 |
|
życie to freestyle chwila nie uwagi i asta la vista.
|
|
 |
|
Patrzę na pożółkłe fotografie I uśmiecham się wśród łez, Dziś już wytłumaczyć nie potrafię, Czemu mi tak źle bez Ciebie jest. Stara płyta kręci się i szumi ,
|
|
 |
|
Tak, masz rację, jestem dużym dzieckiem. Ja nie widzę nic złego w tym, że lubię się śmiać, lubię oglądać bajki, zawsze muszę mieć czym się bawić w rękach, że wszędzie mam łaskotki, że lubię kolorowe rzeczy. Ja nie widzę w tym nic złego i cieszę się, że Tobie to też nie przeszkadza...I chciałąbym Cie dlatego zapytać: Czy byłbyś wiążąc się z dziewczyną, być przy okazji jej opiekunem? Nie jestem taka jak inne dziewczyny. Nie ubieram mini, kiepsko flirtuję, ale potrafię kochać. Kochać jak dziecko... z całego serca, nie potrzebując powodu. Ale musisz też wiedzieć, że będąc ze mną, musisz być niepewnym tego co mi do głowy wpadnie i wiedzieć, że nie łatwo jest sprawić by cokolwiek z niej wypadło. Więc jak? Byłbyś? Chciałbyś? Bo ja o niczym innym nie marzę...
.
|
|
 |
|
Będę gonić wiatr, dopóki go nie złapię. Będę pić zimne kakao, dopóki nie poparzę ust. Będę o Ciebie walczyć, dopóki mnie nie pokochasz...
|
|
 |
|
Pamiętasz te serduszka na końcu zeszytu od matmy z Twoim imieniem w środku? To zapomnij. Teraz pokrywa je gruba warstwa korektora
|
|
 |
|
moje hobby? kolekcjonerstwo. zbieram frajerów. tych dotkliwie raniących. jesteś wśród nich. zadowolony ?
|
|
 |
|
Mogłaby pani wyprać moje życie w Perwoll Color Magic, bo tak jakoś ostatnio straciło kolor.
|
|
 |
|
Piję Orginalność . Jaram Szczęście . Ćpam Szaleństwo .
|
|
 |
|
Dla ciebie znajdę słońce nawet tam, gdzie nie ma nieba.
|
|
 |
|
Współczesny kopciuszek prędzej zgubi majtki niż pantofelek.
|
|
 |
|
Nie chodzi o to żeby łapać się za ręce, tańczyć w kółku śpiewając piosenkę. prawić pochwałę za komplementem, uśmiechać sztucznie jak mendy nadęte, nie chodzi o to żeby wozić się tu, i być mądrzejszym od internetu, ze wszystkich szydzić i z każdym cisnąć, tylko po to żeby na ich tle tu zabłysnąć, żyje i żyć daję w tym bałaganie, i jakoś nie jest wcale fatalnie, pierdolić marność tylko dbać centralnie, o jakość i żeby było normalnie.
|
|
 |
|
Wiesz kochanie.. Może Ty ze mną razem znikniesz, mogę pokazać Ci coś więcej niż pieprzony hajs. Pokazać Ci to miejsce wcale niedaleko tak. Im jest trudniej, ciężej, jestem bliżej. I tylko twój uśmiech pcha mnie do przodu, i znów myślę.
|
|
|
|