głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika krystianekk12

 a szarlotkę lubisz?   a umiesz robić?   nie  ale jak lubisz to się nauczę.

urojenia dodano: 3 stycznia 2011

-a szarlotkę lubisz? -a umiesz robić? -nie, ale jak lubisz to się nauczę.

zacisnę pięści i będę powtarzała : Przecież nie mam do niego żadnych praw. Przecież nigdy nie byliśmy razem.Przecież nigdy mi nic nie obiecywał. Spokojnie.

urojenia dodano: 2 stycznia 2011

zacisnę pięści i będę powtarzała :"Przecież nie mam do niego żadnych praw. Przecież nigdy nie byliśmy razem.Przecież nigdy mi nic nie obiecywał. Spokojnie."

I po raz kolejny uświadomiłam sobie   że biegu niektórych wydarzeń nie można zmienić.

urojenia dodano: 2 stycznia 2011

I po raz kolejny uświadomiłam sobie, że biegu niektórych wydarzeń nie można zmienić.

wiedziała  że musi zakończyć coś   co tak naprawdę nigdy się nie zaczęło.

urojenia dodano: 2 stycznia 2011

wiedziała, że musi zakończyć coś, co tak naprawdę nigdy się nie zaczęło.

Czasem chciałabym przestać myśleć... Po raz nie wiem już który  jestem zła na siebie  za swoją nieodpartą chęć bycia kimś innym

urojenia dodano: 2 stycznia 2011

Czasem chciałabym przestać myśleć... Po raz nie wiem już który, jestem zła na siebie, za swoją nieodpartą chęć bycia kimś innym

Muzyka jest światłem dnia  jest ciemnością nocy  muzyka jest ukojeniem  spokojem  odrealnieniem  jest moim odpowiednikiem powietrza

urojenia dodano: 2 stycznia 2011

Muzyka jest światłem dnia, jest ciemnością nocy, muzyka jest ukojeniem, spokojem, odrealnieniem, jest moim odpowiednikiem powietrza

Lepiej jest się pogodzić  niż rozpamiętywać niepotrzebnie niepotrzebne...   no bo po prostu marzenia czasem się nie spełniają.

urojenia dodano: 2 stycznia 2011

Lepiej jest się pogodzić, niż rozpamiętywać niepotrzebnie niepotrzebne... no bo po prostu marzenia czasem się nie spełniają.

Wszystko było w porządku i nagle wyjątkowo niespodziewanie  zrodziła mi się w głowie myśl:  'a gdyby tak...'.   Później już tylko ponosiłam odpowiedzialność za swój błąd.

urojenia dodano: 2 stycznia 2011

Wszystko było w porządku i nagle,wyjątkowo niespodziewanie, zrodziła mi się w głowie myśl: 'a gdyby tak...'. Później już tylko ponosiłam odpowiedzialność za swój błąd.

Musisz zrobić sobie przerwę. Dla siebie  żebyś nie zapomniała że jesteś człowiekiem  a nie jakąś gównianą marionetką. Odnaleźć ten błąd  który sprawia  że byłaś tym  kim byłaś  a świat jest  jaki jest.

urojenia dodano: 2 stycznia 2011

Musisz zrobić sobie przerwę. Dla siebie, żebyś nie zapomniała że jesteś człowiekiem, a nie jakąś gównianą marionetką. Odnaleźć ten błąd, który sprawia, że byłaś tym, kim byłaś, a świat jest, jaki jest.

Jeszcze nigdy nie czuła takiego niepokoju jak teraz. Właśnie tak. Niepokoju. Wcale nie strachu. Pierwszy raz potrafiła te dwa stany wyraźnie odróżnić od siebie. Strach jest krótki  intensywny. Jak orgazm. Niepokój jest inny. Rozlewa się powoli powoli po mózgu i ciele. I trwa.

urojenia dodano: 1 stycznia 2011

Jeszcze nigdy nie czuła takiego niepokoju jak teraz. Właśnie tak. Niepokoju. Wcale nie strachu. Pierwszy raz potrafiła te dwa stany wyraźnie odróżnić od siebie. Strach jest krótki, intensywny. Jak orgazm. Niepokój jest inny. Rozlewa się powoli powoli po mózgu i ciele. I trwa.

http:  www.youtube.com watch?v=tKJkgawDfEk feature=related

urojenia dodano: 1 stycznia 2011

Stwierdzić  że do dupy  byłoby chyba zbyt łagodnym określeniem. Czuję się  jak wyjęta z pralki automatycznej. Jestem pełna goryczy  mam żal do siebie  że wciąż o nim myślę. Robię się nudna w tym wszystkim  wiem.  Jednak nie umiem wymyślić nic wesołego. Czy jest na to rada? Dlaczego to tak bardzo utrudnia bycie szczęśliwym? Nie cieszy błękitne niebo czy słońce  to wszystko co zawsze wprawiało mnie w doskonały nastrój.

urojenia dodano: 1 stycznia 2011

Stwierdzić, że do dupy, byłoby chyba zbyt łagodnym określeniem. Czuję się, jak wyjęta z pralki automatycznej. Jestem pełna goryczy, mam żal do siebie, że wciąż o nim myślę. Robię się nudna w tym wszystkim, wiem. Jednak nie umiem wymyślić nic wesołego. Czy jest na to rada? Dlaczego to tak bardzo utrudnia bycie szczęśliwym? Nie cieszy błękitne niebo czy słońce, to wszystko co zawsze wprawiało mnie w doskonały nastrój.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć