 |
Czasem mam wrażenie, że zostanę sam bez
ciebie, że nie zniesiesz tego co potrafię zrobić w
nerwach.
|
|
 |
Potrzebuję Ciebie jak żadnej innej rzeczy,
skłamałabym mówiąc, że chcę się z Ciebie
wyleczyć.
|
|
 |
Często jest tylko draniem, kłamie mówiąc jej, że
jest tylko dla niej.
|
|
 |
Nie potrafię mówić prawdy prosto w oczy, więc
nie powiem Ci kurwa, że mam Cię dosyć.
|
|
 |
Imponuje Ci, że możesz go owinąć wokół palca?
Ale uwierz mi dziewczynko, że po latach to nie
starcza !
|
|
 |
Znam dobrze stan ten upadków i uniesień,
namiętne lato też depresyjną jesień.
|
|
 |
Ja zawsze jestem, zawsze będę wierny sobie,
wierny wam i choć by świat dziś stanął w ogniu,
nie zawiodę, nie ma szans.
|
|
 |
Może mam własny świat, w którym panuje chaos i
kilka wad, przez które coś się zjebało.
|
|
 |
Mi to w kurwę obojętne, przecież za Tobą niby
nie tęsknię ...
|
|
 |
Potrzebuję impulsu, ciosu gdzieś między żebra,
głosu który każę mi się opamiętać.
|
|
 |
Jeśli bywa, że wierzysz, czasem ręce składasz, a
jeśli zaraz potem grzeszysz, to nie jest wiara.
|
|
 |
Tylko w Tobie nadzieja teraz chore serce
otwieram, bez znieczulenia.
|
|
|
|