 |
Zamknęłam oczy i wyobraziłam sobie, że go zabijam, że wbijam ostrze noża najpierw w jego brzuch, a potem w każdy kawałek jego ciała, wyobraziłam sobie krew, dużo krwi na mojej twarzy i jego krzyki i moje zakrwawione ręce, rzucające zapałkę na polany benzyną dom, który spłonął razem z jego parszywym ciałem, wyobraziłam sobie to wszystko, a potem otworzyłam oczy i prosto w jego twarz wyszeptałam jak bardzo go kocham.
|
|
 |
nie żałuj tego, co kiedyś dawało Ci szczęście.
|
|
 |
- Oh więc życzę wam wszystkiego najgorszego. Żebyście wpadli już po waszym pierwszym seksie kurwiarze i żebyście zaczęli zdradzać się nawzajem, łażąc po pubach i ruchając z obcymi ludźmi w toaletach, a dziecko zostawiając z dziadkami i żebyście kurwa razem spierdolili sobie to wasze pełne pierdolonych przygód, żałosne, chuja warte życia. / ona. < 3
|
|
 |
Chciałam pić z umiarem, ale umiar nie chciał pić ze mną.
|
|
 |
zniknij. rozpłyń jak dym z papierosa. cokolwiek, ale zniknij
|
|
 |
fuck yesterday. fuck tomorrow. fuck today. fuck lies. fuck life. fuck it. fuck this. fuck that. fuck them. fuck him. fuck her. fuck you. fuck absolutely everything.
|
|
 |
na pasztecie pisało, że termin kończy się w dwutysięcznym trzynastym. my zginiemy, pasztety zostaną. masz szanse, mała.
|
|
 |
nie wiem jak wy ale ja nie znoszę imprez, alkoholu, chłopaków i papierosów. szkoła mnie jara!
|
|
 |
każdy kłamie. nawet ci którzy są nie wiem jak szczerzy, ci którzy zawsze są sobą. wszyscy.
|
|
 |
gdy ciebie nie będzie, coś się skończy gdy odejdziesz. gdy ciebie nie będzie bezpowrotnie strace siebie. / asia si
|
|
 |
a w te święta umre sama. z rozczarowania, samotności, miłości, bólu, żalu, przygnębiona wspomnieniami zeszłych świąt. umre z tęsknoty za człowiekiem którego mimo wszystko kocham od dwóch lat i już zawsze bede. kocham Cie.
|
|
|
|