 |
podobno miłości nie da się kupić , ale on to zrobił... kupił ją swoim spojrzeniem, swoim boskim uśmiechem od ucha do ucha... tym zniewalającym zapachem męskich perfum, tym dotykiem, który przyprawiał ją o dreszcze. kupił tak po prostu jak lizaka w sklepie..
|
|
 |
chciałabym,abyś kiedyś..bez względu na wszystko co zrobię lub powiem, przytulił mnie.. i pocałował. nie mówił jaka jestem, nie krytykował, nie krzyczał... żebyś chociaż raz prawdziwie uświadomił sobie, że ja jestem Ci potrzebna. ja. nie inne. żebyś tęsknił i potrafił mi... to uświadomić. żebyś nigdy nie żałował, że to mnie kochasz, żebyś nie żałował, że za mało mi powiedziałeś, że nie okazywałeś mi zbyt dużo uczuć.. żebyś nie żałował niczego, oprócz tego że mnie przy Tobie nie ma.
|
|
 |
nie wiem co czuję, co myślę, a nawet do kogo i czego tęsknię. totalny mętlik. rozsypane puzzle, a ja nawet nie wiem, czy mam ochotę i siłę cokolwiek układać.
|
|
 |
ludzie mówią, że bardzo się zmieniłam. prawda jest taka, że dorosłam. przestałam pozwalać ludziom mną dyrygować. nauczyłam się, że nie zawsze można być szczęśliwym. zaakceptowałam rzeczywistość.
|
|
 |
idę na papierosa znów, by pośród dymu nikotyny utracić wspomnienia. pierwszą i ostatnią rzecz, która nas łączy.
|
|
 |
na tym polega kłopot z piciem, pomyślałem, nalewając sobie drinka. gdy wydarzy się coś złego, pijesz, żeby zapomnieć. kiedy zdarzy się coś dobrego, pijesz, żeby to uczcić. a jeśli nie wydarzy się nic szczególnego, pijesz po to, żeby coś się działo.
|
|
 |
kiedy piszę do Ciebie to znaczy, że tęsknię za Tobą, a kiedy nie piszę to znaczy, że chcę abyś Ty tęsknił za mną.
|
|
 |
różnica jest jedna: Ty pijesz i wtedy przypominasz sobie o mnie, a ja piję, żeby o Tobie zapomnieć.
|
|
 |
wymyśliłam Cię nocą przy blasku świec, nauczyłam się Ciebie po prostu chcieć..
|
|
 |
odwraca się do mnie z uśmiechem. jak on się ładnie uśmiecha: prosto w moje serce. ♥
|
|
|
|