraconą miłością. Nareszcie  jakieś zadośćuczynienie za ból który miażdżył moją drobną klatkę piersiową z taką siłą jak betonowy kloc malutką mrówkę przechodzącą przez teren budowy. Jesteś nagrodą za moją cierpliwość skarbem który zdobyłam po wielu trudach wędrówki. Powiedz mi czy Ty również czujesz się przy mnie jakbyś osiągał pełnię szczęścia za każdym razem gdy trzymasz mnie za rękę? Gdy patrzysz mi w oczy ? Trudna przeszłość przy Tobie przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie. Czuję się jakbym była gotowa wyrzucić z swojego serca dawne najważniejsze dla mnie momenty na rzecz tych nowych które przeżyjemy wspólnie. Ci wszyscy faceci te wszystkie doświadczenia były tylko próbą generalną przed najważniejszym dla mnie wydarzeniem jakim było twoje   pojawienie się w moim życiu hoyden

hoyden dodano: 23 maja 2013

Życie spłaciło wobec mnie zaległy dług. Nareszcie jakaś rekompensata za nocny płacz spowodowany utraconą miłością. Nareszcie jakieś zadośćuczynienie za ból,który miażdżył moją drobną klatkę piersiową z taką siłą jak betonowy kloc malutką mrówkę przechodzącą przez teren budowy. Jesteś nagrodą za moją cierpliwość,skarbem,który zdobyłam po wielu trudach wędrówki. Powiedz mi czy Ty również czujesz się przy mnie jakbyś osiągał pełnię szczęścia za każdym razem gdy trzymasz mnie za rękę? Gdy patrzysz mi w oczy ? Trudna przeszłość przy Tobie przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie. Czuję się jakbym była gotowa wyrzucić z swojego serca dawne najważniejsze dla mnie momenty na rzecz tych nowych,które przeżyjemy wspólnie. Ci wszyscy faceci,te wszystkie doświadczenia były tylko próbą generalną przed najważniejszym dla mnie wydarzeniem jakim było twoje pojawienie się w moim życiu/hoyden

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć