 |
|
liczyłam na jakieś wsparcie z Twojej strony. na tą obiecywaną pomoc. i wiesz , znów stanęłam na Twoich nieszczerych zapewnieniach. / yezoo
|
|
 |
|
chciałabym być szczęśliwa chociaż przez jakiś czas.
|
|
 |
|
Żadnej chwili nie chcę żałować, ale będzie lepiej gdy zacznę wszystko od nowa.
|
|
 |
|
Niedostępna dla płci przeciwnej. ♥
|
|
 |
|
powiedz mi, na czym to wszystko polega? na olewaniu siebie i czekaniu na to, kto pierwszy się odezwie? na kilku smsach i paru spotkaniach? na samych słowach? nie masz czasu? ciągle jesteś gdzieś, dla kogoś. ale nie dla mnie. zrezygnuj z czegoś. nawet jeśli tym czymś miałabym być ja. nie chcę kolejnej fikcji. to czyny świadczą o nas, kocie. więc zastanów się czym jest dla ciebie, ten pożal się Boże, związek. Decyduj..
|
|
 |
|
Patrzę na Ciebie pożądanym wzrokiem, bardzo dokładnie. to wszystko jest jakieś bez wyrazu. nie widzę Twojego uśmiechu i pełnych radości źrenic, ale nie wyglądasz na smutną. twoja bluzka już nie układa się tak idealnie. masz brązowe włosy spływające po ramionach. i długą grzywkę, tylko nie odgarniaj jej tak na bok, tak jest ładniej. i zielone oczy, z brązowymi prążkami na lewym. pewnie mało kto to dostrzega, albo i nikt. troche zaczerwieniony nos. podpierasz jak zawsze brodę ręką z czerwonymi paznokciami. szkoda tylko, że nie można z Tobą porozmawiać i Cie dotknąć, bo tylko odbijasz się w lusterku, gdy w nie spoglądam. /podobnopopierdolony
|
|
 |
|
Od tamtej pory mam wrażenie, że żyję za karę. Znienawidziłam każdą rzecz, każde miejsce, które wiążę ze sobą jakieś wspomnienia. Nie znoszę poranków. Każdy kolejny dzień staje się dłuższy niż poprzedni. Nie wiem co u ciebie, gdzie jesteś, kto teraz zasypia w Twoich ramionach, kogo trzymasz za rękę.. Chciałabym Cię przypadkiem spotkać, znów spojrzeć w Twoje oczy, nic więcej. Tęsknię za nimi. | unvai
|
|
 |
|
szkoda że nie ma takiego zaklęcia dzięki któremu byś mnie pokochał .
|
|
 |
|
moje prawdziwe oblicze jest niewidzialne
|
|
 |
|
Szanujmy wspomnienia, smakujmy ich treść, nauczmy się je cenić..
|
|
 |
|
nadal pamiętam o tym żeby zapomnieć.
|
|
|
|