 |
`czasem są chwile, gdy problem jest w każdym kroku pięści ściskasz z frustracji lecz silne łzy ci płyną z oczy`
|
|
 |
`wiesz jak to jest gdy wszystko kończy sie na szczerych chęciach gdy jesteś bezsilny wobec tego co zadręcza nie możesz zrobić nic, chociaż dajesz z siebie tyle`
|
|
 |
Zrób coś dla mnie, zatęsknij za mną i dojdź do wniosku, że beze mnie jest Ci źle...
|
|
 |
i co mam ci napisać ? . że tak bardzo tęsknie ? . że analizuję wszystkie wspólne chwile ? . że tak bardzo tęsknie za czasami , kiedy udawałam obrażoną , a ty bez słowa przytulałeś mnie najmocniej jak umiałeś i czekałeś , aż mi przejdzie ? . że wciąż powtarzam sobie w głowie nasze ostatnie zdania ? . że żałuję tego , co się stało ? . że .. że cię kocham ?.
|
|
 |
I mimo tego nie mogę przestać cię kochać. twój uśmiech, twoje oczy... nie widzisz że ja przed tym uciekam ?
|
|
 |
` chcę, żebyś nigdy mnie nie zapomniał. żebyś w każdej kolejnej kobiecie szukał mojego zapachu, smaku i kształtu. MOJEGO głosu, MOJEGO spojrzenia. mojej uległości i mojej nieobliczalnej radości. mojej nieobliczalności.. i mojego zachwytu. wspaniałych kobiet jest wiele. na pewno spotkasz ich wiele.. ale nie takich jak ja. bo ja jestem niestety.. tylko jedna.
|
|
 |
-Jak się czujesz, dziś już lepiej? -Jakby Ci to powiedzieć. Pomimo tych zapuchniętych oczu, mokrych poduszek, miliony chusteczek i wszędzie walających się zdjęć i wspomnień. Wszystko gra. A i mam tylko cholernie bolące serce. Ale dziękuję, czuję się wyśmienicie.
|
|
 |
O tych wszystkich marzeniach, które są takie dziwne i irracjonalne, ale tak straszliwie chcę ich spełnienia. Jak WYOBRAŻAM sobie te chwile, kiedy siedzimy na krawężniku, a Ty słuchasz wszystkiego, co mam do powiedzenia. Nie ziewasz, nie odchodzisz, po prostu słuchasz. Chwile, kiedy zostawiasz cały dzień za sobą i chcesz marnować ze mną resztę czasu. Kiedy wpatrujesz się w moje oczy, jakby w nich znajdowało się wszystko to, co masz. Chwile, kiedy mój świat zamyka się do rozmiarów Twoich ramion. A wiesz .. na końcu wydukałabym, że jesteś najfajniejszy ze wszystkiego, co mogłam dostać od życia. Chcesz mnie. Z całą moją złożonością i nieprzewidywalnością.
|
|
 |
Jest tyle rzeczy, o których chcę Ci opowiedzieć. Jak cieszy mnie każdy dzień. Jak bardzo pragnę, żeby moi bliscy na zawsze pozostali tak blisko mnie. Jak cholernie ważny jesteś Ty. Że nienawidzę tęsknić, czuć tej żałosnej pustki wokół siebie. Że nienawidziłam tych nocy, kiedy tak dobitnie czułam, że nie mam dla kogo żyć. Powiedziałabym też, że uwielbiam każdy uśmiech jaki widziałam. Jak bardzo boli mnie obojętność. Że za dużo rzeczy się boję. Że brakuje mi miłości, ale tak ciężko mi w nią wierzyć. A Twoje dłonie są takie ciepłe. Jak kocham deszcz. Jak dręczy mnie to, że nie miewam wyrzutów sumienia i bywam taka nieczuła. Że często płaczę. O tych wszystkich miejscach, w których chciałabym zachłysnąć się życiem.
|
|
 |
nocami zaciskam do bólu dłonie z braku miłości, a kiedy już przychodzi, uciekam przed nią, jak dziecko przed szczepionką.
|
|
 |
I przyszedł ten dzień, w którym już nawet nie ma pytań. Nie ma zaciskania powiek. Są tylko wspomnienia i jedno marzenie, w które wierzę. To nawet nie ja w nie wierzę, ale moje serce, które przecież jest zimne. Nie wiem jak i skąd bierze ciepło i rozpala ogień nadziei. Przestałam ufać ludziom, bo gdy nie ufasz to automatycznie się na nich nie zawodzisz. Tych, których uważałam kiedyś, za 'ważnych' dzisiaj są mi obojętni. Musza tacy być, bo gdyby nie byli to czułabym ból w środku przez ich zachowanie.
|
|
 |
-Dlaczego moja osobowość was przygniata? -Ludzie z natury boją się silnych charakterów ! -Nie jestem silna tyle razy przecież upadam -Tak, ale szybko się podnosisz i idziesz po to o czym oni marzą nie potrafiąc nawet podnieś wzroku znad ziemi.
|
|
|
|