 |
nie zawsze można zgonić na ślepy los, na przypadek, czy na fatum, nie mamy odgórnie narzuconego scenariusza naszego życia, to My i tylko My wybieramy ścieżki którymi podążamy, to My upadamy, podnosimy się lub nie potrafimy tego zrobić. kochamy, nienawidzimy, nagminnie o swoje błędy obwiniamy innych, obsesyjnie analizując przeszłość gdybamy 'co by było gdyby..' , tak trudno uświadomić sobie jak wiele zależy od nas, od tych raptownie wypowiedzianych słów, których nie da się wymazać. / nervella.
|
|
 |
musisz uwierzyć, że przyjdzie taki moment, gdy zaczniesz się zupełnie szczerze uśmiechać, gdy na dźwięk Jego imienia nie będziesz czuła potrzeby odwrócenia głowy i zaciśnięcia dłoni w pięści, aby się nie rozkleić, przyjdzie taki mometn, że mijając Go na ulicy, rzucisz całkiem obojętne 'siema' i przejdziesz dalej, nie czując ukłucia w okolicach serca. arbuzowy tymbark, będzie tylko i wyłącznie arbuzowym napojem a nie tym co On lubił najbardziej, a spacerując w deszczu, pomyślisz o braku parasola, zamiast o braku Jego obecności.. / nervella.
|
|
 |
ciemna karnacja, włoski, czekoladowe oczka. jest nieziemska < 3. !
|
|
 |
ej ludzie ! MAM SIOSTRĘ. - Nadia wita na świecie.
|
|
 |
- chowaj browca, konduktor. - co ?! - KON-DU-KTOR. - oj przestań, nie mam ochoty na gry słowne. / kocham Go kurde. xd
|
|
|
|