 |
"Czuję tęsknotę, gdy znów sobie Ciebie wyobrażam."
|
|
 |
"Minął rok, minie następny, ale to nie wróci nigdy."
|
|
 |
"Będę obok, jak świat z nas zadrwi."
|
|
 |
Jest najlepszy, ale nigdy mu o tym nie mówiłam.
|
|
 |
"Nikt nie jest idealny, masz blanta, zapalmy."
|
|
 |
"Rozstania, powroty, czasem bez chęci powrotu. Jak się jebie to wszystko i gdzie jest wtedy zdrowy rozum?"
|
|
 |
I czasami jest mi bardzo zimno i bardzo smutno i nie ma nikogo kto chciałby zamienić moje łzy na uśmiech, ale to nic.
|
|
 |
Wiesz, jak trudno przyznać, że się kogoś potrzebuje?
|
|
 |
Chciałbym być kimś kto będzie w stanie rozpoznać Twoje lęki i fobie. Chciałem być Twoim rycerzem, takim jak w bajkach, chciałem odstawać od innych facetów i pokazać, że nie tylko kobiety posiadają uczucia, że nie tylko One potrafią kochać i dawać szczęście. To wszystko chciałem. Zrozumiałem, że chęci to za mało, że powinienem być dla Ciebie każdego dnia, kiedy upadałaś i prosiłaś mnie o pomoc, a ja z kumplami wypijałem kolejny kieliszek wódki. Powinienem wtedy złapać Cię za dłoń i pieprzyć wszystko. Powinienem pieprzyć jutro i iść z Tobą w nieznane. Pokazywać Ci miejsca, o których wiedziałem, a zwykły człowiek nie miał pojęcia. Zawaliłem to. Pozwoliłem Ci odejść, a teraz Twoje miejsce zastąpił kolejny kielon. Piję by zabić smutki, ale czy to pomoże? Przecież wiem, że nie... Więc dlaczego znowu piję? Chyba po to, żeby usnąć i nie myśleć. Nie myśleć o tym co straciłem, a mogłem mieć tak wiele, kiedy byłaś przy mnie, przecież to Ty dawałaś mi nadzieję.//diabelny
|
|
 |
Samotne dni wpędzają mnie w obłęd. Zamykam się szczelnie w swoim pokoju, który jeszcze pachnie Twoimi perfumami. Zaciągam się nimi z ochotą jak ulubionym szlugiem, i tkwię w tym zadumaniu kilka minut, aż ktoś nie wtargnie na moją prywatność i nie wyrwie mnie z tego amoku. Uśmiecham się do wspomnień robiąc krok w tył, bo tylko w ten sposób mogę mieć Cię choć na chwilę przy swoim boku. Zamykam oczy i widzę z jakim spokojem kładziesz się na moim łóżku czekając, aż do Ciebie dołączę, o i nawet się uśmiechasz. Twój uśmiech to najwspanialszy z widoków jakie dane mi było oglądać. Otwieram oczy i wraca rzeczywistość, ta, w której jestem sam, bez Ciebie, z wyrzutami sumienia i dziurą w sercu, która pojawiła się tam na moje własne życzenie. Jestem zwykłym draniem, który przecież mógł być taki szczęśliwy, który miał raj przy sobie,ale zrezygnował z Niego,bo duma była ważniejsza.Gdybym dostał jedną szansę,zmieniłbym siebie,dla Ciebie,byś czuła,że jesteś z facetem,który chce dać Ci świat.//diabelny
|
|
 |
Zawaliłem i przegrałem tą miłość, którą mnie obdarzyłaś. Nie było mnie przy Tobie w najważniejszych momentach, nie było mnie kiedy wylewałaś łzy, kiedy leżałaś na podłodze z butelką wina, to właśnie ja powinienem siedzieć obok Ciebie i błagać, żebyś nie brała kolejnego łyka. Nie było mnie, kiedy mówiłaś, że boisz się o Nas, nie zareagowałem, kiedy chciałaś wyskoczyć z okna tylko po to, żeby zwrócić moją uwagę. Wtedy myślałem, że wiesz jak bardzo Cię kocham, jednak nie pomyślałem, że ważne są również gesty. Byłem głupim chujem myślącym tylko o sobie. Czułem się bezkarny bo miałem pewność, że jesteś tylko moja. Zasłużyłem na to co otrzymałem. Teraz to ja zostałem sam i nie ma przy mnie nikogo, kto podałby mi rękę i powiedział 'stary, podnoś dupę, bo jeszcze tyle przed Tobą'.//diabelny
|
|
 |
Zakochalem się w momencie, gdy pierwszy raz dotknęłaś mojej dłoni na przejściu dla pieszych, już wtedy wiedziałem, ze To nie jest przypadek, że jesteś Aniołem, którego ktoś postawił na mojej drodze byś prowadziła mnie przez życie pełne pułapek, których sam nie potrafiłem pokonać./mr.lonely
|
|
|
|