 |
|
spójrz przez okno. pięknie prawda? pamiętasz? ta zima miała być nasza../lasuaamantee
|
|
 |
|
Los. To on dał nam szansę.
Odwaga. Ona pozwoliła przekroczyć granice.
Wiara. Dzięki niej się nie poddaliśmy.
Uczucie. To ono zaprowadziło nas aż tutaj.
Tęsknota. Wciąż dokucza.
Przeznaczenie. To je trzeba oszukać…
|
|
 |
|
Zostań. Jeśli tak bardzo chcesz to proszę, zapraszam Cię - wejdź do mojego życia, rozsiądź się, czuj się jak u siebie, otwieraj lodówkę, wyjadaj z niej wszystko, brudź naczynia i rozrzucaj ubrania po wszystkich kątach pokoju. Kochaj się ze mną co noc, całuj mnie cholernie dużo, rozmawiaj ze mną, śmiejmy się, pijmy dużo alkoholu, nie chodźmy do szkół, prac, zapomnimy o świecie, stwórzmy własną utopię, będzie idealnie, bajecznie do cna, tylko nigdy, kurwa nigdy nie wspominaj o miłości.
|
|
 |
|
Przytulasz mnie, mimowolny, krótki gest. Otulasz mnie szerokimi ramionami, nasze gorące oddechy wędrują wzajemnie po twarzach. Już nawet się nie rumienię. Tylko czasem uśmiecham się kącikami ust. Oczy nie iskrzą się. Jestem tak bardzo pusta już teraz, coraz ciężej mi oddychać. Rozczarowujesz się. Według Ciebie jestem martwa, nie reaguję, to nic nie znaczy, wyczuwasz znieczulicę. To tak cholernie błędne, ta omylna interpretacja mojej osoby, która tylko otoczona Twoimi rękoma przestaje się trząść i teraz jeden cholerny raz w całym szeregu gównianych akcji tego świata - nie boi się.
|
|
 |
|
Chcę Cię mieć. Chcę tę imprezę, chcę z Tobą pić, tańczyć, otulana Twoim ciałem, chcę Twoich dłoni, Twojego oddechu, chcę żebyś znów mnie całował i chcę Cię czuć, blisko, czule, o Boże, tak najlepiej, chcę już, nie mogę wytrzymać, za często o Tobie myślę, próbuję nie być o nic zazdrosna, nie dusić Cię, nie wykańczać przy tym siebie, cholera, tak bardzo się staram, żeby odsunąć od siebie uczucia, ale kręcisz mnie, nie rozumiem po co nam ubrania, nie wiem po co opory, nie hamujmy się już, dawaj mi siebie i odbieraj sobie równie wysoką zapłatę, mrucząc mi do ucha jak dobrze Ci tak blisko.
|
|
 |
|
„[...] Jednak miłość nie daje i nigdy nie dawała szczęścia. Wręcz przeciwnie, zawsze jest niepokojem, polem bitwy, ciągiem bezsennych nocy, podczas których zadajemy sobie mnóstwo pytań, dręczą nas wątpliwości. Na prawdziwą miłość składa się ekstaza i udręka”.
Paulo Coelho
|
|
 |
|
Czas nie zwalniał swego biegu ani przez chwilę – nie przywykł do przystosowywania się do ludzkich pragnień; uciekał jak woda przez palce, a ja żyłam ponad tym, ponad wszystkim. Trwałam w bajce razem z człowiekiem, który w żadnym wypadku nie był doskonały, a mi nie przeszło nawet przez myśl, by tego od niego wymagać. Z każdym dniem poznawałam go coraz bardziej, coraz dokładniej; każdego dnia coraz trudniej było mi się z nim żegnać i każdego dnia lepiej smakowały powitania. Żyliśmy na przekór wszystkiemu i wszystkim, wśród tajemnic i iluzji, wśród pozorów, znaczących spojrzeń i czułych gestów.
|
|
 |
|
Znasz to uczucie, prawda? Kiedy jesteś tak szczęśliwy i tak spełniony, że dusza wręcz wyrywa się z twojego ciała, unosi cię nad ziemskie problemy? Kiedy wszystkie kłopoty, wątpliwości i nierozwiązane sprawy w mocnym uścisku tych dłoni przestają mieć jakiekolwiek znaczenie? Kiedy wydaje ci się, że w tej jednej osobie masz już wszystko i jesteś pewny, że od tej pory cały świat będzie wam sprzyjał, bo przecież takiej radości i takiego uczucia zniszczyć nie można…
|
|
 |
|
Chciałam się w to angażować, walczyć, uwić to nasze prywatne ciepełko, być szczęśliwą, dawać Ci takie same odczucia i pokochać Cię - na poważnie, już bez żadnego dystansu, całą sobą. I dzisiaj, kiedy już otrzepałam się z kurzu powstałego w momencie zburzenia całego naszego "my", mogę Ci zapewnić, że nie mam serca. Nie mam narządu, które potrafi wydobyć z siebie coś takiego jak cała rzekoma miłość, to jakiś automat bije w mojej piersi, nie ma duszy, nie wierzy, w moim słowniku nie ma tego uczucia.
|
|
 |
|
[2] Zostawimy za sobą tę chwilę, w której boleśnie dotrze do nas, że wystarczy chwila, by stracić wszystko to, co jest dla nas piękne. Jeszcze mocniej docenimy to w oparciu o każde ze starań włożonych w reanimację tego uczucia. Będziemy silniejsi i pewni, przede wszystkim pewni i cholernie świadomi wartości tego, co mamy. Wówczas dopiero będę wiedziała, że Cię kocham i jestem w stanie poświęcić dla Ciebie niewyobrażalnie wiele, tak jak Ty - i dlatego warto.
|
|
|
|