 |
ja tu próbuje się wyleczyć z nadziei,a Ty kurwa mać, się do mnie uśmiechasz
|
|
 |
A Ty się nigdy nie skończysz, amen.
|
|
 |
''Nauczyłam się już pić kawę bez mleka, herbatę bez cukru. Może najwyższa pora nauczyć się żyć bez Ciebie?''
|
|
 |
''Żyjemy. Byle do piątku, byle do świąt, byle do wyjazdu, byle do lata, byle jak.''
|
|
 |
''jeśli on leci za suką to ściągnij mu kaganiec, odepnij smycz i puść wolno. niech ucieka, tylko później niech nie piszczy pod drzwiami.''
|
|
 |
''Jesteś dla mnie jak zakazany owoc, a ponoć zakazany owoc smakuje najlepiej. Więc może w końcu Cię 'zerwę' i sama się o tym przekonam.''
|
|
 |
''Tak, przy ludziach jesteś dzielna, nic Cię nie rusza.
Niestety przychodzi wieczór, kiedy jesteś sama, nikt nie patrzy, przed nikim nie musisz udawać. Żal, smutek, rozgoryczenie wychodzi z całego dnia i pochłania Twoje ciało.''
|
|
 |
''Co dzień modlę się, by Twoje serce biło. Nie szkodzi, że nie dla mnie.''
|
|
 |
''Powietrze było tu tak ciężkie od wspomnień i tajemnic, że nie mogłam złapać oddechu.''
|
|
 |
''oooh, jak słodko. połączyła ich miłość do kanapek z Nutellą bez masła ''
|
|
 |
''Obojętność to paraliż duszy, to przedwczesna śmierć.''
|
|
 |
''Jestem jak nałóg, jak pierdolony zawał. Przychodzę, zabieram wszystko, potem zostawiam.''
|
|
|
|