 |
W sercu czujesz o jeden sens więcej. Czujesz, jakby coś nagle uskrzydlało każdą chwilę nadając jej nadzwyczajny smak. Masz wrażenie, że los znowu się do Ciebie uśmiechnął, że dał Ci szansę. Spacerujesz boczną ulicą miasta, w jednej dłoni trzymając czerwoną różę, a w drugiej Jego dłoń. Nadzwyczajne uczucie. Jest obok Ciebie, i czujesz się tak dobrze. Nie myślisz o niczym innym, jak o was samych. Teraz jesteście tylko wy, i nikt więcej. Wiesz, że traktuje Cię naprawdę poważnie, że tkwicie w jednym uczuciu już dłuższy czas, i tak mimo wszystko pozostanie. Wgłębi siebie, cieszysz się, że go masz. Że w każdej chwili możesz się do niego przytulić, trzymać jego dłoń i zachowywać, jak skończona idiotka, bo wbrew temu, nigdy Cię tak nie potraktuje. Wiesz, że nigdy nie potraktuje Cię gorzej, że co byś nie zrobiła, nigdy nie nazwie Cię gorszą. / Endoftime.
|
|
 |
Była cała zdenerwowana, z oczu same ciekły łzy,a w brzuchu czuła mdłości. Nie wiedziała czy jej serce bije czy już nie. Najchętniej rzuciłaby to wszystko w pizdu, ale jej anioł na to nie pozwalał, a ona była za słaba by się przeciwstawić. Był silniejszy. [ gieenka ]
|
|
 |
[1] Na dworze zrobiło się już dość ciemno, znów tam poszliśmy. Cmentarz, w takie dni to miejsce w jakiś sposób staje się wyjątkowe, tak ciepłe i mimo wszystko jakby, niezrozumiale pełne życia. Tysiące zniczy wciąż oddawało swój blask, szliśmy tak boczną uliczką, z daleka zauważając oświetlony nagrobek. Podchodząc, coś jakby odepchnęło mnie w tył, odbiegające od normy uczucie, tak jakby powietrze nie pozwoliło mi się zbliżyć. Stanęliśmy nad Jej grobem, ciepło płomieni delikatnie muskało dłonie. Przeżegnałam się i zamknęłam oczy, znów ta nagła cisza, znów milczeliśmy, a każdy w sobie tworzył na nowo coś od siebie. Moje myśli naprawdę pogubiły się między sobą. Znów Ją tam widziałam, znów Ją tam czułam, chociaż to takie trudne widzieć Jej uśmiech we wspomnieniach będąc świadomym, że tamten czas minął bezpowrotnie. Otworzyłam oczy, miałam dość. Moje policzki w jednej chwili stały się wilgotne, z całej siły przytuliłam się do brata, szepcząc, że naprawdę za Nią tęsknię.
|
|
 |
[2] Nie odpowiedział nic. Spojrzałam na niego. Na jego twarzy rysował się smutek, a przez źrenice przenikał strach. Wiedziałam, że jest mu ciężko. Wiedziałam, że tęskni. 'Nadal nie potrafię się z tym pogodzić, powiedź mi dlaczego?', wtuliłam się w niego ledwo wydobywając z siebie szeptem, że tak naprawdę nikt z nas nie potrafi. Odkąd pamiętam, była tak bardzo ważna, była dla niego kimś takim jak ja, taką małą siostrzyczką, o którą troszczył się i martwił, którą tak bardzo kochał.. Wtedy mogłam tylko podejrzewać o czym myślał. Znów obwiniał o to siebie samego, znów w myślach wmawiał sobie, że to wszystko to jego wina, że może teraz mogłaby być razem z nami. 'Ona tu jest, nie widzisz jej ale ją czujesz, jest w sercu..' wydusiłam. Kucnęłam zakrywając twarz dłońmi, nie chciałam, żeby widziała z góry spływające po moich policzkach łzy, żeby widziała jak płaczę, i jak bardzo mi Jej brakuje. / Endoftime.
|
|
 |
Napierdalasz kłamstwami lepiej niż Eminem wersami
|
|
 |
Rozpoczynam nowy rozdział w moim życiu. Mam nadzieję że ten dobry..
|
|
 |
Miło było Cię poznać. darujmy sobie.
|
|
 |
Mała, wylansowana niuniu. Jest jeden problem
- oprócz wyglądu istnieje w życiu coś takiego jak
mózg - tak, wiem, że słyszysz pierwszy raz to słowo,
więc już tłumaczę : to takie coś dzięki czemu myślisz i jesteś kimś więcej niż najzwyklejszą w świecie kolejną dupą do wyruchania.
|
|
 |
Wczoraj usłyszałam, że mam wyjebane na to co mówisz, na Twoje słowa. To nie jest tak .. Twoje słowa biorę do siebie, chowam je gdzieś głeboko do serducha i stosuje się do nich, a to że nie zawsze robię same mądre rzeczy , tłumacze tym, że jestem jeszcze młoda \ p0marancza
|
|
 |
Wiem, że jestem inna. Wy też nie jesteście tacy jak wszyscy i za to was kocham !
|
|
 |
Zrobiłam głupote, wiem. Ostatnio chciałam Was zostawić . Może dlatego, że zbyt bardzo sobie nie radzę, zbyt bardzo skrywam wszystko w sobie. Nie potrafie Wam wytłumaczyć co mnie do tego skierowało, mam to w sobie, ale nadal nie wiem co to jest. Ostatnio jestem cicha, ale czasami po prostu tego potrzebuję, nie chcę niczyjej pomocy. Chce stanąć na nogi, ale sama. Nikt mi w tym nie pomoże. Mimo wszystko dziękuję za słowa wsparcia i przepraszam za nerwy stracone przez to, że po prostu jestem głupia. \ p0marancza
|
|
 |
Ostatnio dochodzę do wniosku, że mam tylko 3 osoby w moim życiu.Te najważniejsze, na zawsze. Wiem, że poszłyby za mną w ogień, tak jak ja, zrobiłabym to samo. Nie wyobrażam sobie zycia bez nich. \ p0marancza
|
|
|
|