![Pozory mylą. Cholernie mylą. Możesz siedzieć obok drugiej osoby i być stuprocentowo pewnym że jest najszczęśliwszą osobą na Ziemi. Uśmiecha się jest pewna siebie i doskonale sobie radzi z tym całym bałaganem. Ale nagle przecierasz oczy bo nie możesz uwierzyć widząc tą na pozór cholernie twardą osobę która nie nadąża z wycieraniem lecących po policzku łez. W jednej sekundzie radośnie śmieje się ze świata w następnej cały ten świat rozwala jej na pozór spokojne wnętrze które tak naprawdę od dawna nie było stabilne. Jak chmury które powoli zbierają się by wybuchnąć w postaci błyskawic i grzmotów tak samo my gromadzimy uczucia w sobie nie dając im ujścia aż w końcu same wyciskają nas jak przesiąkniętą gąbkę. i.love.m](http://files.moblo.pl/0/6/41/av65_64104_14.jpg) |
Pozory mylą. Cholernie mylą. Możesz siedzieć obok drugiej osoby i być stuprocentowo pewnym, że jest najszczęśliwszą osobą na Ziemi. Uśmiecha się, jest pewna siebie i doskonale sobie radzi z tym całym bałaganem. Ale nagle przecierasz oczy, bo nie możesz uwierzyć, widząc tą na pozór cholernie twardą osobę, która nie nadąża z wycieraniem lecących po policzku łez. W jednej sekundzie radośnie śmieje się ze świata, w następnej cały ten świat rozwala jej na pozór spokojne wnętrze, które tak naprawdę od dawna nie było stabilne. Jak chmury, które powoli zbierają się, by wybuchnąć w postaci błyskawic i grzmotów, tak samo my gromadzimy uczucia w sobie, nie dając im ujścia, aż w końcu same wyciskają nas jak przesiąkniętą gąbkę./i.love.m
|
|
![Jest taki rodzaj bólu na który nie pomaga apap. Taka odmiana ran na które nie wystarcza plaster. Są nawet takie blizny których nie zniszczy żaden doktor Szczyt. i.love.m](http://files.moblo.pl/0/6/41/av65_64104_14.jpg) |
Jest taki rodzaj bólu, na który nie pomaga apap. Taka odmiana ran, na które nie wystarcza plaster. Są nawet takie blizny, których nie zniszczy żaden doktor Szczyt./i.love.m
|
|
![Ludzie mają zwyczaj mawiać „co ja bym bez Ciebie zrobił?”. Ja doskonale wiem co byłoby gdyby nagle nasz świat rozbił się dwa różne kawałki z czego mój rozsypałby się na milion kolejnych nie mogąc znów się pozbierać. Leżałabym gdzieś na dnie dreptana przez każdą sekundę bez Ciebie. Każda minuta bez Twojego głosu ściskałaby moje gardło tak bym nie mogła spokojnie odetchnąć. Każda godzina bez Twojego dotyku wbijałaby ostre ostrza w moje popsute serce. Każdy dzień pociągałby za sznurki przy ustach tak by układały się w wesoły księżyc tylko po to by kolejna noc mogła wyciskać resztki moich łez. A Ty? Co Ty zrobiłbyś beze mnie? i.love.m](http://files.moblo.pl/0/6/41/av65_64104_14.jpg) |
Ludzie mają zwyczaj mawiać „co ja bym bez Ciebie zrobił?”. Ja doskonale wiem, co byłoby gdyby nagle nasz świat rozbił się dwa różne kawałki, z czego mój rozsypałby się na milion kolejnych, nie mogąc znów się pozbierać. Leżałabym gdzieś na dnie, dreptana przez każdą sekundę bez Ciebie. Każda minuta bez Twojego głosu ściskałaby moje gardło tak, bym nie mogła spokojnie odetchnąć. Każda godzina bez Twojego dotyku wbijałaby ostre ostrza w moje popsute serce. Każdy dzień pociągałby za sznurki przy ustach tak, by układały się w wesoły księżyc tylko po to, by kolejna noc mogła wyciskać resztki moich łez. A Ty? Co Ty zrobiłbyś beze mnie?/i.love.m
|
|
![Kocham Cię za to że miałeś mnie w dupie kiedy mówiłam „zostańmy kumplami” i brnąłeś w to dalej. Kocham Cię za to że dodałeś mi odwagi bo sama nie potrafiłam się otworzyć. Kocham Cię za to że wciąż podtrzymujesz ogień nadziei w momentach kiedy on we mnie gaśnie. Kocham Cię za to że potrafisz zrezygnować z kumpli by spędzić czas tylko ze mną. Kocham Cię za to że wydzwaniasz do mnie kiedy jestem na imprezie choć czasem mnie to denerwuje. Kocham Cię za to że jesteś zazdrosny choć nie masz o co. Kocham Cię za to że jesteś sobą i nie udajesz bo nie znoszę kłamstw. Kocham Cię za to że widzisz mnie w swojej przyszłości bo chcesz mnie za żonę i chcesz bym to ja urodziła Ci dziecko. I nawet gdyby tego wszystkiego nie było to i tak kochałabym Cię za nic. i.love.m](http://files.moblo.pl/0/6/41/av65_64104_14.jpg) |
Kocham Cię za to, że miałeś mnie w dupie kiedy mówiłam „zostańmy kumplami” i brnąłeś w to dalej. Kocham Cię za to, że dodałeś mi odwagi, bo sama nie potrafiłam się otworzyć. Kocham Cię za to, że wciąż podtrzymujesz ogień nadziei, w momentach kiedy on we mnie gaśnie. Kocham Cię za to, że potrafisz zrezygnować z kumpli, by spędzić czas tylko ze mną. Kocham Cię za to, że wydzwaniasz do mnie, kiedy jestem na imprezie, choć czasem mnie to denerwuje. Kocham Cię za to, że jesteś zazdrosny, choć nie masz o co. Kocham Cię za to, że jesteś sobą i nie udajesz, bo nie znoszę kłamstw. Kocham Cię za to, że widzisz mnie w swojej przyszłości, bo chcesz mnie za żonę i chcesz, bym to ja urodziła Ci dziecko. I nawet gdyby tego wszystkiego nie było, to i tak kochałabym Cię za nic./i.love.m
|
|
![Cudowne jest to że ludzie dalej potrafią oddychać chociaż z każdym oddechem ból jest nie do zniesienia. Wspaniale jest patrzeć na człowieka który mimo łez potrafi się uśmiechnąć. To zapala we mnie iskrę nadziei bo zaczynam wierzyć że kiedy będę spadać to wciąż mam przed sobą te kilometry które jakoś muszę poukładać. i.love.m](http://files.moblo.pl/0/6/41/av65_64104_14.jpg) |
Cudowne jest to, że ludzie dalej potrafią oddychać, chociaż z każdym oddechem ból jest nie do zniesienia. Wspaniale jest patrzeć na człowieka, który mimo łez potrafi się uśmiechnąć. To zapala we mnie iskrę nadziei, bo zaczynam wierzyć, że kiedy będę spadać, to wciąż mam przed sobą te kilometry, które jakoś muszę poukładać./i.love.m
|
|
![Może ludzie po prostu boją się miłości? Przecież są ludzie którzy nigdy nie kochali i nie byli kochani. Pomyśl jaka straszna wydaje im się być miłość. Ile samotnych serc musieli widzieć idąc na spacer? Ile zapłakanych oczu widzieli już na ławkach w parku? Ile rozczarowanych kobiet spotykali po drodze? A ilu zdradzonych mężczyzn mijali w tym czasie? Jak wiele musieli widzieć idąc do domu dziecka i co sobie myśleli gdy spotykali samotne matki z dziećmi? Co wyrażały ich oczy gdy wymieniali spojrzenia z bezdomnym i co musieli czuć dotykając zniszczonych już od starości dłoni swoich matek? Co siedziało w ich myślach gdy włączając wiadomości ktoś kolejny raz mówił o zamordowanym dziecku i co wyobrażali sobie słysząc że ktoś brutalnie pobił zwykłego przechodnia? Miłość jest straszna w oczach ludzi którzy jej nigdy nie zaznali. i.love.m](http://files.moblo.pl/0/6/41/av65_64104_14.jpg) |
Może ludzie po prostu boją się miłości? Przecież są ludzie, którzy nigdy nie kochali i nie byli kochani. Pomyśl, jaka straszna wydaje im się być miłość. Ile samotnych serc musieli widzieć idąc na spacer? Ile zapłakanych oczu widzieli już na ławkach w parku? Ile rozczarowanych kobiet spotykali po drodze? A ilu zdradzonych mężczyzn mijali w tym czasie? Jak wiele musieli widzieć idąc do domu dziecka i co sobie myśleli, gdy spotykali samotne matki z dziećmi? Co wyrażały ich oczy gdy wymieniali spojrzenia z bezdomnym i co musieli czuć dotykając zniszczonych już od starości dłoni swoich matek? Co siedziało w ich myślach, gdy włączając wiadomości, ktoś kolejny raz mówił o zamordowanym dziecku i co wyobrażali sobie, słysząc, że ktoś brutalnie pobił zwykłego przechodnia? Miłość jest straszna w oczach ludzi, którzy jej nigdy nie zaznali./i.love.m
|
|
![Wczoraj usiadłam na balkonie owinęłam się kocem i trzymając w ręku ciepłą herbatę zdałam sobie prawdę że przecież Ciebie nie ma obok a ja wciąż się potrafię się uśmiechać. Przecież nie dotykam Twoich dłoni nie patrzę w Twoje oczy a jednak doskonale sobie radzę. I był to kolejny wieczór kiedy tak siadam i o tym myślę a ta myśl mnie przeraża. Przeraża mnie to że wciąż oddycham bez powietrza bez Ciebie. Zaczęłam kręcić się na krześle bo ta myśl stała się nie wygodna. Przecież ja Ciebie kocham. Przecież bez Ciebie to wszystko traci sens prawda? Jak najbardziej prawda bo chwilę później uświadamiam sobie że to czym oddycham to świadomość że ty wciąż mnie kochasz to pewność że przecież pod koniec tygodnia znów przyjedziesz znów będziesz patrzył w moje oczy znów mnie przytulisz. I tylko to daje mi siłę by dalej iść. i.love.m](http://files.moblo.pl/0/6/41/av65_64104_14.jpg) |
Wczoraj usiadłam na balkonie, owinęłam się kocem i trzymając w ręku ciepłą herbatę zdałam sobie prawdę, że przecież Ciebie nie ma obok, a ja wciąż się potrafię się uśmiechać. Przecież nie dotykam Twoich dłoni, nie patrzę w Twoje oczy, a jednak doskonale sobie radzę. I był to kolejny wieczór, kiedy tak siadam i o tym myślę, a ta myśl mnie przeraża. Przeraża mnie to, że wciąż oddycham bez powietrza, bez Ciebie. Zaczęłam kręcić się na krześle, bo ta myśl stała się nie wygodna. Przecież ja Ciebie kocham. Przecież bez Ciebie to wszystko traci sens, prawda? Jak najbardziej prawda, bo chwilę później uświadamiam sobie, że to czym oddycham to świadomość, że ty wciąż mnie kochasz, to pewność, że przecież pod koniec tygodnia znów przyjedziesz, znów będziesz patrzył w moje oczy, znów mnie przytulisz. I tylko to daje mi siłę, by dalej iść./i.love.m
|
|
![To nie jest tak że ubierzesz wysokie czerwone szpilki elegancką białą sukienkę rozpuścisz długie delikatne fale na ramiona muśniesz usta ostrą czerwoną szminką i wyjdziesz. Wyjdziesz po to żeby złapać miłość żeby puścić do niej oko rzucić kartkę z numerem może oddzwoni? Może. Może to nie będzie miłość? Pamiętaj. Miłość złapie Cię wtedy kiedy nie będziesz jej gonić. Wstaniesz rano z poplątanym kokiem na głowie rozmazanym makijażem założysz sprane dżinsy i luźną koszulkę wyjdziesz po bułki do sklepu na rogu potkniesz się a ona poda Ci rękę. To będzie miłość. i.love.m](http://files.moblo.pl/0/6/41/av65_64104_14.jpg) |
To nie jest tak, że ubierzesz wysokie, czerwone szpilki, elegancką białą sukienkę, rozpuścisz długie, delikatne fale na ramiona, muśniesz usta ostrą, czerwoną szminką i wyjdziesz. Wyjdziesz po to, żeby złapać miłość, żeby puścić do niej oko, rzucić kartkę z numerem, może oddzwoni? Może. Może to nie będzie miłość? Pamiętaj. Miłość złapie Cię wtedy, kiedy nie będziesz jej gonić. Wstaniesz rano z poplątanym kokiem na głowie, rozmazanym makijażem, założysz sprane dżinsy i luźną koszulkę, wyjdziesz po bułki do sklepu na rogu, potkniesz się, a ona poda Ci rękę. To będzie miłość./i.love.m
|
|
![Alkohol otwiera usta. Sprawia że nie martwimy się o to co sobie pomyślą tylko mówimy to czego nie mamy odwagi powiedzieć na trzeźwo. Jednak najwspanialsze jest to że przy Tobie nie potrzebuję żadnych procentów. Często widzę że dość masz już moich opowiadań a ja dalej nie mogę się uciszyć myśląc o tym co miałam Ci jeszcze powiedzieć. Kocham Cię za to że przy Tobie mogę czuć się całkowicie sobą. Mogę powiedzieć wszystko o czym myślę i nawet jeśli Ci się to nie spodoba dalej będziesz mnie kochać. Boję się tylko tego że Cię stracę. Bo gdy Ciebie zabraknie zamilknę na wieki. i.love.m](http://files.moblo.pl/0/6/41/av65_64104_14.jpg) |
Alkohol otwiera usta. Sprawia, że nie martwimy się o to co sobie pomyślą, tylko mówimy to, czego nie mamy odwagi powiedzieć na trzeźwo. Jednak najwspanialsze jest to, że przy Tobie nie potrzebuję żadnych procentów. Często widzę, że dość masz już moich opowiadań , a ja dalej nie mogę się uciszyć, myśląc o tym, co miałam Ci jeszcze powiedzieć. Kocham Cię za to, że przy Tobie mogę czuć się całkowicie sobą. Mogę powiedzieć wszystko, o czym myślę i nawet jeśli Ci się to nie spodoba, dalej będziesz mnie kochać. Boję się tylko tego, że Cię stracę. Bo gdy Ciebie zabraknie, zamilknę na wieki./i.love.m
|
|
|
|