 |
Może to fetysz,ale ja tego nie rozumiem,bo jak można przyjaciela potraktować jak instrument.
|
|
 |
Temu kto przed Tobą stanie fałszywą nadzieje dajesz tylko po to,by słabym potem zabrać wiarę .Przygarniesz pod skrzydło i głodnych karmisz nie raz tylko po to,by powoli potem ich pożerać.
|
|
 |
Wiatr śpiewa melodię,szczerze nie znam jej.Miedzy nami rwąca rzeka uczuć.Ja jeden,Ty drugi brzeg.
|
|
 |
Mogłaś być tą jedyną,byłaś moim ideałem,a najgorsze w tym wszystkim,jest to,że jesteś nim dalej.
Każdy Twój ból czułem na sobie,kiedy Cię pocieszałem i mogłem go czuć podwójnie,żebyś Ty nie czuła wcale.
|
|
 |
Może to mnie zgubiło,zrobiłem Ci mętlik w głowie,ale nie potrafiłem się oddać temu w połowie.
|
|
 |
Próbowałam się od tego uwolnić, próbowałam z tego wyjść, ale nie umiem.. Nie jestem w stanie uwolnić się od tego czasu, od tej pieprzonej przeszłości. Nie wiem, jak mam w tym wszystkim się zachować, jak trwać, co mówić, jak reagować. Bo się cholernie boję. Czuję, że wszystko odwraca się przeciwko mnie i nie jestem w stanie tego zatrzymać, zahamować. Nienawidzę takiego stanu, ale bardzo ciężko jest od tego się uwolnić. Mam wrażenie, że coraz częściej znów zaczyna coś mi odbijać, że zaczynam uciekać w nieznane, ale... Nie jestem w stanie przejść przez to. I tak, boję się cholernie z dnia na dzień coraz bardziej samej siebie. Bo nie panuję nad tym, nie panuję nad sobą, własnymi myślami, emocjami. I to zaledwie kwestia czasu, kiedy stanie się coś złego, kiedy odejdę, kiedy zniknę...
|
|
 |
Nadzieja jest matką głupich, też taki jestem.
umierać ostatnia musi, kosztuje bezcen.
Dociera do Ciebie to, że w coś trzeba wierzyć,
afery zostaw na potem, przestań się szczerzyć.
|
|
 |
"Jeśli jesteś to nie odchodź. Jeśli nie ma Cię to wróć..."
|
|
 |
"Nadzieja jest matką głupich, też taki jestem.
Umierać ostatnia musi, kosztuje bezcen.
Dociera do Ciebie to, że w coś trzeba wierzyć.
Afery zostaw na potem, przestań się szczerzyć."
|
|
 |
Może to nie wszystko jest spierdolone, tylko ja. [eripe]
|
|
 |
jedyny romans jaki mamy to ten z wódką, to chyba ona jest naszą drugą połówką [miuosh]
|
|
 |
Nie wierzyłam nigdy w słowa, zawsze szanowałam czyny.
|
|
|
|