 |
- Mogę powiedzieć tylko tyle, że tamto doświadczenie wiele mnie nauczyło. - Na przykład czego? - Na przykład tego, że władczość i zaborczość nie mają w sobie nic romantycznego, a zazdrość to nie dowód miłości, tylko choroba
|
|
 |
Ludzie powinni najpierw nauczyć się kochać mniej skomplikowane obiekty, a dopiero potem drugiego człowieka.
|
|
 |
To już koniec, moja mała
Koniec, moja jedyna, koniec
Przykro mi uwolnić cię
Ale i tak nigdy nie pójdziesz za mną
To już koniec śmiechu i niewinnych kłamstw
Koniec nocy, w które próbowaliśmy umrzeć
To już koniec/The Doors
|
|
 |
Takie tajemnice bolą. Dręczą człowieka. Wywołują strach i poczucie winy.
|
|
 |
Miłość nie tylko daje, również bierze.(...) I nie zawsze to dawanie i branie odbywa się w jednakowych proporcjach.
|
|
 |
Nie wyobrażała sobie, że można być ze sobą tak blisko. Tak się ze sobą związać, że zwykłe przesunięcie po włosach koniuszkami palców jest niewątpliwą, jasną deklaracją miłości.
|
|
 |
Wszystko było tak cholernie kruche. To oczywiste, pewnie, ale przeważnie zapominamy o tym – nie chcemy myśleć, jak łatwo nasze życie może lec w gruzach, ponieważ gdybyśmy zdali sobie z tego sprawę, odchodzilibyśmy od zmysłów. Ci, którzy wciąż się boją, potrzebują leków, żeby normalnie funkcjonować. Oni rozumieją rzeczywistość. Wiedzą, jak cienka jest granica. I nie chodzi o to, że nie potrafią zaakceptować prawdy – nie umieją o niej zapomnieć.
|
|
 |
Czasem pakujemy stare rzeczy i chowamy je na strychu, nigdy nie zamierzając ich wyjmować, ale nie potrafimy się ich pozbyć. Pewnie tak samo jak marzeń.
|
|
 |
Czy tragedia powoduje pęknięcia i sprawia, że stają się coraz większe, czy tylko zapala światło, przy którym można dostrzec pęknięcie, które zawsze tam było? Może żyjemy w ciemności, oślepieni uśmiechem i fasadą dobroci. Może tragedia po prostu usuwa okiennice.
|
|
 |
Za dużo tutaj dymu, żeby nie było ognia.
|
|
 |
Nasza miłość była silna, ale także spokojniejsza, dojrzalsza, i może miłość wcale nie powinna taka być. Wiedziałem, że rozstanie będzie bolesne, ale nie druzgoczące. Zastanawiałem się, czy to również przychodzi wraz z dojrzałością, czy może po wielu latach sercowych zawodów w końcu zaczynasz się bronić.
|
|
 |
To, że nie zrobiłeś nic złego, to nie powód, by zakładać, że nie masz kłopotów.
|
|
|
|