 |
|
Ty się nazywasz mężczyzną? Prawdziwy facet stanąłby przede mną i wbił ten nóż prosto w serce, patrząc mi przy tym w oczy. Obserwowałby jak powoli uchodzi ze mnie życie. Jak szok miesza się z żalem, jak pod powiekami zbierają się łzy, które potem zmieniają się w złość płynącą po policzkach. Przyjąłby na klatę moje próby ratowania się, zniósłby każdy cios i każde zadrapanie. Miałbyś odwagę żyć ze wspomnieniem moich ostatnich słów. Tak właśnie zrobiłby prawdziwy facet. Ty zachowałeś się co najwyżej jak jego imitacja. Ot, mały chłopiec, który chowa głowę pod kołdrę. Zabiłeś mnie na odległość, zachowałeś czyste ręce. Pierdolony tchórz, a nie mężczyzna. Nie umiałeś nawet wprost powiedzieć, że coś zgasło. Wybrałeś drogę na skróty, gdzie nie musisz patrzeć jak Twoje słowo mnie zniszczyło./esperer
|
|
 |
|
I pluć na to co było. Jebać tą znajomość, która momentami zawierała elementy pseudo miłości. Jebać to, że było, że nie wyszło, że choć kiedyś to teraz już nic./esperer
|
|
 |
|
"Granice przyzwoitości zostały przekroczone. "
|
|
 |
|
"Chwile szczęścia przeplatane chwilami słabości."
|
|
 |
|
Gdybym mogła wybierać. Jak myślisz, wybrałabym Ciebie?
|
|
 |
|
"Głupi żart od losu sprawił, że uwierzyłam w miłość"
|
|
 |
|
"Kiedy będziesz u kresu sił, nie będziesz wiedział co dalej, życie będzie przebiegać Ci przed oczyma, wybory staną się coraz trudniejsze, wtedy najbardziej odczujesz moją miłość... "
|
|
 |
|
"Pomimo, że biegniesz coraz szybciej, przyszłość wcale się nie przybliża"
|
|
 |
|
Szanuj siebie na tyle, by odejść od wszystkiego co Ci nie służy, co Cię nie rozwija i co nie daje Ci prawdziwego szczęścia.
|
|
 |
|
To uczucie, kiedy mówisz "Spoko, fajnie", a myślisz "Jeb się na ryj".
|
|
 |
|
Kiedy sama tu leżę i rozpamiętuję, to zaczyna mnie wszystko boleć i myślę o takich rzeczach, od których muszę płakać i krzyczeć, bo tak ich nienawidzę
|
|
 |
|
Masz prawdo do dumy.Walczyłaś,kochałaś,nie wyszło.Wyprostuj się.
|
|
|
|